Reklama

Nie będzie zmiany

Niedziela Ogólnopolska 17/2011, str. 31

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze nie tak dawno, kiedy się chciało przejąć władzę polityczną w jakimś kraju, wystarczyło opanować wojsko i policję. Dziś tylko w Trzecim Świecie generałowie posługują się w dalszym ciągu czołgami, aby dokonać zamachu stanu. Jak tylko kraj osiągnie przyzwoity poziom industrializacji, sytuacja zmienia się diametralnie: dzień po upadku Chruszczowa naczelni redaktorzy «Prawdy» i «Izwiestii» musieli ustąpić ze swoich stanowisk: żadnego ruchu natomiast nie dało się zauważyć w wojsku. Dziś kraj należy do tego, kto kontroluje środki przekazu” (por. Umberto Eco, „Semiologia życia codziennego”, s. 157). Semiologia to dyscyplina badająca wszystkie zjawiska kulturowe jako systemy znaków. Umberto Eco jest przykładem „rasowego” postmodernisty. Postmoderniści wiedzą, że kluczowe dla sytuacji człowieka jest myślenie. I wpędzają rzesze ludzi w myślenie o wszystkim. Przypadkowe. Bez hierarchii, porządku, autorytetu, celowości. Ale - bez efektu, przynajmniej u nas. 10 kwietnia Polska, stając ponownie na warcie przy trumnach zabitych Bohaterów, upomniała się donośnie o hierarchię życia publicznego, o panowanie porządku moralnego, o autorytet - uosabiany także przez państwo. O celowość wszelkiej aktywności intelektualnej, która jest - z natury rzeczy - rozeznawaniem Prawdy i służbą Prawdzie. A Prawda jest tylko jedna. Jest nią Jezus Chrystus, nasz Odkupiciel. Ten, który za każdy nasz grzech zapłacił własną krwią. Polacy 10 kwietnia nie upomnieli się o państwo demokratyczne, szanujące „prawa człowieka”, „nowoczesne”, z liftingiem dokonanym przez ciąg reform i pasmo modernizacji, ale o państwo katolickie. To ci sami Polacy, którzy z takim uporem wracają pod Krzyż, dźwigany za każdym razem, każdego 10. dnia miesiąca, na własnych ramionach. On nie jest tylko wyrazem żałoby czy symbolem wspólnoty. To znak zwycięstwa. Zabrakło dla niego miejsca w sercu Warszawy, na jednej z najstarszych ulic, zwanej Krakowskim Przedmieściem. Odrzucili go ze wzgardą nie tylko „liderzy” polityczni i młodzież wychowana na postmodernistycznej kulturze i wyedukowana w neutralnej światopoglądowo szkole, on parzy nawet tych, którzy ślubowali mu wierność. Jakby nagle przestano rozumieć, co on znaczy i do czego zobowiązuje. A myślenie jest kluczowe. „Gdy sprawiedliwość i rozum nie wyznaczają już normy, nie ma innego rozwiązania, jak użycie siły, aby zakończyć konflikt - przestrzega M. A. Peeters. - Jeśli brak powszechnych zasad określających to, co słuszne, sprawiedliwość staje się kwestią pragmatyki”. Do tego właśnie prowadzi postmodernizm. Królowanie dowolnych idei. Takich, jakie tylko chcemy sobie wyobrazić. Albo które są w danej sytuacji wygodne. Niektórzy nazywają je narracjami, to dobrze brzmi. Kiedyś były to po prostu bajki, a raczej bajdy, bajdurzenia, którymi otumaniano prosty lud. Wszystkie były „dobre”, o ile odrywały człowieka od jedynej prawdziwej religii - od katolicyzmu. W ślad za tymi bajdami, dzisiejszymi majaczeniami postmodernistów, wszystkie wybory są możliwe i wszystkie „wolne” od kwestii moralnych. Postmoderniści czują się silni, bo ogłoszono, że nie ma prawa moralnego, Europa porzuciła Boga. W tym systemie myślowym, w mentalności, która opanowuje wszystkie instytucje światowe i europejskie, nie ma po prostu miejsca dla państwa, które opiera się na chrześcijańskich normach moralnych i służy obywatelom, którzy je wyznają. Dla państwa, które prawdziwie czci - a nie zaledwie toleruje - Krzyż. To powszechna apostazja, przed którą broni się jeszcze nasz naród. „Schodząc z wawelskiego wzgórza w pochmurny poniedziałkowy poranek, myślę o pochopności wygłaszanych z jakże niewzruszoną pewnością sądów ludzkich i o czekającym każdego wezwaniu na sąd - ostateczny i sprawiedliwy. Czy przyzna się kiedyś do nas Ten, do którego my dzisiaj powinniśmy się przyznawać przed ludźmi?” („Isma”, portal internetowy Franciszkańska 3). Krzyż to nie jeden z wielu symboli religijnych, które mają taką samą wartość i takie same „prawa”. Krzyż wznosi się ponad nami i prowadzi do Boga, który mieszka w Niebie.
Czy mamy bodaj tyle męstwa, żeby publicznie powiedzieć, jak tragicznie zmarły Prezydent Rzeczypospolitej, który miał odwagę kiedyś wyznać: „…świat stale się zmienia, poglądy na różne rzeczy się zmieniają, ale fundamentem naszej cywilizacji niezmiennie pozostaje Chrystus…”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Doylestown. Para Prezydencka w Amerykańskiej Częstochowie

2025-09-21 19:44

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Marta Nawrocka

Prezydent Karol Nawrocki

Alicja Stefaniuk/KPRP

W Doylestown w stanie Pensylwania, w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej – nazywanym Amerykańską Częstochową – Para Prezydencka spotka się dziś z Polonią mieszkającą w Stanach Zjednoczonych.

Narodowe Sanktuarium Matki BożejCzęstochowskiej w Doylestown. Prezydent RP @NawrockiKn wraz z Małżonką odsłaniają tablicę upamiętniającą śp. Premiera Jana Olszewskiego. Tablica umieszczona została w przedsionku Sanktuarium. Wykonana została przez Instytut Pamięci Narodowej… pic.twitter.com/OZeQLDQqn2
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej - duchowej córki św. Brata Alberta

pl.wikipedia.org

Prawdziwym przełomem w życiu bł. Bernardyny okazało się spotkanie z Bratem Albertem. „Tęskniła do życia w kontemplacji i Pan wypełnił jej pragnienie w sposób, którego się nie spodziewała, bo jej życie upłynęło na ciężkiej pracy wśród bezdomnych, zranionych przez życie, nędzarzy. To w nich odkrywała twarz umiłowanego Nauczyciela i z miłości do Niego pragnęła dawać, wiecznie dawać” - mówił o bł. Bernardynie bp Damian Muskus.

Według niego, jej życie i posługa najsłabszym są świadectwem, że wielkie dzieła miłości rodzą się „z patrzenia na Jezusa, z nieustannego bycia z Nim, słuchania Go i uczenia się Jego stylu”. Stwierdził, że siostry albertynki „w cichości zmieniają świat, zaprowadzając w jego najciemniejszych zakamarkach ewangeliczne reguły dobra, miłości i całkowitego oddania Jezusowi”.
CZYTAJ DALEJ

Fundacja Świętego Józefa rozpoczyna cykl webinarów dla rodziców i opiekunów

Fundacja Świętego Józefa uruchamia nowy projekt edukacyjno-prewencyjny adresowany do rodziców i opiekunów dzieci. Obejmie on sześć bezpłatnych spotkań online z ekspertami, których celem będzie wzmocnienie kompetencji wychowawczych oraz tworzenie bezpiecznego środowiska dla najmłodszych - zarówno w rodzinie, jak i w przestrzeni kościelnej.

Webinary będą miały formę warsztatowo-szkoleniową. Każde spotkanie potrwa godzinę, od 19.30 do 20.30, i poprowadzą je psychologowie, psychoterapeuci oraz pedagodzy z wieloletnim doświadczeniem. Uczestnicy poznają praktyczne metody wspierania rozwoju psychicznego, emocjonalnego i duchowego dzieci i młodzieży. Projekt jest otwarty - można zapisać się zarówno na cały cykl, jak i na wybrane spotkania, bez konieczności wcześniejszego udziału w innych wydarzeniach. Rejestracja prowadzona jest na stronie https://fsj.org.pl/szkolenia/.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję