Reklama

Kościół

Warszawa: Mszą w archikatedrze zakończył się Narodowy Marsz Papieski

„Jan Paweł II nie potrzebuje obrony. To my jej potrzebujemy, aby w sobie wzbudzić i obronić przekonanie, że warto być dobrym, że warto bronić prawdy o człowieku” - mówił abp Józef Michalik, którzy przewodniczył Mszy w warszawskiej archikatedrze. Liturgia Niedzieli Palmowej zakończyła Narodowy Marsz Papieski. Rozpoczął się on na Rondzie Dmowskiego wspólnym odmówieniem modlitwy różańcowej. Kilka tysięcy osób z flagami polskimi i watykańskimi, transparentami, wizerunkami Jana Pawła II przeszło przez centrum stolicy.

[ TEMATY ]

marsz

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela przewodniczył abp Józef Michalik. W kazaniu podkreślił wagę sakramentu Eucharystii. „Ta Chrystusowa i nasza ofiara, ten ołtarz i nasza modlitwa zbawia świat. Uchroni kogoś przed potępieniem, jeśli się otworzy na przyjęcie tego daru” - mówił.

Przypomniał, że to nie Piłat czy Sanhedryn, a grzechy każdego człowieka są przyczyną krzyżowej śmierci Pana Jezusa: „Każde zło, każdy grzech to śmiertelne cierpienie zadawane Chrystusowi, także temu obecnemu w Jego Mistycznym Ciele - Kościele”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Założony przez Pana Kościół mam po wszystkie czasy wielki obowiązek strzec i domagać się, by ludzie nie zmarnowali wskazań Chrystusa i nie niweczyli owoców Jego męki – mówił przemyski arcybiskup senior.

Nawiązując do Narodowego Marszu Papieskiego wskazał, że jest to manifestacja obrony prawdy o człowieku, który całe życie przeszedł dobrze czyniąc. „Jan Paweł II nie potrzebuje obrony. To my jej potrzebujemy, aby w sobie wzbudzić i obronić przekonanie, że warto być dobrym, że warto bronić prawdy o człowieku” - stwierdził, podkreślając, że do Karola Wojtyły a później Jana Pawła II zawsze garnęli ludzie, bo odkrywali w nim mądrość i znajdowali u niego pomoc.

Przytaczając nauczanie papieża Jana Pawła II abp Michalik stwierdził, że miało ono i ma wciąż ideologicznych przeciwników, którzy wciąż mają mu za złe jego moralną naukę.

Podziel się cytatem

Hierarcha ubolewał, że porzuca się dziś starożytne zasady domniemania niewinności czy mówienia o zmarłych tylko dobrze.

Reklama

– Chrystusowi się sprzeciwiano, bo niewygodne było jego nauczanie. Znakiem sprzeciwu stał się dziś Jan Paweł II, bo niewygodne jest jego nauczanie i postępowanie, jego życie, w którym nigdy nie było zgody na zło – powiedział kaznodzieja dodając, że aktualny atak na Jana Pawła II to atak na to, co w Polsce piękne i trwałe, akta na tożsamość duchową narodu.

Msza św. była transmitowana, mogli w niej uczestniczyć również zebrani na Placu Zamkowym, co ułatwiły telebimy.

Narodowy Marsz Papieski w Warszawie rozpoczął się na Rondzie Dmowskiego wspólnym odmówieniem chwalebnej części różańca. Modlitwę poprowadził ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych, który na początku Marszu pobłogosławił zebranych i wygłosił krótkie przemówienie.

- Przychodzimy może trochę zawstydzeni, że nasza duchowa wrażliwość na twoje nauczanie nieco ostygła, ale dziś przychodzimy znów cię słuchać - mówił ks. Trzaska, po czym przytoczył słowa Jana Pawła II z Westerplatte.

Następnie przeplecione odtwarzanymi fragmentami przemówień i homilii Jana Pawła II pieśni religijne wykonał Jacek Kowalski.

PAP/Rafał Guz

Po godzinie 11.15, po wspólnym odśpiewaniu „Bogurodzicy”, Marsz wyruszył z Ronda Dmowskiego ulicą Marszałkowską. Odśpiewano także m.in. „Rotę”.

- Wstańmy i chodźmy, jak mówił Jan Paweł II – tymi słowami Małgorzata Żaryn, przewodnicząca zgromadzenia i pomysłodawca Marszu, rozpoczęła wydarzenie.

Na Placu Piłsudskiego pod Krzyżem Papieskim, pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia i przed kościołem św. Anny, złożono kwiaty. Na wysokości kościoła św. Anny odbędzie się symboliczne zawierzenie młodzieży.

Reklama

Przemarszowi towarzyszyły odczytywane i odtwarzane słowa Jana Pawła II, a także prowadzony przez chór śpiew pieśni religijnych, wśród których nie zabrakło „My chcemy Boga”, „Boże, coś Polskę”, „Z dawna Polski Tyś Królową”, „Abba Ojcze” czy „Barki”.

Z marszem jechało papamobile znane z pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II w Polsce. Niesione są także relikwie papieża z Polski.

Podczas przemarszu była możliwość podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Na zakończenie na Placu Zamkowym wystąpił Marek Bałata, który odśpiewał pieśń „Wolność – Te Deum”.

W inicjatywę włączył się szereg wspólnot i środowisk, m.in. Rycerze św. Jana Pawła II, Akcja Katolicka, Męski Różaniec, Reduta Dobrego Imienia, Bractwo Kurkowe, grupy rekonstrukcyjne m.in na koniach, weterani, siostry zakonne. Pojawili się członkowie „Solidarności”, Klubów Gazety Polskiej. Organizatorzy zapraszali wszystkich, którzy chcą w tym dniu wyrazić swoją wdzięczność wobec Jana Pawła II. Jak informuje Małgorzata Żaryn, w marszu obecność deklarowali ludzie z całej Polski, m.in. z różnych parafii.

PAP/Rafał Guz

– Chodzi nam o to, by przywrócić osobę i nauczanie papieża – Polaka naszej wspólnocie oraz przywrócić nam naszą wspólnotę dzięki jego osobie – podkreśla Małgorzata Żaryn.

Narodowy Marsz Papieski to inicjatywa oddolna, społeczna, apolityczna. Formalnym organizatorem jest Centrum Życia i Rodziny, które wspiera duża grupa społeczników. Pomysłodawcą Marszu jest Małgorzata Żaryn.

2023-04-02 14:37

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: 24 marca Narodowy Marsz Życia

[ TEMATY ]

marsz

Łukasz Krzysztofka

Prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, konieczność ochrony i wsparcia dla naturalnej rodziny, oraz prawo rodziców do decydowania o wychowaniu swoich dzieci, to postulaty Narodowego Marszu Życia, który przejdzie ulicami Warszawy 24 marca, w Narodowym Dniu Życia. Organizatorem marszu jest Chrześcijański Kongres Społeczny.

Chrześcijański Kongres Społeczny w trakcie Narodowego Marszu Życia chce dać wyraz swoim marzeniom, nadziejom, ale także determinacji. „Marzeniom o lepszym świecie bez zabijania, także tych jeszcze nienarodzonych, bez przemocy i nienawiści. Nadziejom, że jest to możliwe tu i teraz, chociaż na pewno nie wszystko od razu” - zapowiadają organizatorzy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 2025: chcą wyznać, że rodzina jest potrzebna

2025-05-30 17:47

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

Rzym

Vatican Media / ks. Marek Weresa

30.05.2025 w Watykanie rozpoczyna się Jubileusz rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych.

30.05.2025 w Watykanie rozpoczyna się Jubileusz rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych.

Przyjechali do Rzymu, bo jak sami wskazują, chcą Panu Bogu podziękować: za małżeństwo i rodzinę, dar potomstwa, codzienną radość i miłość. W Roku Jubileuszowym przybywają do grobów Apostołów, bo wiedzą, że potrzebują budować swoje życie rodzinne na nadziei, którą jest Jezus Chrystus. Dziś w Watykanie rozpoczyna się Jubileusz rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych.

Spotkanie jubileuszowe potrwa od piątku, 30 maja do niedzieli, 1 czerwca. Centralnym punktem będzie Msza św. pod przewodnictwem Papieża Leona XIV. To wydarzenie przyciągnie do Wiecznego Miasta ponad 60 tysięcy wiernych ze 120 krajów, ze wszystkich kontynentów. W sobotę (31 maja) grupy z Polski spotkają się na Mszy św. w Bazylice Matki Bożej Większej. Liturgii o godz. 14:00 będzie przewodniczył abp Wiesław Śmigiel, przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję