Góra Igliczna. Przyszli bez przymusu. Pielgrzymka "Solidarności"
W roku 40. rocznicy koronacji cudowniej figury Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości, w sobotę 19 sierpnia, na szczyt Góry Iglicznej przybyli ludzie pracy i członkowie NSZZ „Solidarność”.
Po raz 27. do sanktuarium Marii Śnieżnej z całego kraju pielgrzymowali działacze, sympatycy i emerytowani członkowie NSZZ „Solidarność”. Tradycyjnie, rolę organizatorów pełnili przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, we współpracy z solidarnościowym Zarządem Dolnośląskim Regionu i kołem leśników w z Międzylesia.
Wydarzenie swoją obecnością zaszczyciło wielu gości, a wśród nich minister Ireneusz Zyska, eurodeputowana Anna Zalewska, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu Tadeusz Łozowski, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ ”Solidarność” Piotr Majchrzak oraz Nadleśniczy Krzysztof Rusinek z Międzylesia.
W tym roku główną intencją pielgrzymki była modlitwa za zmarłych i żyjących członków „NSZZ Solidarność” w roku 43. rocznicy jej powstania. Centralnym punktem spotkania była Msza święta pod przewodnictwem ks. kustosza Wojciecha Iwanickiego.
Reklama
W wygłoszonej homilii ksiądz kustosz podkreślił fakt bycia zawsze dzieckiem Bożym. - Niezależnie ile masz lat, nie możesz zapomnieć, że jesteś dzieckiem Bożym. To jest zadanie dla każdego z nas, nawet, jak się ma 80 lat – przekonywał, podkreślając znaczenie trudu, jaki wiąże się z pielgrzymowaniem. - Pamiętajcie życie jest droga do nieba, w której wypełnia się całe nasze życie i wy to czynicie – mówił ks. Iwanicki, zaznaczając, że nikt kto przybył na dzisiejszą uroczystość nie jest z przymusu.
Po wspólnej modlitwie, wszyscy udali się do pobliskiej Marianówki, gdzie miał miejsce przygotowany piknik przygotowany przez miejscowe Nadleśnictwo i związkowców z Solidarności. Spotkanie ubogacił występ Ludowego Zespołu z Idzikowa.
Po 32 latach maryjne sanktuarium „Przyczyny Naszej Radości” opuszcza ks. kan. Andrzej Adamiak, w jego miejsce zajmie wikariusz z Ząbkowic Śl.
Nowego rektora i kustosza sanktuarium na Górze Iglicznej w piątek 26 listopada br. mianował bp Marek Mendyk. Został nim dotychczasowy wikariusz par. Św. Anny w Ząbkowicach Śl. ks. Wojciech Iwanicki. Zanim jednak biskup wręczył stosowne dokumenty nowemu gospodarzowi, podziękował ustępującemu ks. kan. Andrzejowi Adamiakowi, który aktualnie przybywa na urlopie dla poratowania zdrowia.
Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.
Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -
W tym roku liturgie paschalne w bazylice Bożego Grobu w Jerozolimie, którą kościoły wschodnie nazywają bazyliką Zmartwychwstania, były polifoniczną proklamacją radosnego Alleluja chrześcijan wszystkich Kościołów. Łacińskie wielkanocne orędzie wybrzmiało w czasie uroczystej eucharystii pod przewodnictwem kard. Pierbattisty Pizzaballa oraz podczas rezurekcyjnej procesji.
W homilii kard. Pizzaballa mówił o potrzebie odnajdywania nadziei chrześcijańskiej mimo, iż sytuacja społeczna napawa lękiem, niepewnością i rozpaczą. «Stoimy tutaj przed pustym grobem Chrystusa, – powiedział patriarcha – który jest potężnym znakiem i proroctwem nadziei. On przypomina nam, że bez względu na to, jak niesprawiedliwe są nasze próby, jak upokarzające jest stanie na Golgocie, jak ciężki i bolesny jest krzyż – pusty grób Chrystusa staje się dla nas znakiem niezachwianej nadziei, świadectwem, że sprawiedliwość zatriumfuje, nadzieja się wypełni, a pokój zapanuje.»
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.