Reklama

Orszaki ruszają Polskę

Niedziela Ogólnopolska 4/2012, str. 45

Adam Wojnar

Ponad 100 tys. ludzi radośnie świętowało Objawienie Pańskie na ulicach polskich miast

Ponad 100 tys. ludzi radośnie świętowało Objawienie Pańskie na ulicach polskich miast

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radość, wspólnota i otwartość - z takim przesłaniem Orszak Trzech Króli podbija Polskę. Pokazuje, jak bardzo chrześcijaństwo jest dla ludzi, zwłaszcza zagubionych i poszukujących. Jest też szansą dla świeckich, aby poczuli, że Kościół to także my.
Z danych Fundacji Orszak Trzech Króli, która współorganizowała orszaki w 26 polskich miastach, wynika, że w święto Objawienia Pańskiego w radosnych przemarszach do betlejemskich stajenek wzięło udział ponad 100 tys. ludzi.
- Na zdjęciach i filmach widać, jak ten sposób świętowania został dobrze przyjęty przez ludzi - mówi Maciej Marchewicz, prezes Fundacji Orszak Trzech Króli. - To międzypokoleniowe spotkanie całych rodzin, które nie tylko idą, ale i przygotowują orszaki, prawdopodobnie największe uliczne jasełka w Europie.
Atrakcyjność orszaku polega właśnie na jego prostocie. Opowiada o tym, jak wśród prostych i zwyczajnych ludzi pojawił się Bóg, przed którym klęka władza, mądrość i bogactwo. W orszakach widać, że ta historia nie utraciła nic ze swojej siły i radości.
W myśl głównej idei orszaku, najlepiej jest, kiedy przygotowują go ludzie świeccy, których nikt do tego nie zmusza, dla ludzi, którzy chcą po prostu przyjść, pobyć ze sobą, pośpiewać kolędy i pokłonić się Zbawicielowi. Tak jak w Betlejem - zaproszony jest każdy, bez warunków wstępnych.
Skala tegorocznego orszaku pokazuje, jak ogromny potencjał tkwi w pozytywnej propozycji do wspólnego działania. W większości z 26 miast organizatorami orszaków byli rodzice dzieci z katolickich, jak i publicznych szkół, nauczyciele, katecheci, członkowie stowarzyszeń, ruchów i wspólnot katolickich, ale ich partnerami były też świeckie organizacje pozarządowe, jak i kulturalne instytucje samorządowe. Wspólne działanie znosiło polityczne podziały.
Najliczniejsze orszaki poszły w Warszawie (30 tys.), Jarosławiu (15 tys.), Katowicach (11 tys.) i Krakowie (10 tys.). W Jarosławiu i Katowicach orszak szedł po raz pierwszy. W pozostałych miastach orszaki gromadziły od kilkuset do 5 tys. ludzi, mimo że w bardzo wielu miejscowościach padał deszcz i śnieg.
Drugi rok z rzędu Polaków idących w orszakach pozdrowił w południe Ojciec Święty Benedykt XVI. Każdy z orszaków poprosił o patronat miejscowego biskupa i prezydenta lub burmistrza miasta. Nikt z poproszonych nie tylko nie odmówił, ale i większość wzięła czynny udział w kolędowaniu do Betlejem.
Wyruszenie orszaków poprzedzała modlitwa „Anioł Pański”, a w wielu miastach Msza św. W płockim orszaku szli także prawosławni, których przedstawiciel był jednym z króli. Natomiast w Gdańsku w króla azjatyckiego wcielił się protestant.
Fundamentem orszakowych scenariuszy jest Ewangelia, wszędzie powiewają barwne królewskie flagi, są rozdawane kolorowe korony na głowę i śpiewniki z kolędami. Jednak w każdym z miast pojawiały się lokalne pomysły na uatrakcyjnienie przemarszu.
I tak zakopiański orszak szedł w regionalnych strojach, w Warszawie azjatyckiemu orszakowi towarzyszył chiński smok, a obsługujący go dworzanie azjatyckiego monarchy pokłonili się Dzieciątku, wołając: „Wyznajemy Boga w Tobie”. W Krakowie królowie do stajenki jechali dorożką. W Starachowicach w orszaku szły zwierzęta z cyrku „Arena”, a poznaniacy przez kilka tygodni zbierali pieniądze na wielbłąda dla afrykańskiego króla. W Jarosławiu zamiast koron rozdawano betlejemskie gwiazdki, w Śremie królowie jechali na koniach, w Poznaniu Herod przemawiał z ratusza, a w Dziemianach zorganizowano wybór „Małego Króla Kaszubskiego”.
Orszak poza wymiarem ewangelizacyjnym od samego początku miał też wymiar charytatywny. Pierwsze warszawskie orszaki zbierały pieniądze na rodzinne domy dziecka. Od dwóch lat orszaki wspierają stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, tym razem wolontariusze Fundacji kwestowali w 11 miastach.
- Orszak to lekcja obywatelskiej i chrześcijańskiej aktywności, sposobność do tego, by razem zrobić coś dla innych - podkreśla Małgorzata Szwed-Kasperek z Biura Prasowego Fundacji Orszak Trzech Króli. - Przez osobisty przykład pokazujemy naszym dzieciom, jak radosna i otwarta jest nasza wiara. Nie tylko razem śpiewamy kolędy, ale też zbieramy pieniądze na naukę dla uzdolnionych dzieci z ubogich rodzin.
Pierwszy Orszak Trzech Króli wymyślili i zorganizowali w 2009 r. w Warszawie rodzice chłopców ze szkoły „Żagle” Stowarzyszenia Wspierania Edukacji i Rodziny „Sternik”. Wsparły ich Fundacja Świętego Mikołaja i Centrum Myśli Jana Pawła II. Wówczas na ulice stolicy wyszło 5 tys. ludzi.

Miasta, w których szedł Orszak 2012

Bardo Śląskie, Bielsko-Biała, Częstochowa, Dziemiany, Gdańsk, Jarosław, Jelenia Góra, Katowice, Kłodzko, Kraków, Kudowa-Zdrój, Kutno, Lublin, Łódź, Miłakowo, Nowogrodziec, Płock, Poznań, Starachowice, Szczecin, Śrem, Tarnobrzeg, Warszawa, Włocławek, Wrocław, Zakopane

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Armenii powstaje pomnik Chrystusa. Będzie mierzyć aż 77 metrów!

2025-06-30 09:27

[ TEMATY ]

Armenia

Instagram / eastern_christians zrzut

Na górze Hatis, niedaleko stolicy Armenii – Erywania, powstaje najwyższy na świecie pomnik Jezusa Chrystusa. Monumentalna konstrukcja, nazwana „Statua Chrystusa Zbawiciela”, osiągnie wysokość aż 77 metrów, z czego 33 metry będzie mierzyć sama figura, a 44 metry – cokół.

Pomysł budowy wyszedł od ormiańskiego polityka i biznesmena Gagika Tsarukiana, który ogłosił projekt w 2022 roku. Choć początkowo inicjatywa spotkała się z krytyką ze strony Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prace budowlane ruszyły i obecnie figura jest niemal ukończona. Transport ostatnich elementów na szczyt góry jest w toku, a zakończenie prac zaplanowano na ten rok.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Papież: obserwujemy niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną

2025-06-30 15:22

[ TEMATY ]

głód

Papież Leon XIV

broń wojenna

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV potępił "niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną". W ogłoszonym w poniedziałek w Watykanie przesłaniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podkreślił, że świat musi to karać.

"Dzisiaj - napisał papież - obserwujemy z przerażeniem niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję