Reklama

Odsłony

Przestwór dla duszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz rzadziej zdarzają się żywe przyjaźnie między dojrzałymi i dojrzewającymi. Tracą na tym obie strony, zamykając się w coraz ciaśniejszych swoich widnokręgach.

*

W wychowaniu, które staje się teraz hodowlą, zapomniano o duszy zarówno wychowanków, jak i wychowujących. O owym przebudzaniu duszy, wyzwalaniu jej z dusznej ciasnoty „chowania”, o otwieraniu jej na inne wymiary, swoiste „przestworza” rzeczywistości. Może stąd tyle nudy, poczucia bezsensu i wzajemnej niechęci do siebie? Z getta rówieśniczego nie wyprowadzi i nie wyzwoli nikogo rówieśnik. A dorosły nie otworzy oczu i duszy młodych na inny wymiar, na inny ogląd świata, jeśli podobnie jak oni dusi duszę w tej samej popkulturze i telewizji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Jakoś znacząca tu (choć symbolicznie) zdaje mi się historia z dramatu „Zwiastowanie” Claudela, dziejąca się w średniowieczu. Wiolena, jasnowłosa i niebieskooka o cudownie czystym głosie, śni o miłości z narzeczonym Jakubem. Jednak wraca co i raz wspomnienie usiłowania gwałtu na niej przez Piotra, budowniczego katedr, który właśnie powraca jako zbieg zarażony trądem, budząc lęk i odrazę. Wiolena w odruchu współczucia wita go pocałunkiem w czoło, na znak przebaczenia. Jej siostra Mara, zazdrosna o Jakuba, widzi to i rozpowiada o ich całowaniu się. Wkrótce wstrząśnięty tym Jakub widzi oznaki trądu u narzeczonej. Wiolena musi odejść i zamieszkać w górskiej grocie jako trędowata. Choroba powoli pozbawia ją urody, a nawet błękitnych oczu i pięknych włosów. Mara wychodzi za Jakuba i rodzi mu piękną, czarnooką Albanę.
Jednak któregoś dnia znajduje dziecko martwe. Jakuba nie ma, więc mimo oporu sług biegnie z dzieckiem do siostry, by żądać od niej cudu, bo przecież muszą się na coś przydać jej samotne modlitwy. Wiolena bierze ciało dziecka, wtula w siebie, owija złachmanionym płaszczem i słyszy, jak w pobliskim klasztorze mniszki śpiewają „Dziecię się nam narodziło”. I wtedy w jej ramionach ktoś się porusza. Mara odbiera jej żywą córeczkę, zdumiona cudem nie tylko przywrócenia jej do życia, ale i zmianą barwy jej oczu na błękitną. Wiolena staje się teraz niejako matką duszy jej dziecka. Ten akt wypełnia przedziwne splątanie losu Wioleny z modlitwą Zwiastowania („Anioł Pański”).

*

Może w rodzeniu się, dojrzewaniu, wyzwalaniu się, spełnianiu duszy - sporą rolę mają takie swoiste zwiastowania? Dookreślania prawd o świecie, o życiu, o losie wchodzącego w nie człowieka?
Wobec Maryi Anioł, Posłaniec Boży, a kto ma je uczynić wobec tyluż zamkniętych w swoich gettach, ciasnych widnokręgach ludzi, pytających (lub już nie) o kształt i sens swojego losu, niezamkniętego przecież nudnego cielesnego błogostanu. „Tylko Duch, jeśli tchnie na glinę, może stworzyć Człowieka” (Antoine de Saint-Exupéry).

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Franciszek z Asyżu

Dzisiaj chciałbym przedstawić postać Franciszka, prawdziwego „giganta” świętości, który nie przestaje fascynować wielu osób w każdym wieku i wszystkich religii.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Papież: niech Kościół nie służy pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu

2025-10-04 18:18

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Papież Leon XIV zachęcił do modlitwy o to, by Kościół nie służył pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Podczas sobotniej audiencji dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego mówił, że jest to dla wszystkich czas wyboru, komu służyć: Bogu czy pieniądzowi.

W czasie audiencji na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Rok Święty jest czasem konkretnej nadziei, w którym można znaleźć przebaczenie i miłosierdzie, by zacząć wszystko od nowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję