Reklama

Na krawędzi

Kozacy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gołowa mista Czehryn na Ukrainie Wadim Zelenyj wprost urzekał gościnnością. Było powitanie wspaniałym korowajem na rogatkach miasta i warieniki z gryczanej mąki, było muzeum, gdzie z niejaką dumą pokazał nam portrety Bohdana Chmielnickiego i obrazy z bitwami pod Żółtymi Wodami, Korsuniem i Piławcami, zatem miejscami zwycięstw Kozaków nad Polakami. Na obrazie z Żółtymi Wodami polski sztandar leży już pod końskimi kopytami, a polski husarz ostatkiem sił broni się przed zwycięskimi Kozakami, zupełnie jak Wielki Mistrz Krzyżacki w Bitwie pod Grunwaldem Jana Matejki. Spytałem, gdzie wisi obraz z bitwą pod Beresteczkiem (tam zwyciężyli Polacy). Wadim odparł z uśmiechem, że pewnie w Polsce... Niedaleko Czehryna oglądaliśmy cerkiewkę, gdzie miał być pochowany Chmielnicki - jest płyta nagrobna, ale jego szczątków tam nie ma. Wadim opowiedział nam dwie wersje wydarzeń: ostro i łagodnie antypolską. Ostra wersja mówi, że kiedy Polacy opanowali wioskę, prochy Chmielnickiego wystrzelili z armaty. Łagodna - zdaniem Wadima prawdopodobniejsza - mówi, że wycofujący się przed Polakami Kozacy wzięli szczątki wodza i pochowali je w tajemnym miejscu. Do dziś nie wiadomo, gdzie...
Na koniec Wadim zawiózł nas pod prastary dąb, podobno liczy sobie 1150 lat, i tam kontynuował swoją opowieść o kozactwie. Czehryn to duchowa stolica ukraińskiego kozactwa, tam właśnie odbywają się kozackie uroczystości, ślubowania, tam kultywowany jest kozacki etos. A jest to etos wręcz rycerski - w opowieści Wadima (on sam właśnie został kozackim pułkownikiem) ataman kozacki to człowiek prawy, sprawiedliwy, obrońca słabych i pokrzywdzonych, odważny wojownik zdolny do bohaterskiej walki w obronie Ojczyzny i każdej dobrej sprawy. Nic w tej opowieści nie ma z opisów Sienkiewicza czy obrazów Repnina. Zaskakujące, jak bardzo kim innym jest Kozak w tradycji i pamięci Polaków i Ukraińców. Podobnie całkowicie odmienne jest spojrzenie obu nacji na rolę Polaków na Ukrainie... I jeszcze: jak różni się obraz krzyżackiego rycerza w pamięci zbiorowej Polaków i Niemców...
Może ostatecznie dzisiaj nie jest najważniejsze, jak to było naprawdę z kozactwem, szlachtą, krzyżactwem. Pewnie wszyscy byli dziećmi swoich epok, we wszystkich było i dobro, i okrucieństwo. Wyważanie, który z tych stanów i narodów był lepszy, który bardziej cywilizowany lub bardziej "dziki" nie ma dziś i na przyszłość wielkiego sensu. I jeżeli dziś stereotyp Kozaka na Ukrainie sprowadza się do obrazu szlachetnego, walecznego i sprawiedliwego rycerza - możemy to uszanować, a nawet z tego się cieszyć. W końcu wyraża się w ten sposób szacunek dla szlachetności, sprawiedliwości, męstwa - zatem ważnych i bardzo ludzkich cech.
Nie ma też większego sensu, a może być mocno szkodliwe wyważanie, kto komu wyrządził więcej krzywdy. Trzeba mówić prawdę o niechlubnej Akcji "Wisła" i o rzeziach na Wołyniu. Pewnie będą w tym silne emocje, skoro żyją jeszcze ludzie, którzy w tych wydarzeniach uczestniczyli. Ale nie ma co porównywać cierpień - trzeba zrobić wszystko, by nie było ich w przyszłości. Szansa jest - budowanie partnerstwa, przyjaźni, współpracy. Najlepiej pomiędzy samorządami, organizacjami, wspólnotami, rodzinami.
W tę niedzielę mamy wybory samorządowe - głosujmy na ludzi, którzy potrafią zaprowadzać trwały pokój, którzy potrafią budować partnerstwo z wszystkimi, także tymi, z którymi kiedyś wiele nas dzieliło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dajmy sobie zepsuć święta, spotkajmy się 6 sierpnia!

2025-06-21 07:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nie ma żadnych podstaw do kwestionowania wyników wyborów, a konkretniej – nie ma żadnych znanych, realnych dowodów na to, aby uznać, że wydarzyło się cokolwiek na skalę kraju, co pozwalałoby wątpić w wyniki wyborów. Oczywiście, czysto hipotetycznie, gdzieś mogą takie dowody teoretycznie istnieć, jednak chcąc żyć w świecie realnym, a nie urojonym, musimy opierać się na znanych faktach i dowodach.

Z drugiej strony można by powiedzieć, że wynik owszem, powinien być inny, ale nie w stronę, którą dziś gardłują niektórzy. Wynika to z bezprawnego pozbawienia finansowania Prawa i Sprawiedliwości, a więc ugrupowania, które wspierało Karola Nawrockiego. Machina władzy stojąca za Rafałem Trzaskowskim zwiększyła tym samym jego szanse, zmniejszając możliwości najsilniejszej konkurencji. Do tego dochodzi oczywiście kwestia nielegalnego finansowania spotów w internecie, debata w Hali Sportowej w Końskich, organizowana i opłacona przez TVP „w likwidacji”, a także uruchomienie całej siły służb i NIK przeciwko Nawrockiemu. Ostatecznie rozstrzygnięcie było na jego korzyść, ale gdyby nie „dopalacze” dla kandydata Koalicji Obywatelskiej, jego wynik byłby jeszcze gorszy.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: Kościół rozczarowany przyjęciem przez Izbą Gmin ustawy o eutanazji

2025-06-20 18:16

[ TEMATY ]

Kościół

eutanazja

Wielka Brytania

Adobe.Stock.pl

Poważny niepokój z powodu przegłosowania dziś po południu większością 31 głosów przez Izbę Gmin ustawy o legalizacji eutanazji wyraził Kościół katolicki w Wielkiej Brytanii. Odpowiedzialny za kwestię obrony życia arcybiskup Liverpoolu John Sherrington stwierdził, że może ona prowadzić do zagrożenia przyszłości wielu katolickich hospicjów i innych instytucji.

Ustawa trafi teraz do Izby Lordów, ale zapewne wejdzie w życie, a jej przepisy będą mogły być stosowane dopiero za około cztery lata.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: Leon XIV mówi jak Augustyn, nawet jeśli go nie cytuje

2025-06-21 09:18

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Bp Erik Varden

Bp Erik Varden

W zsekularyzowanych społeczeństwach Kościół musi proponować liturgię o wyraźnej wertykalnej orientacji, ukierunkowaną na Boga – uważa bp Erik Varden OCSO, przewodniczący Episkopatu krajów nordyckich. Jego zdaniem chrytocentryczna orientacja nowego Papieża jest bardzo obiecująca. W jego słowach pobrzmiewa nauczanie ojców Kościoła. Leon mówi jak Augustyn, nawet jeśli go wprost nie cytuje.

Bp Varden przyznaje, że w nowym Papieżu poruszają go właśnie te patrystyczne odniesienia. Nawet jeśli nie cytuje św. Augustyna, to wypowiada słowa, które ten starożytny biskup Hippony mógłby wypowiedzieć. Norweski biskup zwraca też uwagę na chrystocentryczną orientację nowego Papieża, która od początku przenika jego przesłanie. „Wydaje mi się ona spójną i obiecującą linią przewodnią jego nauczania” – dodaje bp Varden w wywiadzie dla tygodnika Famille Chrétienne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję