Reklama

Jak rozmawiać o kobiecości

Niedziela Ogólnopolska 9/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniższe refleksje są kontynuacją rozpoczętej dwa tygodnie temu (nr 7/2011) „rozmowy” na temat bycia kobietą, wychowania kobiet i odnajdywania omawianych cech u otaczających nas kobiet. Temat męskości - za kilka tygodni.

Kobieta delikatna i dzielna

Reklama

Większość z nas, i kobiet, i mężczyzn, ceni sobie kobiecą delikatność - życzliwość i serdeczność w kontakcie z drugim człowiekiem. Delikatność również w dotyku, subtelność gestów. Wyczucie słowa. Delikatność często mylimy ze słabością, lękliwością czy nawet lenistwem („taka delikatna na pewno tej pracy dobrze nie wykona”), stąd tak ważnym wyzwaniem jest połączenie delikatności z dzielnością, czyli gotowością do znoszenia trudów, wytrwałością i odwagą. Świat potrzebuje dzisiaj dzielnych, odważnych kobiet, które z delikatnością i życzliwością w sercu (a nie nienawiścią, oschłością czy goryczą) będą umiały walczyć o ważne i piękne wartości. Doświadczenie macierzyństwa, porodu, w najbardziej wyraźny sposób łączy w sobie te dwie cechy. Dzielność współpracy ze swoim ciałem, przezwyciężenie bólu, odnajdywanie w sobie siły i niezniechęcanie się oraz delikatność przyjęcia nowo narodzonego życia - pierwsze przytulenie, pogłaskanie, ucałowanie.
W wielu rodzinach, środowiskach snujemy ponure opowieści o porodach. Bądźmy bardziej delikatne, opowiadając o swoich przeżyciach, aby nie zniechęcić młodych kobiet do dzielności. Moja córeczka kiedyś mnie zapytała: „Czy rodzenie boli?”. Odpowiedziałam, m.in. opowiadając też o blaskach macierzyństwa: „Tak, to wielki wysiłek i dla mamy, i dla maleństwa”.
Mówmy prawdę z delikatnością, ale bądźmy też dzielne, broniąc jej, kiedy trzeba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kobieta empatyczna i elegancka

Elegancko ubrana, ładnie poruszająca się i umiejąca się zachować kobieta wzbudza podziw. Zawsze warto się zastanowić - co mój strój, to, jak się noszę, poruszam, mówi innym o mnie, jak inni (szczególnie mężczyźni) czują się ze mną, kiedy jestem tak, a nie inaczej ubrana. Swoją elegancję staram się dostosować do osoby i sytuacji. Z jednej strony np. na plac zabaw nie idę w szpilkach ani w stroju uniemożliwiającym mi zabawę z dziećmi lub wnukami w robienie babek z piasku, a z drugiej - strój wizytowy dostosowany jest również do odwiedzanego miejsca. Empatia to także zwracanie uwagi, liczenie się z uczuciami innych. Bywa, że tak mocno wczuwamy się w innych, że zapominamy o tym, co eleganckie, co wypada, i przekraczamy zdrowe granice. Bądźmy więc empatyczne z gracją i elegancją w gestach i zachowaniu.

Kobieta inspirująca i inteligentna

Mimo wielu dowcipów o blondynkach (niektórych z nich naprawdę udanych) wiemy doskonale, że kobiecej inteligencji często nie można nic zarzucić, a wielu przedstawicieli płci przeciwnej nawet nam zazdrości intuicji. Potrafimy jednak często jako kobiety bystre nie tylko intelektualnie, ale również np. kulinarnie czy organizacyjnie być bardzo okrutne dla tych, którzy nie dorównują nam umiejętnościami (komentujemy, nie zważając na czyjeś słabości: „To bardzo łatwe, każdy to potrafi”, nie szanując może trudnych doświadczeń kogoś, mówimy: „Umiem to od zawsze, nikt mnie tego nie uczył”, „Jak możesz tego nie wiedzieć?”, „Mama cię tego nie nauczyła?”). Moja bystrość stanie się moim skarbem, mądrością, jeśli będę potrafiła się nią dzielić, jeśli zainspiruję innych przykładem, wskazówkami, cierpliwością. Wykorzystujmy swoją inteligencję do inspirowania innych, a nie do udowadniania im, czego nie potrafią.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję