Reklama

Odsłony

BYŁA TAKA NAUCZYCIELKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt nie jest dobry ani zły jakoby z natury. Można powiedzieć, że uśpione są w nas anioły, ale i demony, a wiek dojrzewania to budzenie jednych albo drugich. Kłopot w tym, że wciąż za mało jest tych, co budzą anioły.

*

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To były dwa różne światy, niezainteresowane sobą i oddzielone wysokim murem z kolczastym drutem: uniwersytet z kampusem i dzielnica wysiedlonych, bezrobotnych i tzw. marginesu. Z tej dzielnicy rzadko kto trafiał na uniwersytet, a z uniwersytetu rzadko kto zapuszczał się w uliczki o złej sławie. Jednak znalazł się jeden badacz, który ze swymi studentami przebadał ok. 200 mieszkańców dzielnicy - chłopców w wieku 12-16 lat, z których od lat, z zasady, 90 proc. nie miało perspektyw na normalne, uczciwe życie. Zaskakujące było to, że ta grupa poddała się badaniom, tolerując badaczy, a nawet współpracując z nimi. Jednak wnioski i prognozy wynikające z badań nie rokowały szczególnych nadziei, zwłaszcza obserwacje środowiska, w którym żyli chłopcy, z jedyną marną szkołą, ale za to z mnóstwem spelunek, lupanarów i podejrzanych bazarów. Tu po prostu trzeba było być takim jak wszyscy. Badania nic nie wniosły ani niczego nie spowodowały, ale po kilkunastu latach w uniwersyteckim archiwum natknął się na nie młody naukowiec, który podpatrywał trochę życie w tej dzielnicy. Postanowił on odszukać badanych i przekonać się, na ile sformułowane wtedy prognozy sprawdziły się. Udało mu się dotrzeć do połowy z nich, bo reszta wyjechała, a kilku już nie żyło. Okazało się jednak, że tylko 4 z tamtych 200 miało więzienne wyroki, a większość z tych odszukanych miało rodziny, kilku nawet swoje firmy, wykształcenie. Jakoś to nie pasowało do statystyk w tym środowisku i odbiegało znacznie od prognoz poprzednich badaczy. Kiedy pytano tych dorosłych już mężczyzn, co spowodowało, że swoje życie skierowali na lepsze tory niż chłopcy z kilku pokoleń w tej dzielnicy, w wypowiedziach powtarzały się słowa: "Ano była taka nauczycielka.". To ona ponoć budziła w nich coś innego, jakieś ambicje, nadzieje, możliwości. Nie mówili dokładnie, jak to robiła, ale byli co do tego zgodni, że to dzięki niej uwierzyli, iż mogą żyć inaczej, godniej. Naukowiec odszukał więc ową nauczycielkę, już emerytkę, która parę lat uczyła w tej marnej szkole. Kiedy usłyszała pytanie: "Jak udało się pani odwrócić zły los owych chłopców?" - nie bardzo wiedziała, co odpowiedzieć. Wreszcie rzekła: "Widziałam, że prawie nikomu tam na nich nie zależy, a mnie jakoś - na przekór wszystkim - zależało".

*

W wieku dorastania bodaj najbardziej zabójczy jest demon beznadziei. To on budzi kolejne: nudy, gnuśności, zazdrości, żądzy, wściekłości, bezwzględności. Jednak kto wtedy w młodych rozbudzi anioła nadziei, ten przywodzi za sobą aniołów: godności, wiary w niemożliwe-możliwe, przyjaźni, łaski. I one są w stanie pokonać tamte demony. O ile jest ktoś, komu na tym naprawdę zależy.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Wójt Soliny pisze do premiera. "Kto weźmie odpowiedzialność za tragedię?"

2025-05-16 12:06

[ TEMATY ]

premier

tragedia

niedźwiedzie

problem

wójt Soliny

Adobe Stock

Niedźwiedź brunatny

Niedźwiedź brunatny

Wójt Soliny wysłał do premiera petycję w sprawie redukcji populacji niedźwiedzi w Bieszczadach. Do wniosku dołączył ponad półtora tysiąca podpisów mieszkańców. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska opracował propozycję zmiany przepisów i projekt, który może ruszyć jesienią.

Wójt Soliny Adam Piątkowski interweniuje u premiera Donalda Tuska w sprawie niedźwiedzi, bo jak mówi, nie ma już na co czekać.
CZYTAJ DALEJ

Papieskie błogosławieństwa z podobizną Leona XIV

2025-05-17 10:04

[ TEMATY ]

pomoc

błogosławieństwo

Jałmużnik Papieski

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

Urząd Dobroczynności Apostolskiej jest instytucją Stolicy Apostolskiej, który w imieniu Papieża zajmuje się pomocą charytatywną osobom potrzebującym.

Kościół pomagał ubogim od początku swego istnienia – byli za to odpowiedzialni diakoni. W przypadku Papieży działanością tą zajmowali się członkowie tzw. Rodziny Papieskiej. Natomiast w bulli Innocentego III (1198-1216) pojawiła się po raz pierwszy wzmianka o urzędzie Jałmużnika Apostolskiego. Jałmużnik Jego Świątobliwości ma godność Arcybiskupa i należy do Rodziny Papieskiej, co uprawnia go, między innymi, do uczestniczenia w papieskich ceremoniach liturgicznych. Franciszek, który przykładał wielką wagę do działalności charytatywnej wyniósł obecnego Jałmużnika, Konrada Krajewskiego, do godności kardynalskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję