Roli prasy katolickiej we współczesnym społeczeństwie i Kościele oraz wyzwaniom stojącym przed nią w świecie cyfrowym poświęcony był międzynarodowy kongres, który 4 października rozpoczął się w Rzymie. W czterodniowym spotkaniu, zorganizowanym przez Papieską Radę ds. Środków Społecznego Przekazu, uczestniczyli przedstawiciele 85 krajów. W większości byli to świeccy, choć nie brakowało też kapłanów i zakonników związanych z mediami. Polskę na kongresie reprezentował m.in. rzecznik prasowy Episkopatu Polski ks. Józef Kloch.
Zdaniem abp. Claudio Marii Cellego, kierującego tym urzędem, postępująca digitalizacja jest wielkim wyzwaniem także dla prasy katolickiej. - Podstawowe pytanie jest wciąż to samo: Jakie zadanie ma pełnić katolickie radio czy katolicka telewizja we współczesnym kontekście społecznym, we współczesnym Kościele? - powiedział arcybiskup w Radiu Watykańskim. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu zwrócił uwagę, że temat kongresu dotyczy nie tylko szeroko rozumianej prasy katolickiej, ale także jej miejsca w świecie cyfrowym.
Otwierając obrady, szef dykasterii zauważył, że obecny kongres jest kontynuacją wcześniejszych spotkań, które poświęcone były kolejno: telewizji katolickiej, kształceniu na wydziałach komunikacji społecznej, radiofonii i pracy biskupów odpowiedzialnych za komunikację w łonie poszczególnych episkopatów. Obok wykładów odbywały się spotkania dyskusyjne, prowadzone zarówno przez dziennikarzy, jak i teologów, socjologów oraz blogerów. Mowa była m.in. o tym, czy prasa katolicka ma unikać pewnych tematów, w jaki sposób powinna podejmować zagadnienia kontrowersyjne oraz jak prasa katolicka pomaga Kościołowi w tym, by był rzeczywiście obecny w epoce cyfrowej. Uczestnicy spotkania w konfrontacji z przedstawicielami mediów laickich zastanawiali się również nad tym, co jest newsem, gdy chodzi o Kościół, i jak bardzo medialne doniesienia poddane są dyktaturze relatywizmu, która sprawia, że często wiadomości banalne są nagłaśniane, a te znaczące nigdy nie trafiają na czołówki gazet.
Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.
Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.
Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.