Reklama

W wolnej chwili

Ekstraklasa piłkarska - Papszun odejdzie z Rakowa po trwającym sezonie

Marek Papszun będzie trenerem Rakowa Częstochowa tylko do końca trwającego sezonu - poinformowano na konferencji prasowej. We wtorek minęło dokładnie siedem lat od dnia zatrudnienia go w klubie, który jest obecnie liderem piłkarskiej ekstraklasy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papszun jest najdłużej pracującym trenerem w jednym klubie ekstraklasy. Szkoleniowiec, który w sierpniu skończy 49 lat, prowadzi Raków od 18 kwietnia 2016 roku, gdy ten zespół występował jeszcze w drugiej lidze.

Reklama

Mało kto się spodziewał, że na środowej konferencji prasowej w siedzibie Rakowa Częstochowa, z udziałem właściciela klubu Michała Świerczewskiego i trenera Marka Papszuna, usłyszy informację o tym, że szkoleniowiec nie zdecydował się na kolejne przedłużenie umowy z Rakowem.

Podziel się cytatem

Obecna obowiązuje formalnie do końca czerwca bieżącego roku, a praktycznie do 27 maja, kiedy to zostanie rozegrana ostatnia kolejka obecnych rozgrywek ekstraklasy.

Michał Świerczewski od kilku lat nie spotykał się ani z kibicami, ani z dziennikarzami, więc zapowiedź jego udziału w zwołanej na środę konferencji prasowej wywołała spore poruszenie w środowisku piłkarskim. Większość obserwatorów spodziewała się jednak informacji o przedłużeniu umowy z trenerem Papszunem lub jakiejś deklaracji odnośnie budowy stadionu z prawdziwego zdarzenia, względnie strategii klubu na kolejne lata. Tymczasem właściciel Rakowa zaskoczył zgromadzonych, chociaż pierwsze zdania jego wypowiedzi jeszcze nie zwiastowały „bomby”, jaką za chwilę miała zostać odpalona:

"Wczoraj obchodziliśmy siódmą rocznicę pracy Marka Papszuna w Rakowie. Przez ten czas stworzyliśmy bardzo dobre, wręcz przyjacielskie relacje. Zaproponowaliśmy trenerowi przedłużenie umowy o kolejny sezon..." - zaczął.

I gdy wszyscy spodziewali się potwierdzenia tego faktu, padły słowa: "Nasza współpraca nie będzie kontynuowana. Jest to dla mnie bardzo trudna chwila. Na początku tej współpracy naszym celem był awans do ekstraklasy, a moim marzeniem zdobycie Pucharu Polski. Dziś walczymy o cel, o którym nawet nie myślałem".

Do tego co powiedział Michał Świerczewski, odniósł się Marek Papszun:

Reklama

"Coś się zaczyna, coś się kończy. Chciałbym podziękować Michałowi za zaufanie jakim mnie obdarzył. Moje odejście nie rodzi jakiego zagrożenia dla klubu. Odchodzę ja, a nie Michał. Nie będę się rozwodził o powodach, bo nie czas teraz o tym mówić. Największe cele mamy wciąż przed sobą do zrealizowania. Najważniejsza ostatnia prosta przed nami. To dla mnie bardzo trudna decyzja. Ale to jeszcze nie koniec. Koniec będzie 27 maja, wtedy zamkniemy jakiś etap. Mistrzostwo nie jest jeszcze przesądzone. Nie mam skonkretyzowanych planów na przyszłość, nie ma tutaj innego klubu na horyzoncie. Może jakieś wyzwanie jeszcze podejmę, ale niekoniecznie" - oświadczył szkoleniowiec.

"Od kilku lat przygotowywaliśmy się do takiej sytuacji. W jakimś stopniu liczyłem się z taką decyzją. Ale był to dla mnie szok. Jeszcze podjąłem dwie próby przekonania Marka do zmiany decyzji, ale bez rezultatu. Marek wysyłał sygnały od kilku miesięcy, a ostateczną decyzję podjął przed kilkoma tygodniami. Żeby rozwiać wątpliwości, z kontraktem nigdy nie mieliśmy problemów. Czy to z jego długością, czy też odnośnie finansów. Chcemy, żeby Raków grał efektowną piłkę i potrzebny jest trener, który będzie kontynuować grę naszym systemem. Ten trener jest już wybrany, a wybór był konsultowany z Markiem" - kontynuował Świerczewski.

W czasie spotkania jeden z dziennikarzy przytoczył słowa Marka Papszuna, które padły podczas Gali Tygodnika „Piłka Nożna”, a z których można było wywnioskować, że może się on nosić z zamiarem zakończenia pracy w Rakowie z powodów osobistych, rodzinnych. Trener w odpowiedzi stwierdził krótko: "Trop osobisty, jeden z wielu".

Z kolei Świerczewski pytany o termin ogłoszenia informacji o odejściu szkoleniowca właśnie teraz, a nie na przykład na koniec sezonu odpowiedział:

Reklama

"Nie ma dobrego momentu na ogłaszanie takich wiadomości. Negocjując kontrakty z nowymi zawodnikami chcieliśmy być uczciwi, by wiedzieli o zmianie szkoleniowca".

Podziel się cytatem

Marek Papszun powiedział o swojej decyzji zawodnikom i współpracownikom bezpośrednio przed konferencją, po której odbył się normalny trening. Raków na sześć kolejek przed końcem sezonu jest na czele ekstraklasy, ma 65 punktów i ośmiopunktową przewagę nad zajmującą drugie miejsce Legią Warszawa, z którą 2 maja zagra jeszcze w finale Pucharu Polski.

Marek Papszun w roli trenera Rakowa debiutował 23 kwietnia 2016 roku w meczu 2. ligi przeciwko Puszczy Niepołomice (0:0). Rok później wywalczył z Rakowem awans do 1. ligi, a w 2019 roku – do ekstraklasy. „Czerwono-Niebiescy” pod jego wodzą po dwa razy – w roku 2021 i 2022 – zdobyli wicemistrzostwo kraju, Puchar Polski i Superpuchar. Dwukrotnie dotarli też do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Za jego kadencji Raków rozegrał 281 spotkań: 129 w ekstraklasie, 68 w 1. lidze, 42 w 2. lidze, 27 w Pucharze Polski, 2 w Superpucharze i 12 w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Zwycięstw było 162, remisów 63, a porażek 56.

Po 28 kolejkach zespół z Częstochowy ma 65 punktów, a zajmująca drugie miejsce Legia traci do niego osiem. (PAP)

man/ co/

2022-04-19 17:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XIX Mistrzostwa Polski Księży w Piłce Halowej rozstrzygnięte!

[ TEMATY ]

piłka nożna

Halowa Piłka Nożna

XIX Mistrzostwa Polski Księży w Piłce Halowej

XIX Mistrzostwa Polski Księży w Piłce Halowej dobiegły końca, a mistrzowski tytuł zdobyła diecezja kielecka!

W wielkim finale pokonała archidiecezję częstochowską wynikiem 2:0 broniąc mistrzowskiego tytułu sprzed roku.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję