Koncert odbył się w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym przy bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu z okazji 60. rocznicy koronacji cudownej figury Matki Bożej Ludźmierskiej przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia i ówczesnego bpa krakowskiego Karola Wojtyłę.
- Modlitwa łączy człowieka z Bogiem, a przez to wyzwala spod panowania czasu. Jeśli przy tym jest połączona z pięknem artystycznego wyrazu, także doskonale obojętnym wobec przemijania, staje się szczeliną, przez którą do naszego ludzkiego doświadczenia przenika wieczność. Oratorium Jana Kantego Pawluśkiewicza skomponowane do słów Leszka Aleksandra Moczulskiego jest tego przykładem. Wykonane po raz pierwszy w ludźmierskim sanktuarium 28 września 1992 roku, „Nieszpory Ludźmierskie” przejęły władzę nad czasem. Wbrew ruchowi planet i gwiazd, zatrzymują ich bieg na moment, w którym w sercu każdego z nas na nowo ożyją słowa Maryi: magnificat anima mea Dominum - komentuje ks. Maciej Ścibor, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.
Podczas Nieszporów Ludźmierskich w Ludźmierzu był obecny ich kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz, który pogratulował artystom wykonania swojego dzieła.
Przed liczną publicznością w Ludźmierzu wystąpiła Beata Rybotycka Hanna Banaszak (obie artystki śpiewają w Nieszporach od chwili premiery), Joanna Freszel, Andrzej Lampert, Michał Słowecki i piosenkarz Marcin Sójka. Towarzyszył im chór i orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrygenturą prof. Piotra Sułkowskiego. Chór przygotował Janusz Wierzgacz.
Kolejne wykonanie Nieszporów Ludźmierskich wpisało się w program obchodów 60-lecia koronacji figury Matki Boskiej Ludźmierskiej. Ich głównym punktem będzie Msza św. odpustowa 15 sierpnia o godz. 11. 30, którą odprawi metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Ludźmierz: przygotowania do odpustu
- Cały czas trwają przygotowania do największych uroczystości odpustowych w naszym sanktuarium, które przypadają na 15 sierpnia. Jednocześnie prowadzimy zaawansowane prace związane z poważnymi pęknięciami w bazylice mniejszej, które pojawiły się na jej stropie - mówi ks. Maciej Ścibor, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.
Ks. Maciej Ścibor informuje, że prace na dobre ruszą od października tego roku. - Będą one dość poważne, wszak bazylika pękła w kilku miejscach na wysokości stropu przed organami. W tej chwili trwają ostatnie formalności związane z dokumentami, ale uspokajam, że świątynia jest odpowiednio zabezpieczona. Najpierw ustabilizujemy fundament, by móc potem prowadzić prace na stropie. Będą tam zakładane specjalne siatki. Czeka nas także ocieplenie i malowanie. Mam nadzieję, że uda się wszystko przejść pomyślnie, a bazylika zyska nowy blask przed jubileuszem 800-lecia parafii. Przypada on w 2034 r. - mówi ks. Ścibor.
CZYTAJ DALEJ
Ks. Rzeszowski: opublikowane zasady działania Komisji ds. pedofilii nie są oficjalnym dokumentem KEP
Kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży ks. Wojciech Rzeszowski wydał oświadczenie w sprawie opublikowanego w mediach dokumentu „Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce". Poinformował, że dokument nie jest oficjalnym dokumentem Konferencji Episkopatu Polski, a wersją studyjną, która nie została jeszcze zakończona.
W przestrzeni medialnej upubliczniony został dokument „Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce”, który był przygotowany przez zespół pod przewodnictwem ks. abpa Wojciecha Polaka, delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. W związku z tym pragnę poinformować, iż wspomniane „Zasady” nie są oficjalnym dokumentem Konferencji Episkopatu Polski, a wersją studyjną, która nie została jeszcze zakończona. Dokument nie uwzględnia ostatnich propozycji samego zespołu przygotowawczego (np. formy współpracy z osobami zranionymi) ani uwag zgłaszanych podczas ostatniego zebrania plenarnego KEP w Katowicach. W związku z tym ważne, by pamiętać, że choć opublikowane „Zasady działania Komisji” są już w mocno zaawansowanym stanie, to jednak nie są dokumentem gotowym i definitywnie określonym.
CZYTAJ DALEJ