Reklama

Konflikty zbrojne

Ojciec Faltas: dość przemocy w Ziemi Świętej, pragniemy pokoju!

Ojciec Ibrahim Faltas, który jest wikariuszem Kustodii Ziemi Świętej, spotkał się w Watykanie z papieżem Franciszkiem. Przekazał mu list od prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa. „Nie ma innego wyjścia, jak dwa narody i dwa państwa. Mówi się o tym od 70 lat, ale w końcu trzeba to wprowadzić w czyn” - mówi Radiu Watykańskiemu arabski zakonnik.

[ TEMATY ]

pokój

Ziemia Święta

wojna

strefa gazy

PAP/ALAA BADARNEH

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Faltas posługujący w Ziemi Świętej nieprzerwanie od 1993 roku podkreśla, że jej mieszkańcy spragnieni są trwałego pokoju, który wreszcie położy kres przemocy i cierpieniu niewinnych ludzi. Jak zauważa franciszkanin, jeśli chodzi o wspólnotę międzynarodową, nie widzi w niej woli zakończenia obecnego konfliktu. Wskazuje, iż zależy na tym wyłącznie Papieżowi, od początku wzywającemu do zakończenia wojny oraz nieuciekania się do zemsty i przemocy. „Trzeba wreszcie przejść od słów do czynów. Tymi, którzy płacą najwyższą cenę są kobiety, dzieci, ludzie starzy i niepełnosprawni” - mówi ojciec Faltas.

Franciszkanin wskazuje też na dramat wyznawców Chrystusa żyjących w Gazie. „Została ich tylko garstka. 700 osób schroniło się w klasztorze łacińskim i kilka w klasztorze prawosławnym. Wszyscy zostali bez dachu nad głową, dosłownie bez niczego. I co oni zrobią dalej? Problem pojawi się po wojnie, ponieważ ci ludzie zostaną bez domów i sami ich nie odbudują, bo stracili wszystko” - mówi zakonnik. Wskazuje, że aktualnie klasztor jest ich jedynym domem. Tam śpią, jedzą, żyją. „Kościół i klasztor z 700 osobami non stop, to coś bardzo wymownego! Wszyscy stracili bliskich, niektórzy nawet po kilkadziesiąt osób ze swoich rodzin. Słysząc historie tych ludzi, musisz zapłakać. Oni nie są niczemu winni, nic nie zrobili” - podkreśla ojciec Faltas.

Franciszkanin zauważa, że rosną obawy, iż Ziemia Święta opustoszeje z wyznawców Chrystusa. „Jesteśmy zaniepokojeni o dalszą ich obecność, ponieważ pracują głównie w turystyce, która teraz jest zablokowana. Ludzie nie mają pracy, a kiedy nie masz z czego utrzymać rodziny to pierwszą rzeczą, o której myślisz jest ucieczka, wyjazd za chlebem i bezpiecznym życiem” - zauważa. Wskazuje, że zostało bardzo niewielu chrześcijan zarówno w Jerozolimie, jak i w Betlejem, czy Gazie. „Obawiamy się, że wszyscy wyjadą, że Ziemia Święta zostanie bez chrześcijan. Przyszłość jawi się w ciemnych barwach” - mówi ojciec Faltas. Wyznaje, że gdy obecnie pyta ludzi o ich przyszłość mówią: nie mamy przyszłości. „Stracili wszystko i obecnie wszyscy chrześcijanie Gazy marzą, żeby móc stąd uciec” - podkreśla w rozmowie z papieską rozgłośnią wikariusz franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-11-24 17:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proboszcz w Strefie Gazy: nie chcemy zostawiać naszej parafii

[ TEMATY ]

proboszcz

strefa gazy

pixabay.com

Proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Strefie Gazy mówi o wielkim napięciu lokalnej społeczności, w związku z wydawanymi przez izraelską armię nakazami ewakuacji. Pomimo zagrożenia, chrześcijanie są zdeterminowani, aby nie opuszczać swoich domostw.

„Ani w dzień, ani nocą nie ustaje zgiełk helikopterów i bomb – mówi w rozmowie z L'Osservatore Romano ks. Gabriele Romanelli, proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Gazie – Odgłosy dochodzą z terenów położonych na północny zachód od nas, w kierunku Jabalii i Shity, gdzie mieszkało dotąd kilka chrześcijańskich rodzin. Jednak teraz wydano tam ścisły nakaz ewakuacji. Nieliczni pozostali chrześcijanie schronili się już w dwóch parafiach, naszej i prawosławnej.”
CZYTAJ DALEJ

Nadzieja w Chrystusie

2025-02-11 14:05

Niedziela Ogólnopolska 7/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Często doświadczamy rozczarowań ze strony drugiego człowieka. Rozczarowujemy się również samymi sobą. Im bardziej pokładamy nadzieję w swoich siłach albo w drugim człowieku, tym bardziej ciężar rozczarowania spada na nasze barki.

„Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce” (Jr 17, 5). Gdy otaczamy się przyjaciółmi, partnerami biznesowymi, rodziną, gdy jesteśmy sprawni fizycznie, mamy pieniądze, dom – wówczas może się zdarzyć, że odwrócimy się od Boga, pokładając nadzieję w doczesnym oparciu. Zapominamy, że wszystko to kiedyś się skończy, że stoimy na grząskim gruncie, który może się zamienić w bagno rozczarowań, które nas pochłonie. Tak bywa w sytuacji, kiedy błogosławieństwo materialne, które otrzymujemy również od Boga, przysłania nam samego Boga. Przestajemy Go słuchać, a zaczynamy słuchać naszych chorych ambicji. Chorych, bo niemających odniesienia do Boga, do Jego słów.
CZYTAJ DALEJ

Papież pozdrawia artystów oraz dziękuje za modlitwy i opiekę

2025-02-16 17:47

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało tekst przygotowany przez papieża - hospitalizowanego w szpitalu Gemelli - na niedzielny Anioł Pański. Franciszek nie był w stanie go przeczytać zgodnie z zaleceniami lekarzy, którzy zalecili absolutny odpoczynek. Ojciec Święty pozdrowił w nim artystów obchodzących swój jubileusz, pielgrzymów obecnych dziś w Rzymie, wezwał do modlitwy o pokój a także podziękował za modlitwy w swej intencji i opieką jaką jest otaczany w klinice Gemelli.

Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję