Reklama

Savoir-vivre

Stosowny kobiecy strój letni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w czasach, w których prawie już nie funkcjonuje - niestety, przynajmniej w dziedzinie ubioru - poczucie przyzwoitości, wstydu, dobrego smaku, tego, co wypada, a co nie. Kobiety - szczególnie młode, ale nie tylko - idą ślepo za modą, stosują się do jej kanonów, nie biorąc pod uwagę reakcji innych, typu figury, miejsca, czasu ani wieku, dla których ta moda jest odpowiednia.
Modny dziś strój kobiecy to skąpy, z dużym dekoltem, odsłaniający wiele ubiór dla bardzo szczupłej nastolatki, która wybiera się na spotkanie z rówieśnikami, na basen, plażę, na wycieczkę w plener. Już jednak ta sama nastolatka, która udaje się do centrum dużego miasta, do kawiarni, teatru czy kościoła, powinna ubrać się inaczej, bardziej oficjalnie.
A cóż powiedzieć o kobietach dwudziestoparoletnich, trzydziesto- czy czterdziestoletnich (nie mówiąc już o paniach w wieku emerytalnym), które ubierają się, jakby były dziewczątkami i odsłaniają nie tylko dekolt, ale i pępek, udając się w miejsca publiczne, w rejony, które nawet w porze upałów wymagają bardziej oficjalnego stroju...
Według współczesnych - czy to polskich, czy francuskich, niemieckich lub angielskich - podręczników savoir-vivre’u, każdy ubiór, w tym również kobiecy ubiór letni, musi spełniać pewne podstawowe kryteria. Związane są one z dobrym smakiem, szacunkiem dla innych, braniem pod uwagę ich wrażliwości i uczuć. Jednym z takich kryteriów, będącym również podstawowym kryterium elegancji, jest skromność.
Nieodmiennie najbardziej stosownym kobiecym ubiorem na lato i najbardziej (o ile to możliwe) uniwersalnym jest prosta sukienka z przewiewnego materiału, do kolan, z niedużym dekoltem i zasłoniętymi ramionami, w pastelowych kolorach. Idealna jest tutaj, będąca pomysłem Coco Chanel, a powracająca dziś do łask, szmizjerka - sukienka uszyta na wzór męskiej koszuli (ten sam krój, kołnierzyk, mankiety, zapięcie na guziki od góry do dołu). W sytuacjach nieoficjalnych, plażowych można, rozpinając guziki u góry i dołu, odsłaniać dekolt i nogi.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci: alergia na roztocza to najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy

2025-05-16 18:46

[ TEMATY ]

leczenie

alergia

astma

Adobe Stock

Alergia na roztocza kurzu domowego stanowi najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy – mówili eksperci w piątek na spotkaniu prasowym w Warszawie. Najskuteczniejszą i opłacalną metodą leczenia alergii na roztocza jest odczulanie, które jest zarazem rodzajem profilaktyki astmy - zaznaczyli.

Z danych, które przytaczali specjaliści wynika, że w Polsce ponad 40 proc. osób ma objawową alergię. Najnowsza analiza z 2025 r., której wyniki prezentował prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wskazuje, że na tle innych krajów europejskich - w Polsce mamy największy wzrost częstości występowania alergii w populacji dziecięcej.
CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję