W intencji pierwszego marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, jego żołnierzy legionistów, Powstańców Styczniowych, kapelanów Powstania i Legionów, a także członków Związku Piłsudczyków RP i ich rodzin została odprawiona Msza św. Kaplicy Matki Bożej. W ramach pielgrzymki zaplanowano patriotyczny koncert, a modlitwę rozpoczęło złożenie kwiatów pod tablica poświęconą Marszałkowi w Kaplicy Pamięci Narodu. Pielgrzymkę zakończy Apel Jasnogórski o 21.00.
- Żeby kochać Polskę, trzeba też znać jej historię - podkreślił Stanisław Śliwa, generał Związku i prezes Zarządu Krajowego Związku Piłsudczyków RP.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- O wolność trzeba zawsze dbać. Dobro wspólne Ojczyzny to przede wszystkim miłość wzajemna, miłość do drugiego człowieka, tego, którego nawet nie popieramy za poglądy, to musimy go kochać, dlatego, że to jest też człowiek. Każdy nosi w sercu Jezusa. Jeżeli obrażamy drugiego człowieka, to obrażamy Jezusa – mówił prezes Piłsudczyków.
Helena Kieta także ze Związku w Świdwinie, z dumą przyznała, że jest córką żołnierza Pierwszej Armii Wojska Polskiego. Podkreśliła, że do pełnego i głębszego zrozumienia historii, potrzebne są nie tylko suche informacje zaczerpnięte z książek, ale także kontakt ze świadkami historii.
Reklama
- Teraz jest ich coraz mniej. Są to starsi ludzie. Bardzo emocjonalnie podchodzą do tych spotkań, dla nich są one ważne, nigdy nie było tego, żeby któryś z nich odmówił. Przychodzili na te spotkania w mundurach, dzielili się wszystkim, co przeszli i co sami zapamiętali. Czytanie tylko książek to nie jest to. Człowiek, świadek jest ważny i ten jego żywy przekaz. Jeszcze w niektórych szkołach to kontynuujemy – wyjaśniała Helena Kieta.
Do Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej należy ponad 7 tys. osób, działających nie tylko w kraju, ale także m.in. w Wiedniu czy Buenos Aires.
Związek jest spadkobiercą ruchu piłsudczykowskiego i Związków Strzeleckich II Rzeczypospolitej. Powstał z inicjatywy działaczy niepodległościowych, ludzi kultury, kombatantów i żołnierzy. Jego celem jest m.in. propagowanie czynu i myśli Józefa Piłsudskiego, kształtowanie postaw obywatelskich i patriotyczne wychowanie młodzieży.
Elementem wyróżniającym Związek Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej jest noszenie w czasie uroczystości państwowych, regionalnych czy związkowych mundurów historycznych z okresu lat 1914-1920 wraz ze stopniami funkcyjnymi zbliżonymi do występujących w Wojsku Polskim w tym okresie, co ma na celu propagację współczesnym pokoleniom Polaków czynu i postaci pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego oraz jego żołnierzy. Mundur jest także zewnętrzną oznaką przynależności osoby do Związku i podlega konkretnym przepisom określającym m.in. rodzaj, kolor, krój oraz sposób i okoliczności jego noszenia. Poszanowanie munduru i dbałość o jego estetykę oraz wygląd stanowią jeden z podstawowych obowiązków członków Związku.
Reklama
Zygmunt Bąk, Prezes Okręgu w Świdwinie Związku Piłsudczyków, podkreślił, że mundur zawsze jest symbolem gotowości do oddania życia za Ojczyznę, stąd winniśmy szacunek dla wszystkich pełniących służbę dla Polski. Z uznaniem mówił o tych, którzy strzegą naszych granic, zwłaszcza na trudnym odcinku Polska - Białoruś. - Ci żołnierze pełnią swoją służbę na granicach. Przecież oni nie idą na wycieczkę tam, gdzie rzucają w nich kamieniami. Oni tam pełnią służbę i trzeba im oddać hołd, również to są patrioci. Mundur świadczy o nas, o ojczyźnie, mundur świadczy o patriotyzmie – podkreślał przedstawiciel Piłsudczyków.
Pielgrzymka Piłsudczyków odbywa się wzorem ich patrona, jasnogórskiego pielgrzyma.
Józef Piłsudski przybył na Jasną Górę 20 października 1921 roku, by podziękować za zwycięską wojnę z bolszewikami i zawierzyć Matce Bożej odrodzoną Ojczyznę.
Sam Marszałek stwierdzał "ja stary socjalista, gdy mam powziąć ważną decyzję, to przedtem modlę się do Matki Boskiej Ostrobramskiej". Miał szczególną cześć do Maryi w Jej ostrobramskim i jasnogórskim wizerunku.
Jeszcze w czasie I wojny światowej ukształtowała się nowa patriotyczna symbolika, wyrażana umieszczaniem na żołnierskich ryngrafach wizerunku Matki Boskiej Ostrobramskiej i Matki Boskiej Częstochowskiej.
Marszałek planował przybyć na Jasna Górę już w 1920 r., by podziękować za „Cud nad Wisłą". Ostatecznie tej pielgrzymki nie udało się zrealizować. Z dokumentów zebranych w Ośrodku Dokumentacji Dziejów Częstochowy wynika, że planowano ją na 12 września. W programie mowa była m.in. o "akcie oddania Polski opiece N. P. Maryi Królowej Polski przez Pana Naczelnika Państwa, ewentualnie także przez Prezydenta, Ministrów imieniem Rządu, przez Marszałka sejmowego imieniem sejmu, przez biskupa przemyskiego imieniem wszystkich stanów i zawodów".
Reklama
20 października 1921 roku Naczelnik Państwa, w otoczeniu ks. bp. Władysława Krynickiego i ppłk. Bolesława Wieniawy – Długoszewskiego na Jasnej Górze spędził trzy godziny. W Kaplicy Cudownego Obrazu Mszę św. w intencji Rzeczpospolitej i naczelnego wodza celebrował jego osobisty kapelan ks. prałat Marian Tokarzewski. Następnie Piłsudski odczytał Akt Oddania Polski opiece Najświętszej Maryi Pannie, a na pożegnanie bp Krynicki pobłogosławił Piłsudskiego słowami: „Niech Bóg udzieli ci błogosławieństwa, a kraj pod twoimi rządami niech zazna szczęśliwego pokoju”.
Pamiątką tej dziękczynnej pielgrzymki Józefa Piłsudskiego był jego wpis do klasztornej księgi. W sierpniu 2016 r. z okazji 95. rocznicy pielgrzymki Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego na Jasną Górę została odsłonięta i poświęcona specjalna pamiątkowa tablica ze słowami kard. Augusta Hlonda: „stanął Marszałek Józef Piłsudski w szeregu dziejowych obrońców wiary. Jego zwycięska armia z roku 1920 w wojnie z bolszewicką Rosją osiągnęła znaczenie Lepanto i Wiednia, za to Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu należy się wdzięczność nie tylko Polski, ale i świata”.
Po odzyskaniu w 1918 r. niepodległości częstochowianie wierni ideom Józefa Piłsudskiego wnieśli wkład w zwycięstwo nad bolszewikami i kształt terytorium Polski. Po śmierci Piłsudskiego w maju 1935 r. niemal natychmiast podjęto starania o wzniesienie pomnika, by na trwale upamiętnić postać Marszałka. Także po II wojnie światowej idee Piłsudskiego pielęgnowały częstochowskie organizacje kombatanckie.
We wszystkich tych działaniach niezmiennie ważną rolę odgrywała Jasna Góra. Podczas I wojny światowej i w okresie walk o granice odradzającej się Polski, klasztor był miejscem pielęgnowania pamięci o czynie zbrojnym Legionistów i żołnierzy polskich. Tu odprawiane były nabożeństwa żałobne za poległych legionowych żołnierzy i celebrowano rocznice świąt narodowych.