Reklama

Savoir-vivre

Zachowania niegodne

Niedziela Ogólnopolska 30/2011, str. 48


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są to zachowania najbardziej drastyczne, które nie licują z ludzką godnością lub w tę godność uderzają. Zachowania niegodne należy podzielić w pierwszym rzędzie na te, które wprost nie dotykają innych, i te, które w innych są wymierzone.
Te pierwsze kompromitują całkowicie osobę je podejmującą, a na inne osoby mają wpływ negatywny tylko pośrednio, przede wszystkim poprzez ten fakt, że osoby te są świadkami takich zachowań, i to, że są świadkami, powoduje, iż czują się jakoś zbrukane. A oto dwa przykłady takich zachowań: wykrzykiwanie publicznie, szczególnie w obecności wielu poważnych osób, najbardziej wulgarnych przekleństw, obnażanie się publiczne.
Zachowania niegodne wymierzone w inne osoby można podzielić na: niegodne zachowanie niestosowne, zachowania grubiańskie, poniżanie, upokarzanie, zachowania wyrażające pogardę, ośmieszanie, zdradzenie czyjejś tajemnicy bez upoważnienia, rozpowszechnianie informacji dotyczących spraw intymnych, godzenie bezpośrednie w czyjąś cześć czy honor, użycie w odniesieniu do kogoś słów najbardziej wulgarnych, naruszenie czyjejś nietykalności fizycznej.
Zachowania niegodne mogą mieć, oczywiście, także bardziej „subtelny” charakter i wiązać się z plotkami, pomówieniami, takimi czy innymi wypowiedziami, których adresatami są osoby trzecie i które zawierają intencje i znamiona ugodzenia w cześć czy honor osoby będącej ich właściwym adresatem. Tego typu zachowaniem niegodnym będzie upowszechnianie nieprawdziwej informacji o mężatce, np. o jej licznych „skokach w bok”, podważanie czyjejś uczciwości, niesprawiedliwe i bezzasadne przypisywanie komuś innych, szczególnie niegodnych cech czy zachowań.
Gdy jesteśmy świadkami lub adresatami zachowań niegodnych, powinniśmy zareagować na to z całą mocą. Prostą konsekwencją byłoby tu zerwanie wszelkich kontaktów z daną osobą lub - przynajmniej w przypadku, gdy występują jakieś znaczne okoliczności łagodzące (np. jakieś zdarzenie w życiu tej osoby, które musiało ją wyprowadzić z równowagi) - domaganie się pewnego, i to niemałego w wielu wymiarach, przeproszenia i zadośćuczynienia (najczęściej publicznego).

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turbacz: kard. Ryś przewodniczył Mszy św. Ludzi Gór, które zapoczątkował ks. Tischner

Na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem w Gorcach setki wiernych zgromadziło się w niedzielę 10 sierpnia na uroczystej Mszy św. Ludzi Gór, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Wydarzenie modlitewne nawiązywało do Eucharystii, które zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. prof. Józef Tischner.

Kard. Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. - To miejsce wyjątkowe, gdzie mówi się o ślebodzie. Wolność jest nam wszystkim obiecana. Ona wzbudza radość i nadzieję. Wolność jest podstawową łaską w chrześcijaństwie daną nam przez Boga. O tym zresztą mówił ks. prof. Józef Tischner, którego tu wspominamy w sposób szczególny - mówił kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z Wrocławia idą dalej

2025-08-11 12:19

fot. FB Jasna Góra

Pielgrzymi z Wrocławia idą dalej

Pielgrzymi z Wrocławia idą dalej

Pielgrzymi z Wrocławia dotarli wczoraj na Jasną Górę. Spośród ponad 1500 pielgrzymów, 80 z nich wraz z biskupem Maciejem Małygą podąża dalej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach. Dziś ponad 30 kilometrową drogę zakończą w Leśniowie.

Swoje wędrowanie pielgrzymi rozpoczęli w kaplicy jasnogórskiej, a Mszy świętej przewodniczył biskup Maciej Małyga, wskazując na początku homilii, że nikt nie chce być niewolnikiem - To jest temat i naszego osobistego życia, tego co mamy w sobie i tego co przeżywamy w naszych rodzinach, i w ogóle w naszym świecie, wolność - mówił biskup.
CZYTAJ DALEJ

Polacy odkryli szczątki Brytyjczyka, który zaginął na Antarktydzie

2025-08-11 18:04

[ TEMATY ]

Antarktyda

Brytyjczyk

odkrycie Polaków

Adobe Stock

Lodowce na Antarktydzie

Lodowce na Antarktydzie

Naukowcy pracujący na Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego odnaleźli w styczniu tego roku szczątki brytyjskiego badacza Dennisa „Tinka” Bella. Zaginął w 1959 r., w wieku 25 lat, podczas ekspedycji na Antarktydzie – poinformowała w poniedziałek BBC.

Jak relacjonuje brytyjska stacja, zespół naukowców w składzie prof. Piotr Kittel, dr Paulina Borówka i dr Artur Ginter z Uniwersytetu Łódzkiego, dr Dariusz Puczko z Polskiej Akademii Nauk oraz Artur Adamek, pracownik techniczny – znalazł szczątki 29 stycznia br. Niektóre kości znajdowały się w lodzie i skałach osadzonych u podnóża Lodowca Ekologicznego na Wyspie Króla Jerzego, a także na powierzchni lodowca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję