Kard. Ryś: Pielgrzymka jest czasem uczenia się Kościoła
- Pielgrzymka jest czasem uczenia się Kościoła. Myślę, że każdy, kto wybierze się na pielgrzymkę, ma takie piękne doświadczenie tego, czym jest Kościół, czym Kościół może być. Jest to jeden z pięknych walorów pielgrzymowania – mówił kard. nominat Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył Mszy świętej dla pątników 555. Pieszej Pielgrzymki Pabianickiej, którzy w tych dniach przybyli do tronu Królowej Polski, pielgrzymując przez 5 dni i pokonując dystans ponad 130 km.
O pielgrzymowaniu i o dwu obrazach Kościoła, który przychodzi od Boga z nieba i jest dla nas wzorem, mówił do pielgrzymów z Pabianic abp Grzegorz Ryś.
- Dziś słowo kieruje naszą uwagę na Kościół, który jest przechodzący do nas z nieba od Boga. To bardzo ważne. Kiedy Kościół nie jest tym, którzy przychodzi z nieba od Boga, a jest tylko tym, który budujemy i majsterkujemy przy nim po swojemu – to nie jest ciekawie. Ten Kościół przychodzący z nieba jest pokazany w dwu obrazach – Oblubienica i Małżonka Baranka, a drugi obraz Kościoła to miasto przychodzące z nieba od Boga – zauważył hierarcha.
- Tym, co jest najpiękniejsze na pielgrzymce, jest to, że idziemy w dużych liczbach, ale pielgrzymka jest czasem głęboko indywidualnym. Jest czasem bliskich osobistych spotkań. W tych osobistych spotkaniach idzie o spotkanie z Jezusem, o odnowienie naszego spotkania z Jezusem – zaznaczył duchowny.
O niespodziewanej decyzji Ojca Świętego Franciszka dotyczącej arcybiskupa łódzkiego, reakcji rodziny i najbliższych, historii kolegium kardynalskiego, bliskiej współpracy z Papieżem Franciszkiem, oraz o nowych obowiązkach opowiada w wywiadzie udzielonym portalowi archidiecezji łódzkiej kardynał nominat Grzegorz Ryś metropolita łódzki.
– Ja nie oglądałem niedzielnej modlitwy Anioł Pański, gdyż byłem umówiony, w takim wąskim gronie na zebranie na temat 600-lecia Łodzi, które przypada 29 lipca. Przyszły do mnie dwie osoby i zajęliśmy się tym tematem. Jakieś 10 czy 15 minut po godzinie dwunastej zaczęły się dziwne wiadomości i telefony, z których nic nie rozumiałem. W końcu ktoś mi tak wyraźnie napisał czy powiedział, że Ojciec Święty mianował mnie kardynałem, to był moment w którym – mój brat lekarz mówi, że serce nie boli, ale mnie rozbolało i siadłem tak dość mocno w fotelu - wspomina kard. Ryś. - Wiedziałem od kardynała Konrada, że to tak wygląda w tym pontyfikacie, że Ojciec Święty ma taką kartkę, którą nosi tylko i wyłącznie w swojej sutannie i po prostu ją wyjmuje na tej modlitwie Anioł Pański i odczytuje. Tego nikt nie wie wcześniej. Kardynał miał łatwiej, bo ktoś mu powiedział, żeby koniecznie tego dnia oglądał modlitwę Anioł Pański. Mnie nikt nie powiedział... – mówi już kard. Grzegorz Ryś w rozmowie z ks. Pawłem Kłysem opublikowanej na kanale YouTube archidiecezji łódzkiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.