W Salwadorze centralne obchody będą miały miejsce w mieście Santa Ana. Organizatorzy spodziewają się 15 tys. młodych uczestników i to właśnie do nich Franciszek skierował swoje słowa: „A więc to 25 listopada będziecie obchodzić Światowy Dzień Młodzieży w Salwadorze. Nie zostańcie w domu. Idźcie, ruszcie się, bo jeśli młody człowiek się nie rusza, rdzewieje, a widok zardzewiałego młodego człowieka jest bardzo smutny. A zatem ruszcie się”.
Za patronów lokalnych obchodów Światowego Dnia Młodzieży Salwadorczycy obrali Jana Pawła II, abp. Oskara Romero oraz Carla Acutisa. Jak przypominają w zaproszeniu, Jan Paweł II podróżował po świecie z orędziem pokoju i pojednania, a z jego miłości do młodych zrodziły się Światowe Dni Młodzieży. Nadal zwraca się do nas z apelem: Nie lękajcie się iść za Chrystusem!
Służby policyjne Portugalii poszukują pielgrzymów, którzy po dotarciu na Światowe Dni Młodzieży oddalili się od swoich grup, aby pozostać w Europie. W piątek lizbońskie media potwierdziły, że w sumie mogło rozpierzchnąć się nawet „kilka tysięcy” osób, które na podstawie wiz przybyły na przełomie lipca i sierpnia na ŚDM do Portugalii.
Z informacji portugalskiego MSW wynika, że wśród osób, które uciekły po przybyciu do Lizbony, aby pozostać w Europie, największą grupę stanowi młodzież z byłych portugalskich kolonii w Afryce, m.in. z Republiki Wysp Zielonego Przylądka oraz z Angoli.
- Nasze inicjatywy, nawet najbardziej szlachetne, w końcu nie mogą być przede wszystkim naszymi - muszą być one budowane na Chrystusie pod natchnieniem Ducha Świętego. I to są najbardziej istotne kryteria naszej skuteczności czy też nieskuteczności pracy duszpasterskiej - mówił abp Marek Jędraszewski w Zembrzycach podczas Mszy św. w ramach formacji stałej kapłanów z roczników święceń 2020-2024.
W homilii abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że we współczesnym świecie człowiek jawi się jako ten, kto temu światu zagraża. Wskazał, że ekologizm obraca się przeciwko człowiekowi odrzucając prawdę o stworzeniu i człowieku stworzonym na Boży obraz i podobieństwo. W tym kontekście zauważył, że kapłani, jako „świadkowie Boga” muszą wejść w konflikt z tym światem.
Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.
„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.