Mało kto w naszym kraju wie, że w USA od 25 września do 10 października mają miejsce Światowe Igrzyska Jeździeckie, które rozgrywane są już po raz szósty. Nie zabraknie na nich również Polaków
Światowe Igrzyska Jeździeckie są największą międzynarodową imprezą jeździecką na świecie. Wielu zawodników uważa ją za ważniejszą od Igrzysk Olimpijskich. Zawody, których pierwsza edycja miała miejsce w 1990 r., odbywają się w cyklu czteroletnim, co dodatkowo podnosi rangę oraz prestiż tego sportowego wydarzenia.
Alltech FEI World Equestrian Games (zob. koniecznie www.alltechfeigames.com), czyli ŚIJ, tym razem odbywają się w Lexington, w stanie Kentucky. Śmiało można napisać, że impreza ta oglądalnością dorównuje tak popularnym amerykańskim zawodom, jak Super Bowl czy mistrzostwa NBA, a nawet je przewyższa. Organizatorzy tegorocznych ŚIJ spodziewają się ponadpółmilionowej publiczności. Transmisja telewizyjna trafi do ponad 460 mln telewidzów na całym świecie (w Polsce jeździeckie zmagania możemy oglądać na żywo w Eurosporcie). Gospodarze igrzysk przewidują 167 mln USD zysków z całej imprezy. W zawodach wezmą udział reprezentacje z ponad 60 krajów.
To ponaddwutygodniowe święto hippiczne sprawia, że miasto Lexington zamienia się w wioskę olimpijską. Firma Alltech zaś z tej okazji wybudowała stajnie, które mogą pomieścić aż 1000 koni, oraz specjalne, kryte ujeżdżalnie do obserwowania zmagań najlepszych jeźdźców z całego świata. Występują oni w następujących kategoriach: skokach przez przeszkody, ujeżdżaniu, WKKW (wszechstronny konkurs konia wierzchowego), powożeniu (zaprzęgi czterokonne), rajdach długodystansowych, woltyżerce i (od 2002 r.) w reiningu (ujeżdżanie w stylu westernowym, zob. zdjęcie).
Jedną z najbardziej prestiżowych dyscyplin ŚIJ jest powożenie zaprzęgami czterokonnymi. Nasz kraj w tej konkurencji reprezentować będzie doświadczony zespół zaprzęgowy Mazurek Horse Team www.mazurekteam.pl z powożącym Piotrem Mazurkiem. Do osiągnięć tego zespołu należą m.in.: I miejsce w ujeżdżeniu na Międzynarodowych Zawodach w Powożeniu Zaprzęgami Konnymi w Néewiller-près-Lauterbourg we Francji (2010), I miejsce w ujeżdżeniu na Międzynarodowych Zawodach Zaprzęgowych w Kladrubach w Czechach (2008), III miejsce na Międzynarodowych Zawodach Zaprzęgowych w Topolèianky w Czechach (2009), II miejsce w ujeżdżeniu i IV w klasyfikacji generalnej na Mistrzostwach Węgier w Izsák (2009) oraz I miejsce w ujeżdżeniu, maratonie i ogólnie na Międzynarodowych Zawodach Zaprzęgowych w miejscowości Lipica w Słowenii. Czy zatem Mazurek Horse Team sprawi, że usłyszymy za oceanem „Mazurka Dąbrowskiego”? Oby tak się stało.
Jeśli zaś chodzi o samą jazdę konną, to w Polsce staje się ona coraz bardziej popularna. Mamy już na mapie naszego kraju wiele miejsc, gdzie już małe dzieci mogą oddawać się hippice. Często gospodarstwa agroturystyczne mają kilka koni. Zresztą Polska ma wielkie tradycje związane z jazdą konną. Wystarczy choćby wspomnieć o majorze Henryku Dobrzańskim (Hubalu), który był członkiem reprezentacji Polski w jeździectwie. Zdobył przed II wojną światową ogółem 22 złote, 3 srebrne i 4 brązowe medale. W 1925 r. zaś w Londynie wywalczył „Nagrodę indywidualną dla najlepszego jeźdźca”.
Na rozkopanej drodze między miastami Zumpango a Mezcala w południowo-środkowym Meksyku znaleziono 6 października wczesnym popołudniem zwłoki ks. Bertoldo Pantaleóna Estrady, o którego zaginięciu oznajmiono 4 bm. w mieście Cocula w stanie Guerrero na południu kraju. Prokuratura krajowa wszczęła śledztwo w tej sprawie, nie wykluczając zabójstwa.
W oświadczeniu wydanym na wieść o śmierci tego kapłana - proboszcza parafii św. Krzysztofa w Mezcali (diecezja Chilpancingo-Chilapa) - episkopat meksykański wyraził smutek i ból z tego powodu. Podkreślono, że jest "kolejny przejaw przemocy, który pogrąża w smutku naszą wspólnotę". Biskupi wezwali "kompetentne władze stanowe i federalne do przeprowadzenia natychmiastowego, dogłębnego i przejrzystego dochodzenia w tej sprawie, aby wyświetlić tę zbrodnię i zapewnić sprawiedliwe ukaranie odpowiedzialnych za nią".
Biskup Henryk Tomasik wezwał wiernych, aby trwali przy Chrystusie, szczególnie teraz, kiedy współczesny świat, chce uczynić Boga wielkim nieobecnym. Mówił o tym w czasie rozpoczęcia peregrynacji obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w sanktuarium Matki Bożej Jarosławickiej i św. Ojca Pio w Jarosławicach. Wizerunek maryjny będzie przebywał w kościele do niedzieli.
Obraz maryjny powitał ks. Antoni Koza, kustosz miejscowego sanktuarium i proboszcz parafii. Mówił, że dzisiejszy dzień zapisuje się złotymi zgłoskami w historii parafii. - To niezwykły czas łaski, czas, w którym Maryja pragnie zamieszkać jeszcze bliżej naszych serc, rodzin i wspólnoty parafialnej. Z tobą Maryjo, chcemy zawierzyć się Bogu i codziennie podejmować trud nieustannego nawracania się. Prosimy ciebie Maryjo, o ochronę naszej umiłowanej ojczyzny Polskiej - mówił ks. Koza.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.