Reklama

Wypełnijmy testament ojców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzony 6 czerwca III Dzień Dziękczynienia jest wyjątkowy. Zbiega się bowiem z wyczekiwaną beatyfikacją ks. Jerzego Popiełuszki. - Chcemy dziękować Opatrzności Bożej za owoce zrodzone z tej wielkiej i tragicznej ofiary - podkreśla metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.
Specjalnie na ten dzień Episkopat Polski skierował do wszystkich parafii w Polsce list pasterski. „Niech wszystkie parafie zjednoczą się na modlitwie z tymi, którzy będą uczestniczyć we Mszy św. beatyfikacyjnej. Trwając w dziękczynieniu, pamiętajmy również o budowanej w Warszawie-Wilanowie Świątyni Opatrzności Bożej. Wesprzyjmy to dzieło ofiarą zbieraną w dniu beatyfikacji we wszystkich polskich parafiach. Jest to wotum narodu za wielkie dzieła Boże. Również za dar życia, powołania i posługi ks. Jerzego Popiełuszki, męczennika za wiarę i godność człowieka” - piszą biskupi.

Konsekracja w 2013 r.?

Reklama

Na świątynię Polacy czekają znacznie dłużej niż na beatyfikację ks. Popiełuszki. Śluby ogólnonarodowej wdzięczności Bogu mają bowiem już ponad 200-letnią historię. - Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że naprawdę mamy za co dziękować Panu Bogu - podkreśla Sylwia Kabała-Prawecka, rzecznik prasowy Centrum Opatrzności Bożej (COB). Dziś nie musimy już walczyć o niepodległość naszej Ojczyzny. Pokonaliśmy zaborców, przetrwaliśmy wojnę i wygraliśmy z komunizmem, a kolejni Polacy zasilają szeregi nowych świętych i błogosławionych. - To są dowody na to, że Opatrzność Boża prowadzi nasz naród - uważa abp Kazimierz Nycz.
Nasze pokolenie ma niepowtarzalną szansę, by zrealizować dzieło podjęte przez posłów Sejmu Czteroletniego w 1791 r. Budując COB, wypełniamy więc testament wiary naszych ojców. - Poprzez wsparcie tego wyjątkowego dzieła można podziękować Panu Bogu za Jego opiekę nad nami - podkreśla ks. Krzysztof Mindewicz, wiceprezes COB.
Budowa przez cały rok posuwała się sprawnie. Obecnie prace konstrukcyjne prowadzone są na wysokości sięgającej 60 m nad ziemią. Efekt jest zdumiewający. - Kopuła jest już widoczna z daleka. Dzięki temu świątynia zaczyna nabierać sakralnego wyglądu - cieszy się ks. Mindewicz.
W tegorocznym planie inwestycyjnym przewidziane jest dokończenie kopuły oraz postawienie na jej szczycie kilkumetrowego krzyża. Będzie to symboliczna i podniosła chwila zarówno dla milionów Polaków, którzy modlitwą i ofiarami wspierają budowę, jak i dla ludzi pracujących przy jej wznoszeniu. - Świątynia jest największym wyzwaniem mojego całego zawodowego życia - podkreśla Bogdan Sobieraj, kierownik budowy. Od ponad 30 lat pracuje on jako inżynier w kraju i za granicą. - Miałem wielkie szczęście, bo na pewno drugiego takiego kościoła już nie będzie.
Dokończenie świątyni w stanie surowym otwartym jest optymistycznym założeniem tegorocznego planu. Jego powodzenie zależy jednak od wszystkich Polaków. - Cała kopuła wraz z krzyżem i stalowym pokryciem kosztuje ok. 15 mln złotych. Do tej pory wydaliśmy jedną trzecią tej kwoty, o resztę musimy zabiegać u ofiarodawców. Ufam, że hojność ludzi w tym roku pozwoli zrealizować ten plan - podkreśla Piotr Gaweł, prezes COB.
Ks. Mindewicz zdradza wstępny harmonogram dalszych prac inwestycyjnych. - W przyszłym roku chcielibyśmy rozpocząć wstawianie okien oraz prace wykończeniowe. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda się położyć posadzkę w kościele. Abp Kazimierz Nycz planuje na przełomie lat 2012 i 2013 konsekrację świątyni w półsurowym stanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko kościół

Centrum Opatrzności Bożej jest projektem, który swą koncepcją wykracza poza sakralne przeznaczenie. To będzie połączenie kościoła, muzeum, centrum kultury oraz panteonu wielkich Polaków. Dlatego też równolegle do wznoszonych murów tworzona jest koncepcja Muzeum Jana Pawła II i Stefana Kardynała Wyszyńskiego, które będzie się mieścić w pierścieniu okalającym świątynię na wysokości 26 m.
Czytając muzealną dokumentację, już teraz wiemy, jak prawdopodobnie będzie wyglądać to dzieło. Wyobraźmy więc sobie, że jest rok 2012. Wchodzimy do Centrum Opatrzności Bożej. Wjeżdżamy windą na wysokość 26 m i stajemy w progu nowoczesnego muzeum. I co widzimy? - Nagle znajdujemy się w tłumie wiernych na pl. Zwycięstwa - mówi dr Paweł Skibiński, dyrektor projektu Muzeum. To właśnie ten plac będzie „wehikułem”, który zabierze nas w podróż do czasów dwóch wielkich Polaków.
Pierwsze kroki przenoszą nas do 1979 r. Mamy okazję wtopić się w tłum wiernych podczas pamiętnej Mszy św. na placu. Widzimy historyczny drewniany krzyż, a pod nim Jana Pawła II przemawiającego do Polaków: „Niech zstąpi Duch Twój…”. Natomiast u boku Ojca Świętego stoi Prymas Polski Stefan Kardynał Wyszyński - drugi główny bohater muzealnej opowieści.
Na multimedialnej ekspozycji zobaczymy zarówno czasy młodości Prymasa Wyszyńskiego, celę, w której był więziony przez komunistów, jak i wybór kard. Wojtyły na Stolicę Apostolską, zamach na jego życie oraz obchody Wielkiego Jubileuszu. - Chcemy pokazać, że historia Kościoła jest „świętą sztafetą”, w której wytrwale „biegł” kard. Wyszyński, by pod koniec swego życia przekazać pałeczkę Janowi Pawłowi II. Przecież nie byłoby Papieża Polaka, gdyby nie Prymas Tysiąclecia - tłumaczy Edyta Urbaniak z zespołu muzealnego.
Dzięki wsparciu z budżetu państwa muzeum, które jest instytucją kultury, może być już gotowe na przełomie lat 2011 i 2012. - Aby jednak ruszyły dalsze prace, musimy dokończyć kopułę, która finansowana jest głównie z ogólnopolskiej zbiórki - podkreśla Sylwia Kabała-Prawecka.

Coraz więcej pielgrzymów

Ks. Jerzy Popiełuszko także na stałe będzie związany ze Świątynią Opatrzności Bożej. Tuż po beatyfikacji jego relikwie zostaną umieszczone w Panteonie Wielkich Polaków, a kiedy budowa zostanie zakończona, trafią do jednej z bocznych kaplic głównego kościoła świątyni.
Już teraz w panteonie są krypty z grobami wybitnych Polaków, jest też symboliczny grób Ojca Świętego Jana Pawła II - dokładna replika grobu watykańskiego. - Pod płytą została umieszczona chusta, którą ocierano twarz polskiemu Papieżowi tuż przed śmiercią - mówi ks. Mindewicz. Relikwie bł. Jerzego Popiełuszki zostaną umieszczone niedaleko symbolicznego grobu Jana Pawła II.
Panteon Wielkich Polaków, który znajduje się w dolnym kościele Świątyni Opatrzności Bożej, nazywany jest często Wawelem III Tysiąclecia. Od kilku lat spoczywa tu poeta ks. Jan Twardowski, legendarny kapelan Rodzin Katyńskich ks. prał. Zdzisław Peszkowski oraz pierwszy minister spraw zagranicznych III RP prof. Krzysztof Skubiszewski. - Panteon okazał się bardzo potrzebny szczególnie w ostatnich tygodniach, kiedy cały nasz kraj pogrążony był w żałobie.
Po katastrofie w Smoleńsku przekonaliśmy się, że miejsca, gdzie będą spoczywać wybitni Polacy, są niezbędne - podkreśla abp Kazimierz Nycz.
Po katastrofie lotniczej w Panteonie Wielkich Polaków spoczęła trumna z ciałem ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz trzech kapłanów: ks. inf. Zdzisława Króla, ks. Andrzeja Kwaśnika i o. Józefa Jońca. - Pogrzeby były transmitowane i pokazywane przez wszystkie stacje telewizyjne. Dzięki temu ludzie z całej Polski dowiedzieli się, że Świątynia Opatrzności Bożej już teraz jest miejscem modlitwy - podkreśla Kabała-Prawecka.
Od tamtego czasu przyjeżdża tu coraz więcej pielgrzymów i turystów z całego kraju, którzy chcą oddać hołd ofiarom katastrofy oraz zobaczyć budowę. - Zainteresowanie świątynią wzrosło co najmniej pięciokrotnie. Codziennie przyjeżdża kilka autokarów. Po beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki pielgrzymów może być jeszcze więcej - ocenia ks. Mindewicz.
Świątynia w przyszłości będzie miejscem, gdzie splata się historia Rzeczypospolitej z patriotyzmem i wiarą. Eksperci szacują, że COB może stać się także „hitem” turystyczno-pielgrzymkowym, który przyciągnie miliony zwiedzających. To miejsce będzie więc widocznym znakiem wdzięczności naszego pokolenia. Turysta, który je zwiedzi, pozna historię Polski i Kościoła. Z jednej strony świątynia stanie się świadectwem naszej wiary, a z drugiej będzie ewangelizatorem przyszłych pokoleń Polaków.
- Zwracam się do wszystkich wiernych z prośbą o uczestnictwo w zbiórce. Ta świątynia jest wotum wdzięczności, to nasze narodowe zobowiązanie. Proszę, niech każdy pamięta o tym, by dołożyć swoją cegiełkę, aby to było nasze wspólne dzieło - apeluje abp Nycz.

W niedzielę 6 czerwca we wszystkich polskich kościołach zostanie przeprowadzona zbiórka do puszek na rzecz budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Pieniądze można przekazać także, wpłacając darowiznę na konto:
Centrum Opatrzności Bożej nr 47 1240 6218 1111 0010 1762 7073.
Budowę wspierają również sms-y o treści „dziekuje” na numer 72551.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Promocja aborcji pod pozorem troski o ofiary przestępstw

2025-06-09 19:51

[ TEMATY ]

Unia Europejska

aborcja

Adobe Stock

W Parlamencie Europejskim trwają prace nad zmianami w dyrektywie o prawach ofiar przestępstw - informuje Ordo Iuris.

W Unii Europejskiej trwają prace nad projektem nowelizacji dyrektywy o prawach ofiar przestępstw , który Komisja Europejska przedstawiła w 2023 r. Oryginalny projekt ogranicza się do usprawnienia dotychczasowych procedur oraz zmobilizowania państw do lepszego zabezpieczenia praw ofiar m.in. w zakresie dostępu do odpowiedniej opieki psychologicznej. W ubiegłym roku komisje Parlamentu Europejskiego ds. wolności obywatelskich oraz praw kobiet przyjęły wspólne sprawozdanie, w którym zaproponowano serię poprawek do projektu znacznie wykraczających poza pierwotne założenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję