Reklama

Aula

Promocja książki „Zdzisław Jan Ryn. Lekarz, podróżnik, dyplomata"

[ TEMATY ]

zaproszenia

aula

MARIAN SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tygodnik Katolicki „Niedziela” zaprasza na promocję książki
„Zdzisław Jan Ryn.
Lekarz, podróżnik, dyplomata”

Bohater książki - krakowski psychiatra prof. Zdzisław Jan Ryn opowie o ludziach, którzy odcisnęli piętno na jego życiu, pracy i pasjach:
Antonim Kępińskim, Ignacym Domeyce i św. Janie Pawle II

Spotkanie odbędzie się 2 czerwca o godz. 17. 00 w auli Tygodnika Katolickiego „Niedziela” Częstochowa, ul. 3 Maja 12

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znakomita książka poświęcona znanemu krakowskiemu lekarzowi psychiatrze Zdzisławowi Janowi Rynowi.

W wywiadach, artykułach i wspomnieniach prof. Ryn dzieli się z czytelnikami swoją pracą i pasjami. Jedną z nich jest tajemniczy świat medycyny indiańskiej Ameryki Łacińskiej oraz zagubiona na Pacyfiku Wyspa Wielkanocna. W wywiadach, artykułach i wspomnieniach prof. Ryn dzieli się z czytelnikami swoją pracą i pasjami. Jedną z nich jest tajemniczy świat medycyny indiańskiej Ameryki Łacińskiej oraz zagubiona na Pacyfiku Wyspa Wielkanocna.

Reklama

Jako ambasador RP w Argentynie,Chile i Boliwii prof. Ryn wniósł ogromny wkład w zjednoczenie Polonii Ameryki Południowej. Zawsze podkreśla, że jego mistrzami byli trzej wielcy Polacy: Antoni Kępiński, Ignacy Domeyko i św. Jan Paweł II. Jako ambasador RP w Argentynie,Chile i Boliwii prof. Ryn wniósł ogromny wkład w zjednoczenie Polonii Ameryki Południowej. Zawsze podkreśla, że jego mistrzami byli trzej wielcy Polacy: Antoni Kępiński, Ignacy Domeyko i św. Jan Paweł II.

Zdzisław Jan Ryn profesor psychiatrii w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach i w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ambasador RP w Chile, Argentynie i Boliwii. Dr h.c. Universidad Cientifica del Sur w Limie. Lekarz kolejnych pokoleń dotkniętych traumą obozów koncentracyjnych i KZ-Syndromem w ramach prac badawczych krakowskiej Kliniki Psychiatrycznej. Autor i współautor 32 książek i 430 artykułów naukowych. Członek The Explorers Club. Lekarz wypraw wysokogórskich (Kaukaz, Hindukusz, Andy). Badacz medycyny i antropologii Indian Ameryki Łacińskiej. Kierownik naukowy wypraw na Wyspę Wielkanocną.

Książkę można zamawiać: Tygodnik Katolicki „Niedziela”,
ul. 3 Maja 12, Częstochowa 42-200;
www.ksiegarnia.niedziela.pl;
tel. 34 365-19-17, 34 369-43-00;
kolportaz@niedziela.pl

2014-05-22 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Samarytanin naszych czasów

W Roku Wiary szczególnego wymiaru nabierają świadectwa o ludziach, którzy odcisnęli piętno na środowisku, w którym żyli i pracowali, a swoją twórczością kształtowali spojrzenie współczesnych na trudny i niepojęty obszar ludzkiego umysłu - świat osób dotkniętych chorobami psychicznymi. Taki właśnie charakter miało spotkanie w auli „Niedzieli” z prof. Zdzisławem Janem Rynem, który mówił o swoim mistrzu - prof. Antonim Kępińskim, wybitnym krakowskim psychiatrze, uczonym, pisarzu, który pozostawił po sobie kilkadziesiąt książek, do dziś wznawianych, czytanych przez kolejne pokolenia Polaków. Prof. Ryn, który kilka dni wcześniej powrócił z Peru, gdzie reprezentował polską naukę na Międzynarodowym Kongresie Medycyny Tradycyjnej, ogłosił, że Rada Miasta Doliny pod Stanisławowem (obecnie Ukraina), rodzinnej miejscowości Kępińskiego, nadała swojemu wybitnemu rodakowi tytuł Honorowego Obywatela. - Polska jest matką wielkich, świętych ludzi - powiedział ks. inf. Ireneusz Skubiś, witając gościa spotkania. - W Tygodniu Wiary, tygodniu świadectwa, przybliżymy sylwetkę niezwykłego człowieka. Poznaliśmy go dzięki jego książkom, które tylekroć trzymaliśmy w naszych rękach, dziś zobaczymy go oczyma jego ucznia i współpracownika. W ponaddwugodzinnym wystąpieniu prof. Ryn przybliżył niezwykły życiorys prof. Kępińskiego, świadka i uczestnika totalitaryzmów XX wieku. Dał przejmujące świadectwo umierania człowieka, który do końca, naznaczony niewyobrażalnym cierpieniem, pracował nad książkami, z których za jego życia ukazała się tylko jedna, przyjmował przyjaciół i pacjentów. Prof. Ryn mówił o traumie, jaką odczuwali współpracownicy Kępińskiego po jego śmierci. Była ona tak głęboka, że przez wiele lat nikt nie był w stanie mówić ani pisać o Kępińskim. - Żyliśmy i pracowaliśmy w obliczu aury, jaka otaczała Kępińskiego. Wielu uważało, że zmarł w obliczu świętości. Jego śmierć pozostawiła taką pustkę, że nastąpił totalny paraliż środowiska lekarskiego. Nikt nie miał siły pokonać bariery jego śmierci - mówił prof. Ryn. Abp Karol Wojtyła, który Kępińskiego znał od czasów gimnazjalnych, prosił, by poczekać z pogrzebem przyjaciela, aż wróci z zagranicy. Odprawił Mszę św. pogrzebową i odprowadził przyjaciela na cmentarz salwatorski. Jaki był Kępiński? Współpracownikom nie stawiał wymagań, lecz dawał przykład; pierwszy przychodził do kliniki i badał pacjentów do późnej nocy; po powrocie do domu przyjmował tych, którzy wstydzili się przyznawać oficjalnie do choroby: lekarzy, ludzi kultury, dygnitarzy. Kępiński mówił, że „pacjent ma zawsze rację” - było to wyrazem jego pietyzmu do chorych; traktował pacjenta psychicznie chorego jako człowieka bezbronnego, dziecko, które łatwo skrzywdzić. Miał partnerski stosunek do chorych, zniósł u personelu białe kitle i piżamy dla chorych - symbol szpitala. Zmniejszało to w naturalny sposób dystans między pacjentem a lekarzem czy pielęgniarką. Kępiński był osobą głęboko wierzącą, w swoim życiu kierował się Ewangelią, cytował ją w obliczu śmierci i z Pismem Świętym w ręku umarł. Nigdy nie afiszował się ze swoją wiarą, a kwiaty, które otrzymywał od pacjentów, zanosił do kościoła Księży Jezuitów, znajdującego się w pobliżu Kliniki Psychiatrycznej. Umarł za wcześnie, za szybko. Miał 54 lata. Dopiero na łożu śmierci otrzymał tytuł profesora, a władze nadały mu wysokie odznaczenie państwowe. Pozostawił po sobie książki, wznawiane po dzień dzisiejszy. Do dziś jego myśl jest żywa w środowisku medycznym i wśród laików. Zmienił podejście do choroby psychicznej, oswoił ją. Otworzył nie tylko drzwi w szpitalach psychiatrycznych, ale i nasze umysły dla niezbadanych, niezrozumiałych nieraz zachowań ludzi dotkniętych chorobami psychicznymi. Swoją książkę „Schizofrenia” zadedykował: „Tym, którzy więcej czują i inaczej myślą i dlatego bardziej cierpią...”. Spotkanie w auli „Niedzieli” z prof. Zdzisławem Rynem było transmitowane na żywo przez telewizję internetową „Niedzieli”. Można je obejrzeć na stronie: www. niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Przesłania zwierzchników kościelnych na Spotkanie Młodych w Paryżu

2025-12-28 16:11

[ TEMATY ]

Paryż

przesłanie

spotkanie młodych

zwierzchnicy

kościelni

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Zwierzchnicy kościelni różnych wyznań i szefowie światowych organizacji chrześcijańskich skierowali swe przesłania do uczestników 48. Europejskiego Spotkania Młodych, organizowanego przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé. Odbywa się ono w Paryżu od 28 grudnia do 1 stycznia z udziałem 15 tys. osób, w tym 1800 z Polski.

Papież Leon XIV życzył młodym Europejczykom, by chwile modlitwy i dzielenia się, które przeżyją w tych dniach pomogły im „pogłębić wiarę, coraz lepiej rozeznając, jak żyć Ewangelią w konkretnych realiach” ich życia. Nawiązał do tematu listu napisanego na tegoroczne spotkanie przez przeora Wspólnoty z Taizé, brata Matthew: „Czego szukacie?”. Podkreślił, że jest to zasadnicze pytanie, które nurtuje serce każdego człowieka. Zachęcił więc młodych, aby
CZYTAJ DALEJ

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już szybcy, ale są wierni

2025-12-29 08:26

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Karol Porwich/Niedziela

Jan pisze jak ojciec duchowy, który zna różne etapy dojrzewania. Trzykrotnie powtarza „piszę do was”, a potem jeszcze raz „napisałem do was”. Brzmi to jak rytm liturgii. Powtórzenie ma zakorzenić pewność, zanim padnie ostrzeżenie. Najpierw jest dar, potem wymaganie. Jan mówi do „dzieci”, „ojców” i „młodzieńców”. To mogą być grupy wieku, ale równie dobrze etapy życia wiary. „Dzieci” cieszą się przebaczeniem i znają Imię. „Ojcowie” znają Tego, „który jest od początku”, czyli trwają w kontemplacji, nie w nowinkach. „Młodzieńcy” są mocni, bo słowo Boże w nich trwa, i dlatego zwyciężają Złego. Słowo „trwać” (menō) jest tu kluczem. Zwycięstwo nie jest jednorazowym wyczynem. Jest owocem zamieszkania Słowa w sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję