Na interesujące zjawisko w toczących się prawyborach w Partii Republikańskiej zwrócił uwagę „The New York Times”. Po raz pierwszy Rick Santorum, który jest kandydatem wyznania rzymskokatolickiego, zwrócił się, i to skutecznie, do grup ewangelikalnych. Przez całe 100 lat obydwie denominacje chrześcijańskie w USA patrzyły na siebie z nieufnością, a nawet z wrogością. Nowojorski dziennik przywołuje postać Ala Smitha, który jako pierwszy katolik uczestniczył w wyścigu do Białego Domu. Rzecz miała miejsce w 1928 r. Smith stał się obiektem najbardziej bigoteryjnego ataku w historii amerykańskiej polityki. Zarzucano mu w kampanii, że chce zniszczyć demokrację i podporządkować USA papieżowi. Z podobnymi zarzutami musiał sobie również radzić John F. Kennedy. Żeby zostać prezydentem, musiał złożyć deklarację o swojej niezależności od papieża oraz o przywiązaniu do rozdziału Kościoła od państwa. Mimo to wpływowi protestanccy pastorzy do końca próbowali utrącić jego kandydaturę.
Teraz sytuacja się zmieniła. Zanikła wzajemna wrogość i dawne uprzedzenia. To efekt toczącego się dialogu oraz wzajemnego poznawania się, któremu służy wewnętrzna migracja ludności. Nie bez znaczenia jest też popularność mega-Kościołów, które mniejszą uwagę zwracają na konkretną denominację chrześcijańską, gromadząc wyznawców Chrystusa z różnych wyznań. Do tego dochodzą wyzwania rzucane przez współczesną kulturę, które sprzyjają takim sojuszom.
Prezydent Andrzej Duda powiedział dziennikarzom po audiencji u papieża Leona XIV w czwartek, że poprosił go, aby przyjął Karola Nawrockiego, gdy obejmie on urząd Prezydenta RP. Dodał, że zaprosił nowego biskupa Rzymu do Polski.
Elżbieta urodziła się w Saragossie. Była córką Piotra III, króla Aragonii, i Konstancji, córki króla Sycylii. Kiedy miała 12 lat, wydano ją za Dionizego, króla Portugalii. W 1290 r. dała mu córkę, a rok potem syna Alfonsa – następcę tronu. Małżeństwo jednak nie było szczęśliwe. Mąż prowadził hulaszcze życie, a Elżbieta znosiła jego wybryki z heroiczną cierpliwością. Korzystając z wolnego czasu, oddawała się modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Zajęła się także wychowaniem dzieci królewskich kochanek.
Huśtawki typu bocianie gniazdo to coraz popularniejszy model sprzętu służącego rekreacji. Ich nazwa nawiązuje do specyficznego wyglądu i okrągłego kształtu siedziska, nieco przypominającego gniazda bocianich piskląt, często budowane na kominach wiejskich domów i stanowiące nieodłączny element podmiejskiego krajobrazu. Konstrukcja huśtawki – niczym gniazdo dla ptaków świeżo wyklutych z jaj i pieczołowicie doglądanych przez bocianią mamę – gwarantuje komfort i zapewnia poczucie bezpieczeństwa.
Inwestując w model huśtawki bocianie gniazdo, zadbasz o własną wygodę i komfort wypoczynku swoich bliskich. To doskonały wybór zarówno dla najmłodszych, uwielbiających bujać się na świeżym powietrzu, jak i ich rodziców oraz innych dorosłych członków rodziny. Siedzisko z trwałej i odpornej na warunki atmosferyczne tkaniny bądź wytrzymałej plecionej siatki, przykrytej miękką poduchą, pozwoli Ci wygodnie rozsiąść się w dowolnej pozycji. O stabilności konstrukcji mebla decyduje obręcz wzmacniająca siedzisko, a poczucie bezpieczeństwa zapewniają grube liny bądź solidne łańcuchy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.