Reklama

Watykan

Kard. Cantalamessa: odwagi, Janie Pawle II, Ja jestem z wami, mówi Pan

W słowach na pożegnanie Jezus wzywa uczniów do odwagi, bo to On zwyciężył świat i pozostanie z nimi każdego dnia, aż do końca. Kto tego nie rozumie, nie pojmuje też prawdziwej natury Kościoła – mówił w rozważaniu wielkopostnym kard. Raniero Cantalamessa. Zapewnił, że przy każdej kolejnej burzy, którą przechodzi Kościół, Jezus mówi to samo, co powiedział apostołom podczas sztormu na jeziorze: dlaczego się lękacie małej wiary, czyż nie jestem z wami, czyż mógłbym zatonąć w morzu Ja, Stworzyciel?

[ TEMATY ]

Watykan

św. Jan Paweł II

Cantalamessa

flickr.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papieski kaznodzieja przyznał, że niekiedy wciąż pokutuje deistyczna wizja Kościoła, w której Chrystus jest tylko u początków jako jego założyciel, ten który ustanawia sakramenty i hierarchię, a potem kieruje nim przez swego namiestnika jakby był nieobecny. Św. Paweł uczy nas tymczasem, że to Chrystus jest głową ciała, którym jest Kościół. I będzie tak na zawsze. On jest jedynym prawdziwym Panem Kościoła.

Kard. Cantalamessa zauważył, że starotestamentalnym odpowiednikiem obietnicy Jezusa, są słowa Aggeusza, który prorokuje nad ruinami świątyni. „Czyż te słowa Aggeusza nie opisują też aktualnej sytuacji Kościoła katolickiego, a pod wieloma względami także całego chrześcijaństwa? Ten, kto wśród nas jest wystarczająco stary, wspomina jeszcze z tęsknotą te czasy, zaraz po zakończeniu II wojny światowej, kiedy kościoły zapełniały się w niedziele wiernymi, w parafiach następowały po sobie chrzty i śluby, seminaria i nowicjaty obfitowały w nowe powołania… – mówił kaznodzieja Domu Papieskiego. – A dziś w jakim stanie się to wszystko znajduje? – moglibyśmy zapytać wraz z Aggeuszem. Szkoda czasu na ponowne wyliczanie całego zła, które sprawia, że niektórzy widzą już tylko ruiny, co niewiele różnią się od ruin antycznego Rzymu, które widzimy wszędzie wokoło w tym mieście”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kard. Cantalamessa przyznał, że i w dawnym Kościele nie wszystko było idealne, bo gdyby rzeczywiście tak było, to i dziś nie mielibyśmy tak wielu problemów. Ważne jest jednak, aby usłyszeć na nowo słowo Aggeusza, który, prorokując nad ruinami świątyni i wspominając jej dawny splendor, nie wzywa do lamentu, lecz od odwagi i odbudowy, zapewniając jak Jezus swych apostołów, że Pan będzie z nami.

Papieski kaznodzieja podzielił się w tym kontekście osobistym świadectwem, odnoszącym się właśnie do tego proroctwa i jego związków ze Janem Pawłem II. „W dniu, w którym przełożony generalny pozwolił mi zakończyć nauczanie na uniwersytecie katolickim, abym w pełni mógł poświęcić się kaznodziejstwu, w Liturgii Godzin było właśnie to proroctwo Aggeusza. Po odmówieniu brewiarza przyszedłem do Bazyliki św. Piotra. Chciałem poprosić Apostoła, aby pobłogosławił moją nową posługę. W pewnej chwili, kiedy byłem na placu św. Piotra, to słowo odezwało się we mnie z wielką mocą. Zwróciłem się do papieskiego okna w Pałacu Apostolskim i mówiłem na głos: «Odwagi, Janie Pawle II, odwagi, kardynałowie, biskupi i cały ludu Kościoła. I do pracy, bo Ja jestem z wami, mówi Pan». Łatwo było mi to mówić, bo padał deszcz i nie było tam nikogo. Dopiero kilka miesięcy później w 1980 r. zostałem mianowany kaznodzieją Domu Papieskiego i znalazłem się w obecności papieża, by zainicjować pierwsze rozważanie na Wielki Post. To Słowo znów we mnie rozbrzmiewało, nie jak cytat czy wspomnienie, lecz jako Słowo żywe na tę chwilę. Opowiedziałem więc o tym, co robiłem wtedy na placu św. Piotra, a potem zwróciłem się do Papieża, który słuchał kazania z bocznej kaplicy i powtórzyłem z mocą słowa Aggeusza: «Odwagi, Janie Pawle II, odwagi, wy kardynałowie, biskupi i ludu Boży, i do pracy, bo Ja jestem z wami, mówi Pan. Mój Duch będzie z wami». I po spojrzeniach widziałem, że słowo to wypełnia to, co obiecuje, daje odwagę. Choć Jan Paweł II był chyba ostatnim człowiekiem na świecie, którego trzeba by zachęcać do odwagi” - podkreślił kard. Cantalamessa.

Na zakończenie wielkopostnego rozważania powtórzył to samo proroctwo, adresując je tym razem do przebywającego w szpitalu papieża oraz dzisiejszych kardynałów i biskupów, podkreślając, że nie jest to cytat, lecz słowo żywe, które spełnia to, co obiecuje.

2023-03-31 16:46

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasi czytelnicy o św. Janie Pawle II

W 14. numerze naszego pisma poprosiliśmy Państwa o świadectwa dotyczące osoby św. Jana Pawła II: „Opowiedz, co Jan Paweł II zmienił w Twoim życiu. Jaki wpływ na Twoje życie miała jego osoba lub nauczanie?”. Nie spodziewalismy się aż takiego odzewu.

Prezentujemy kolejne świadectwa, które wpłynęły do redakcji po publikacji naszego apelu. Niestety, nie jesteśmy w stanie opublikować na łamach Niedzieli wszystkich wypowiedzi, opinii i komentarzy – z konieczności musimy dokonać pewnego ich wyboru. Takich ograniczeń nie zna natomiast internet – zachęcamy więc, by na naszym portalu: www. niedziela.pl czytać ciekawe, chwilami wzruszające świadectwa ludzi, dla których Jan Paweł II nie jest postacią z podręczników do historii, ale osobowością nadal żywą i inspirującą.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy belgijski „biskup trapista” przechodzi na emeryturę. Jego nominacja była małą sensacją

2025-07-02 12:47

[ TEMATY ]

nominacja

Belgia

emerytura

biskup trapista

Adobe Stock

Zakon Trapistów

Zakon Trapistów

Biskup Gandawy Lode Van Hecke przechodzi na emeryturę. Papież Leon XIV przyjął jego rezygnację 30 czerwca. 75-letni Van Hecke był pierwszym w historii Kościoła Belgii mnichem trapistą, który został mianowany biskupem. Jego nominacja była małą sensacją. Kierował diecezją Gandawy od początku 2020 roku.

Van Hecke urodził się w Roeselare w zachodniej Belgii. Studiował filozofię i teologię na Katolickim Uniwersytecie w Lovanium. Do trapistów wstąpił w 1976 roku, święcenia kapłańskie otrzymał w 1995 roku. W latach 2002-2004 pełnił funkcję sekretarza opata generalnego cystersów w Rzymie. W 2007 roku trapiści z Orval wybrali go na swojego przełożonego.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zginął 18-letni motocyklista; policja ogłosiła „czarny alert drogowy”

2025-07-02 21:07

[ TEMATY ]

wypadek

droga

alert

Adobe Stock

18-letni motocyklista zginął w środę po południu na ul. Wiejskiej w Czeladzi (Śląskie). Policja w związku z jego śmiercią ogłosiła „czarny alert drogowy”. Podała równocześnie, że w woj. śląskim wzrasta liczba wypadków z udziałem motocyklistów i użytkowników lżejszych jednośladów.

Jak wynika z informacji śląskiej drogówki, w rejonie ul. Wiejskiej w Czeladzi kierujący pojazdem ciężarowym wyjeżdżał z drogi podporządkowanej w kierunku Będzina. Nie ustąpił przy tym pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu 18-letniemu motocykliście. Wskutek zderzenia motocyklista zginął na miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję