Reklama

Odsłony

By nic się nie zmieniło

Niedziela Ogólnopolska 15/2012, str. 52

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi się, że trzeba czasem wiele zmienić, by nic się nie zmieniło, czyli o pozornych ruchach wokół istotnego bezruchu. Ale bywa i odwrotnie…

*

Nazywaliśmy go Abba, bo większość roku przebywał na pustyni, znał doskonale apoftegmaty, czyli mądrościowe przypowieści ojców pustyni i mówiąc zwykle niewiele, wiele nam rozjaśniał. Kiedy więc teraz zasiadł z nami, ten i ów zaczął opowiadać, jak to w katolickiej Polsce coraz częściej napotykają niezrozumiałą wrogość chrześcijańskie znaki, obiekty, obrzędy. Ot, choćby niedawno sąd zakazał bicia w nowo odlany dzwon kościelny, w odpowiedzi na skargi iluś tam budzonych, niepokojonych i oburzonych. Gdzie indziej między willami, czyli nie bardzo zamaskowanymi agencjami towarzyskimi, zaczął się budować mały klasztorek karmelitański. I jeśli dotąd nie było żadnych protestów sąsiadów, to teraz pojawiły się listy, pikiety, protesty, donosy, a nawet agresja wobec robotników. To znów przy jakiejś osiedlowej kapliczce młodzież zaczęła śpiewać chorały i natychmiast podniósł się wokół krzyk, że to zakłóca ciszę, ruch uliczny i dobrosąsiedzkie stosunki z rodziną muzułmanów. Strażnicy miejscy zakazali śpiewów i modlitw. Nad tymi opowieściami wisiało jakby pytanie: Dlaczego? Komu to naprawdę przeszkadzało? Ktoś próbował tłumaczyć to socjologicznie, inny politycznie, ale wszyscy czekali, co powie Abba. A on opowiedział o widzeniu jednego z ojców pustyni, jak to wokół małego domku, w którym modlił się jeden brat, kłębiło się mnóstwo wściekłych i bezsilnych demonów. A nieopodal było dość bogate miasteczko z przybytkami rozpusty, hazardu i pijaństwa, ale był tam tylko jeden mały, znudzony diabełek, który pilnował jedynie, by nic tam się nie zmieniło. Jednak, kiedy ów brat przeniósł się ze swoją chatką tuż pod mury miasteczka, to nie tylko rozbudziło to złość owego bezczynnego diabełka, ale mieszkańcy miasteczka zaczęli ciskać kamieniami z murów, chcąc przepędzić poczciwego intruza. Nie mówiąc już o zgiełku, jaki zrobiły wokół jego domku wszystkie demony. Abba skończył, a niektórzy ze słuchaczy zaczęli się uśmiechać zakłopotani, bo jakoś zaleciało tam średniowieczem czy ludowym bajaniem.

*

Jeśli ma się jeszcze wiarę w to, że „diabeł nie śpi”, to nie tak trudno rozpoznać sprawców wrzawy, jaką budzi nagle wokół nowy klasztorek, dzwon czy krzyż, przy którym ktoś śpiewa. Ktoś bowiem bardzo się boi, by nie zmieniło się tam coś nader ISTOTNEGO.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: Nowi administratorzy parafii

2025-05-29 07:00

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

W środę 28 maja, w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach, bp Marek Szkudło wręczył dekrety nowym administratorom. Dziękował księżom za dyspozycyjność i gotowość do podjęcia nowych wyzwań. Zachęcił też, by w nowych miejscach posługi, świadczyli o Tym, "który przyszedł, aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu".

ks. Krzysztof Jasek, parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Czernicy
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

XXXII Festiwal Campo Bosco

2025-05-30 08:30

[ TEMATY ]

festiwal

Mat.prasowy

Campo Bosco to czterodniowy festiwal skierowany do młodzieży od 14. roku życia, organizowany przez salezjanów z Ośrodka Młodzieżowego EMAUS oraz młodych wolontariuszy. To wydarzenie pełne radości, dobrej zabawy, a przede wszystkim głębokich przeżyć duchowych – wspólnej modlitwy, śpiewu i refleksji w duchu św. Jana Bosko.

Słowo campo po włosku oznacza „pole” – to nawiązanie do klimatu festiwalu: proste warunki, namioty, atmosfera pielgrzymkowa, symboliczna „droga”. To przestrzeń, w której każdy uczestnik staje się częścią wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję