Reklama

Rolnik z prawem odprawiania Mszy św.

Dziś, kiedy znaleźliśmy się na niebezpiecznym zakręcie - mam na myśli wyzwania, które stoją przed współczesnym człowiekiem - warto przypomnieć i stawiać za wzór postacie wyróżniające się etosem szczególnie społecznie użytecznym. Nie ludzi jakichś wydumanych czy wziętych ze świata baśni, lecz rzeczywistych, którzy swoim przykładem budowali innych. „Verba docent, exempla trahunt” - Słowa uczą, przykłady pociągają

Niedziela Ogólnopolska 48/2011, str. 22-23

Archiwum

Ks. prał. Wacław Bliziński w swym gabinecie w Liskowie (1937 r.)

Ks. prał. Wacław Bliziński w swym gabinecie w Liskowie (1937 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Wacław Bliziński, twórca wzorowej wsi Lisków w ziemi kaliskiej, poseł na Sejm Ustawodawczy, senator z nominacji prezydenta RP Ignacego Mościckiego, wybitny znawca spółdzielczości - to człowiek wyjątkowego formatu. Na terenie Królestwa Polskiego na początku XX wieku ks. Bliziński wśród duchowieństwa pozostawał w swej działalności zupełnie odosobniony.

Słowa uczą, przykłady pociągają

Reklama

Nazywano go kpiąco „agricola cum potestate missam celebrandi” - rolnik z prawem odprawiania Mszy. Osobą, która jako pierwsza przypomniała sylwetkę i dokonania ks. Blizińskiego, był znany publicysta Stefan Bratkowski, odwołujący się do zaangażowania i aktywności Polaków w duchu pracy organicznej. W jednym z pierwszych swoich artykułów poświęconych tej postaci pisał: „Przed II wojną światową napisano o Liskowie parę książek i mnóstwo artykułów. Do Liskowa jeździły setki wycieczek z całej Polski. Po 1945 r. Lisków i jego pionier, liskowski proboszcz ks. W. Bliziński, zniknęli jednak z mapy sławy, odeszli ze świadomości rodaków. Nikt ich nie potrzebował. W recepcie na cud liskowski nie było fachowca zbrojnego w odpowiednie kwalifikacje. Nie uczył się seminarzysta Bliziński socjologii ani teorii praktyki spółdzielczości. Pochodził z inteligenckiej rodziny, ze zubożałej szlachty. Warszawa, carskie gimnazjum plus owo seminarium to jego rodowód umysłowy. Wieś znał z książek, tak samo rolnictwo. Innymi słowy, nie było żadnych, ale to żadnych przesłanek, by rokować trzydziestoletniemu proboszczowi z niewykończonym kościołem perspektywę liskowskiego cudu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zróbmy to zaraz!

Reklama

Ks. Bliziński był jak Amerykanie, którzy, co pomyśleli, co uznali za sensowne i możliwe, to natychmiast robili. Nie bał się pomyłek ani porażek. Wytworzył specyficzną kulturę społeczną - wiary w siebie i wyobraźni. Poprawiał w ruchu, ale poprawiał ciągle, zawsze gotów do usuwania kolejnej odkrytej pomyłki. Działał według starej amerykańskiej zasady: No to zróbmy to - w domyśle: Zróbmy to zaraz! W myśl słów wypowiedzianych w liskowskim kościele: „Przyszedłem wam przychylić nieba i chleba”, zrealizował program odnowy moralnej i ekonomiczno-społecznej mieszkańców parafii Lisków. W gromadzie, jak zwykł mawiać, pod okiem zaborcy rosyjskiego, gdzie wszechobecne były korupcja, łapownictwo i donosy, zorganizował wiele instytucji oświatowo-społecznych. Były to: Kasa Oszczędności (1904 r.), Spółdzielnia Przemysłowo-Handlowa „Gospodarz” (1902 r.). Należały do niej: Mleczarnia Parowa (1911 r.), Piekarnia Spółdzielcza (1913 r.), Cegielnia i Betoniarnia (1919 r.), Stowarzyszenie Zbożowe (1919 r.), Stowarzyszenie Budowlane (1919 r.). Inicjatywy ekonomiczne wspierały organizacje społeczne: Straż Ogniową (1902 r.), Koło Ziemianek (1902 r.), Kąpiele Ludowe (1911 r.), Stację Opieki nad Matką i Dzieckiem (1931 r.), Ośrodek Zdrowia (1933 r.). Ważną rolę w działalności ks. Blizińskiego pełniły też placówki oświatowe. Były to: Warsztaty Tkackie (1905 r.), Warsztaty Zabawkarskie (1910 r.), Szkoła Rolnicza (1913 r.), Gimnazjum Klasyczne (1916 r.), Państwowe Seminarium Nauczycielskie (1921 r.), Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa (1923 r.), Szkoła Powszechna (1925 r.), Szkoła Zawodowa Żeńska (1919 r.). Jakże wymownie brzmią słowa pozostawione przez niego w jednym z rękopisów poświęconych działalności oświatowej: „Oświata ludu dokona cudu”.

Nie cudem, lecz trudem zostaniemy silnym ludem

Na jego sukces złożyło się wiele czynników. Głęboka, tradycyjna wiara, zakorzeniona wśród parafian, ze szczególnym kultem Matki Bożej, której święta regulowały prawie całą pracę rolnika. Przebywanie we wspólnej gromadzie. Nędza, bezradność i zniewolenie przyczyniały się do tego, że każde działanie, prowadzące nawet tylko do małego sukcesu, wzbudzało iskrę nadziei, sączyło wiarę w możliwość poprawy doli i wyzwalało energię do dalszej pracy. Wielokrotnie na plan pierwszy wysuwała się troska o dziecko. Dała ona swój wyraz w postaci sieci ochronek parafialnych i przy instalowaniu Sierocińca św. Wacława, w którym znalazło opiekę ponad 300 dzieci. „Wielkie to jest zadanie wobec Boga i Ojczyzny dobre wychowanie dzieci, a jednak bardzo przez rodziców lekceważone” - pisał w swych notatkach ks. Bliziński.

Bitwa o niebo i o chleb

Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy nie wydałaby tak obfitego plonu - w czym zasługa naszych organiczników, w tym ks. Blizińskiego, ogromna - gdyby nie sprzyjający, panujący w ówczesnych Niemczech system ekonomiczny. Oczywiście, pomijam bezlitosną akcję rugowania Polaków z ziemi. Jest rzeczą ogólnie wiadomą, choć nie zawsze w praktyce życia wykorzystaną, jakie okoliczności w decydującej mierze wpływają na formowanie się ludzkich charakterów, z wielkim pożytkiem dla społeczeństwa. O wiele trudniej zapewnić właściwą jakość oddziaływania różnych wydarzeń i sytuacji na charakter człowieka. Już dom rodzinny i szkoła utrwalają u najmłodszych określone widzenie rzeczywistości, motywy działania, świat wartości. Szkoła wychowuje jakością swej pracy, a w przedmiotach takich, jak zwłaszcza język polski czy historia, stwarza dobrą sposobność ukazywania młodzieży wzorców osobowych - na przykładach godnych naśladowania. Dzięki niej można przy zaangażowaniu do pracy w codziennej praktyce realizować mądrą zasadę: „The right man in the right place” - Właściwy człowiek na właściwym miejscu.

Człowiek może więcej zrobić, niż myśli…

Niech na koniec przemówi ten, który w całym swym życiu służył Bogu i Ojczyźnie: „Doszedłem też w życiu do przeświadczenia, że każdy człowiek, a więc mniej czy więcej zdolny, przy dobrych chęciach i wysiłkach może wiele dobrego zdziałać, i to w każdych okolicznościach. Powiem więcej, człowiek może więcej zrobić, niż myśli, niż początkowo zamierza, bo projekty, potrzeby, zamiary jedne drugie wywołują. Należy tylko z uporem do pracy podchodzić, niczem się nie zrażając. (...) Czy ja w pierwszych latach pracy przypuszczałem, że ona się tak rozwinie? Nigdy! Nieomal z roku na rok powstawały myśli, projekty, które naprzód w sobie, a następnie w czyn zamieniałem, wtajemniczając bliższych i szukając sprzymierzeńców w pracy. Świat ani ludzie nie są tak źli, jak często ludzie zgorzkniali, zgryźliwi, o sobie tylko myślący, opowiadają”. Czy nie są to słowa, które szczególnie dziś warto i trzeba przypominać? A przesłanie ks. Blizińskiego w nich wyrażone nie przebrzmiało, lecz jest aktualne i dziś.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jadwiga Królowa

[ TEMATY ]

święta

Marcello Bacciarelli/pl.wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Triada Ducha – miłość, dar, życie

2025-06-08 11:21

Tomasz Lewandowski

Modlitwa uwielbienia podczas czuwania

Modlitwa uwielbienia podczas czuwania

Diecezjalne czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego zgromadziło w kościele NMP na Piasku setki osób.

Konferencję wygłosił ks. prof. Mariusz Rosik, a świadectwem wiary podzieliły się siostry Uczennice Krzyża Świętego ze Stanów Zjednoczonych. Była modlitwa uwielbienia, modlitwa o wylanie Ducha Świętego, w której wziął udział m.in abp Zbigniew Stankiewicz, metropolita Rygi i prymas Łotwy, wspólne wyznanie Credo – w tym roku obchodzimy 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. O północy Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński. – To czuwanie i Eucharystia to bardzo ważny moment na drodze naszego synodu diecezjalnego i przeżywania Roku Jubileuszowego. Duch Święty uczynił z nas wspólnotę, zaprosił do formacji serca, a przed nami jeszcze Jego misja. Żeby ta misja była skuteczna, musimy czerpać miłość od Boga, stawać się dla siebie nawzajem darem i wreszcie nieść życie w sobie. Dzielmy się owocami, które dziś otrzymaliśmy z radością i gorliwością – zachęcał bp Kiciński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję