Reklama

Zmysłowy „raj”, czyli piekło

Niedziela Ogólnopolska 44/2010, str. 27

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współczesna pedagogika, która ma na swoim koncie prawie same porażki (wychowanie bezstresowe, nauka w grupach, pragmatyzm i pogarda dla prawdy, neutralność światopoglądowa), odnotowała jeden swój bezapelacyjny sukces. Jest nim zagnieżdżenie się w świadomości rodziców, wychowawców, nauczycieli religii, a nawet kapłanów przekonania, że co jak co, ale „straszenie dzieci piekłem” to metoda nie tylko całkowicie démodé, ale głęboko niesłuszna, głupia i szkodliwa. W efekcie przyjęcia tego hasła jako aksjomatu wszelkie pouczenia moralne dotyczące dziedziny ludzkiej płciowości, adresowane do nastoletniej młodzieży - jeśli w ogóle kwestii moralnej dotykają, co już jest rzadkością - pełne są okrągłych zdań i frazesów. Ogólnych i kamuflujących istotę rzeczy zachęt do „dojrzałości”, „odpowiedzialności”, „inwestowania w przyszłość”, „zapobiegania zranieniom psychiki”, przestróg przed osłabieniem zdolności do pełnienia przyszłych ról rodzicielskich itd. Podręczniki szkolne (nie wspominamy tych do „edukacji seksualnej”, czyli do urzędowego deprawowania, ale jedynie te „dobre”, do „wychowania w rodzinie”) zawierają serię pouczeń w tym stylu. Młodzi ludzie, mający jak mało która grupa wiekowa tendencję do wybitnie logicznego myślenia, wyciągają z tego wniosek, że jest to dziedzina mętna i mało konkretna. Że niejasności skrywają coś, co nie jest ani tak ważne, ani tak złe, jak to uważają przewrażliwione dewotki.
Do tego dochodzi niejednokrotnie katecheza, w której próżno szukać ładu i przejrzystości dawnego katechizmu, który pouczał przede wszystkim o obowiązkach człowieka wobec Boga. Katecheza często swoiście poprawna politycznie, w której naczelnym pryncypium chrześcijańskim okazuje się być „miłość”.
Natomiast o piekle jako karze dla tych, którzy łamią przykazania, rzadko się na szkolnej katechezie wspomina. Grzechy przeciwko czystości są najpospolitszym i najbardziej rozpowszechnionym „biletem” w stronę infernalną, gdyż rekordowo szybko i dogłębnie rujnują ludzką duszę. Bez najmniejszych wątpliwości wiemy o tym także z objawień Matki Bożej w Fatimie. Przerażająca wizja piekła, jaka została przedstawiona Dzieciom Fatimskim, wraz ze słowami Matki Bożej, że największa liczba ludzi, którzy tej karze podlegają, to ci, którzy popełniali te właśnie grzechy, nie zostawia miejsca na domysły. Dlaczego tak rzadko o nich się wspomina, dlaczego nie nazywa się ich zgodnie z ich klasyfikacją moralną, bez zbędnego psychologizowania, nie w formie przesadnie delikatnej, ugarnirowanej słodkimi ozdobnikami? Dlaczego boimy się nazywać rzeczy po imieniu?
Prawda o skłonności człowieka do grzechu nie jest słodka, tylko brutalna, o tym przekonywająco mówiły dawne katechizmy. Jeżeli nawet Matka Najświętsza nie zawahała się, by nieletnim dzieciom ukazać piekło - przecież nie po to, by je „straszyć” - tylko zachęcić do modlitwy i ofiarowywania się za grzeszników, którzy masowo staczają się - według słów Łucji, „padają jak deszcz” - wprost w piekielny ogień, to czy mamy prawo pomijać milczeniem lub przesłaniać wykrętami tę jakże konkretną rzeczywistość konsekwencji grzechów przeciwko Panu Bogu, z których najczęstsze są te przeciw czystości?
Smutne i znamienne jest to, że inwazja przemysłu pornograficznego na Polskę, rozpoczęta dwadzieścia lat temu, przyjęta została w naszym kraju niemal z całkowitym milczeniem kręgów katolickich. O zagrożeniu duchowym miał odwagę mówić tylko Ojciec Święty. Nieliczne organizacje obrońców życia próbowały ukazywać psychologiczne konsekwencje pornografii. A poza tym - cisza, jakby nic się nie stało. Komuniści sprytnie argumentowali, że przecież jest wolność, nie może być mowy o cenzurze, w rezultacie każdy, kto śmiał się wychylić z jakimś protestem, zostawał zaetykietowany jako oszołom. Dorośli - zwłaszcza osoby handlujące pornografią - uznały bardzo szybko, że właśnie na tym polega normalność, że przecież „jesteśmy w Europie”.
Ostatnio rozmawiałam z panią z kiosku, w którego witrynie mignęło pismo pornograficzne. Nie powiedziałam, że przestanę u niej kupować prasę. Zapytałam, czy pamięta, że kiedyś odpowie przed Panem Bogiem za swoją decyzję. Bo pornografia prowadzi do duchowej śmierci. Najpierw stwierdziła, że „musi to sprzedawać”. Ale po krótkiej wymianie zdań wycofała się z tego pseudoargumentu. Nie wiem, czy to był wstyd, czy strach - nie przed opinią ludzką przecież - zdrowy i być może opatrznościowy strach przed piekłem. W każdym razie pornografii już tam nie widać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Ponad 32 mln pielgrzymów w Rzymie od początku Roku Świętego

2025-12-20 08:05

[ TEMATY ]

Watykan

Rok Święty 2025

Rok Święty

Włodzimierz Rędzioch

32,3 mln osób z całego świata odwiedziło Rzym w Roku Świętym - poinformował w telewizji RAI w piątek arcybiskup Rino Fisichella, watykański koordynator jego obchodów. Zwrócił uwagę na wyjątkowość tego wydarzenia w życiu Kościoła: to Rok Święty dwóch papieży.

Liczbę około 32 mln pielgrzymów prognozowano jeszcze przed inauguracją Roku Świętego, która odbyła się w Wigilię zeszłego roku.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz to kultura. Wystawa „Chrystus naszym pokojem. Caravaggio i Rubens w Rzymie”

2025-12-20 14:53

[ TEMATY ]

Watykan

wystawa

Włodzimierz Rędzioch

Włodzmierz Rędzioch

Kościół św. Agnieszki in Agone - piazza navona

Kościół św. Agnieszki in Agone - piazza navona

Od czwartku 18 grudnia 2025 r. do niedzieli 8 lutego 2026 r. w kościele św. Agnieszki in Agone przy placu Navona w Rzymie będzie można obejrzeć wystawę zatytułowaną „Chrystus naszym pokojem”. Wydarzenie to wpisuje się z cykl wystawy zorganizowanej w ramach inicjatywy „Jubileusz to kultura”, będącej elementem obchodów Jubileuszu Roku 2025. Organizatorem tych wydarzeń kulturalnych jest Dykasteria ds. Ewangelizacji na czele z abpem Rino Fisichellą, przy wsparciu Nadzwyczajnego Komisarza ds. Jubileuszu.

Serię jubileuszowych wydarzeń kulturalnych zainicjowała wystawa ikon w zakrystii kościoła św. Agnieszki in Agone. Dzięki współpracy Dykasterii ds. Ewangelizacji z Muzeami Watykańskimi zaprezentowano ponad dwadzieścia dzieł sztuki bizantyjskiej z tradycji rosyjskiej, ukraińskiej i syryjskiej - ikony szczególnie odpowiednie na Rok Święty.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję