Reklama

Kościół

Bp Muskus do młodych: nie ułatwiajcie życia duszpasterzom, stawiajcie im wymagania!

Ludzie, którzy na was patrzą, powinni zdumiewać się pięknem waszego życia – i taka jest dziś istota chrześcijańskiego świadectwa – mówił bp Damian Muskus OFM do uczestników pielgrzymki młodych #rekodziekczynienie do Kalwarii Zebrzydowskiej. Z inicjatywy kard. Karola Wojtyły od 50 lat młodzież archidiecezji krakowskiej spotyka się na zakończenie wakacji w kalwaryjskim sanktuarium.

[ TEMATY ]

młodzi

bp Damian Muskus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Muskus zwrócił młodym uwagę, że Światowe Dni Młodzieży, wakacyjne rekolekcje i pielgrzymki to czas świętowania, a nie codzienności. - Nie można żyć w rytmie od święta do święta, od rekolekcji do rekolekcji, od ŚDM do ŚDM. O naszej bliskości z Jezusem i bliźnimi nie świadczy udział w święcie, ale to, co dzieje się pomiędzy świętami. Ten czas pomiędzy jest najważniejszy – podkreślał.

Dodał jednak, że wakacyjne doświadczenia mają znaczenie, bo jest to czas, kiedy Jezus „wnosi do naszego życia nową jakość”. - Nasze losy zależą od Pana, który działa nawet wtedy, gdy o tym nie wiemy. Ludzie, którzy na was patrzą, powinni zdumiewać się pięknem waszego życia - i taka jest dziś istota chrześcijańskiego świadectwa – mówił krakowski biskup pomocniczy, zaznaczając, że nasze życie jest piękne, bo jest przeniknięte Bogiem. - Takie świadectwo dzisiaj, gdy wielu waszych rówieśników ogarniętych jest depresją i poddanych beznadziei, jest nagląco potrzebne. Pokazujcie im, że życie jest piękne i ma sens. Zarażajcie swoją radością! - apelował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup zauważył, że w ludziach jest tendencja do „wydawania Bogu instrukcji, co ma robić, by zaspokoić nasze potrzeby, zaradzić kryzysom, rozwiać wątpliwości”. - Maryja uczy nas czegoś innego. Problem trzeba zauważyć, nazwać po imieniu i z zaufaniem oddać go Bogu. Ani mniej, ani więcej. Macie w sobie taką wiarę, by oddać wszystko w ręce Jezusa? - pytał młodych.

Jak wytłumaczył, to nie jest zachęta do bierności, bo Bóg pragnie współpracy z człowiekiem. Zwrócił się do obecnych na pielgrzymce duszpasterzy młodych z pytaniem, czy nigdy nie czuli się jak słudzy na weselu w Kanie Galilejskej, którzy nie do końca rozumieli, po co mają napełniać stągwie wodą. - Nigdy nie mieliście takich myśli, że jesteście trochę chłopcami na posyłki, jak oni? Przynieś, zanieś, oddaj, idź już stąd. Mieliście, na pewno. Zwłaszcza wtedy, gdy gubił się sens waszej pracy, gdy nie było widać realnych owoców waszego autentycznego zaangażowania, gdy zamiast słów wsparcia, częściej było słychać ponaglenia do jeszcze większych poświęceń – mówił.

Duchowny podkreślał, że kapłani potrzebują w takich sytuacjach czytelnych wyrazów „ojcowskiego wsparcia i braterskiej bliskości”. - Ale potrzebne jest nam też przypomnienie, potrzebne jest to biskupom, kapłanom, osobom życia konsekrowanego. Przypomnienie, że my nie jesteśmy sprawcami cudów. Jesteśmy sługami, którzy kiedyś podjęli decyzję o tym, że będą czynić wszystko, cokolwiek Jezus nam powie – wyjaśniał. - I właśnie takich, jacy jesteśmy, Bóg potrzebuje, by przez naszą pracę i zaangażowanie mógł dokonywać zdumiewających cudów. On! Nie my! - zaznaczył bp Muskus.

Reklama

Zaapelował także do młodych, by nie ułatwiali życia swoim duszpasterzom, stawiali im wymagania i modlili się za nich.

Podziel się cytatem

- Nie szukajcie też łatwego życia dla siebie. Stawiajcie sobie wymagania, bo one uszlachetniają. Bądźcie dobrzy dla innych. Angażujcie swoje siły i czas w pomoc tym, którym się gorzej żyje. Odkrywajcie powołanie, którym was Bóg obdarza. Nie zamykajcie uszu na Jego wołanie, nie udawajcie, że one nie padły, nie bójcie się zaufać Jezusowi – zachęcał.

Na koniec krakowski biskup pomocniczy zapewnił młodych, że są „naprawdę pięknymi, wartościowymi ludźmi”. - Przy waszym szczerym zaangażowaniu Bóg może zdziałać wiele, wiele cudów – podsumował.

Pielgrzymka młodych do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej na zakończenie wakacji odbywa się od 50 lat. Początkowo jej uczestnikami byli oazowicze i liturgiczna służba ołtarza. Obecnie pielgrzymka odbywa się pod hasłem #rekodziekczynienie i biorą w niej udział członkowie młodzieżowych wspólnot, Ruchu Światło-Życie, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Grup Apostolskich RAM. Spotkanie ma charakter dziękczynienia za czas wakacyjnych rekolekcji. W tym roku młodzi dziękowali również za Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.

Kard. Karol Wojtyła do tych spotkań z młodzieżą w ukochanym przez siebie sanktuarium przywiązywał ogromną wagę. Wyznał kiedyś, że lubi spotykać się z młodymi, bo ich dusze są wrażliwe na działanie samego Boga, na dobro, na prawdę i piękno. „Widać, jak głęboko w waszych młodych duszach pracuje Duch Święty” – mówił do nich. Jak podkreślał, młodzież przybywa do Matki Bożej Kalwaryjskiej, by „zobaczyć siebie w zwierciadle Jej Serca”.

2023-08-26 11:31

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Młodych na Ślęży

Ponad tysiąc młodych osób wzięło udział w Spotkaniu Młodych na Ślęży. Młodzi Dolnoślązacy wzięli udział w Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu, słuchali konferencji, chętni mogli także skorzystać z sakramentu spowiedzi. Na młodych czekał też gorący posiłek, nie zabrakło też dobrze znanej belgijki oraz koncertu zespołu Fragua

Spotkanie rozpoczęło się w sobotę przed południem. Młodzi ludzie dostawali się na szczyt Ślęży z każdej strony, ale prawdziwe oblężenie przeżył żółty szlak z Przełęczy Tąpadła. Młodych już na szczycie odwiedził abp Józef Kupny, który poprowadził modlitwę „Anioł Pański” i pobłogosławił młodzież. – Przyjechałem tutaj specjalnie, aby się z wami spotkać! Przyjechałem, aby wam powiedzieć, jak bardzo cieszę się wami i tym, że gromadzicie się na tej górze – mówił Metropolita. Specjalnie dla słuchaczy Radia Rodzina podzielił się także swoimi wrażeniami ze spotkania z młodymi. – Jest tyle fantastycznej młodzieży, która chce ten czas spędzić ze sobą i Panem Bogiem – mówił. Arcybiskup w asyście proboszcza ks. Ryszarda Staszaka poświęcił również oryginalny ołtarz w kościele Ślęży – mensę ołtarzową opartą na dwóch ślężańskich lwach.
CZYTAJ DALEJ

Bluźniercza „Msza narkotykowa” zatwierdzona przez... Uniwersytet Nebraski. Uczelnia przeprasza

2025-08-10 07:45

[ TEMATY ]

happening

bluźnierstwo

Msza narkotykowa

Uniwersytet Nebraski

uczelnia przeprasza

Drag Mass

Adobe Stock

Na uniwersytecie w Nebrasce została zorganizowana bluźniercza "Msza narkotykowa"

Na uniwersytecie w Nebrasce została zorganizowana bluźniercza Msza narkotykowa

Stanowy Uniwersytet Nebraski w Lincoln oficjalnie przeprosił za zatwierdzenie bluźnierczego happeningu „Drag Mass” (Msza narkotykowa) w kwietniu, który wyśmiewał liturgię katolicką. Uczelnia wszczęła też śledztwo w tej sprawie po sprzeciwie katolików. W czerwcu potępił ją biskup Lincolnu - James Douglas Conley, nazywając ją „rażącym, publicznym przejawem dyskryminacji na tle religijnym”.

Wydarzenie to zorganizował doktorant muzykologii Joseph Willette, który twierdził, że chciał w ten sposób „zbudować pomost między kulturą homoseksualną (queerness) a duchowością”. Występ naśladował różne części Mszy, w tym Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus i Agnus Dei.
CZYTAJ DALEJ

Był wzorem życzliwości

2025-08-11 08:49

Marek Kamiński

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

2 sierpnia 2025 r. w 70 roku życia zmarł Marek Henryk Sobczyk. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w kaplicy na cmentarzu rzymsko – katolickim pw. św. Anny przy ul. Lodowej, którym przewodniczył ks. Adam Grałek z parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego.

W imieniu rodziny zmarłego pożegnał wnuczek Adam – Dziadek był człowiekiem, który przez całe swoje życie nie przechodził obojętnie obok drugiego człowieka. Był społecznikiem z prawdziwego powołania. Zawsze tam, gdzie był potrzebny to starał się pomóc. Dziadek zawsze był na posterunku, nie dla zaszczytów, ale robił to w co wierzył, że tak trzeba. W swoim życiu uczył nas, że miarą człowieka nie jest to, co posiada, ale to, co daje innym. I właśnie tym zostawił po sobie największe dziedzictwo – dziedzictwo dobra, uczciwości, bezinteresowności. Dla rodziny był nie tylko mężem, ojcem czy dziadkiem – był wzorem. Pokazał, że warto być życzliwym, że siła tkwi w prostych gestach i cichych działaniach, które zmieniają świat bardziej niż wielkie słowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję