Reklama

Wiadomości

Oświadczenie Caritas Polska: porwana w Czadzie lekarka nie została wysłana przez nas

Trwa intensywna akcja poszukiwawcza polskiej lekarki porwanej w Czadzie. Polskie służby dyplomatyczne są w stałym kontakcie z miejscowymi władzami i rodziną porwanej. Tymczasem Caritas Polska wydała oświadczenie, w którym informuje, że wolontariuszka nie została wysłana na miejsce przez kościelną organizację charytatywną. Prosi też o zachowanie powściągliwości w relacjonowaniu sprawy. "Kwestia bezpieczeństwa jest w tej chwili najważniejsza" - czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu.

[ TEMATY ]

Caritas

porwanie

Czad

red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę AFP poinformowała, że dwa dni wcześniej w Czadzie została porwana przez uzbrojonych mężczyzn polska lekarka dr Aleksandra Kuligowska. Wolontariuszkę uprowadzono wraz z jej meksykańskim kolegą ze szpitala Saint-Michel w miejscowości Dono Manga, ponad 400 km na południowy wschód od stolicy kraju Ndżameny.

W mediach pojawiły się informacje, że szpitalem, w którym pracowała Polka, zarządza Caritas Internationalis.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W przekazanym KAI oświadczeniu Caritas Polska poinformowała "w związku licznymi pytaniami o porwanie Aleksandry Kuligowskiej - wolontariuszki w szpitalu administrowanym przez Caritas w Czadzie", że "wolontariuszka nie została wysłana na miejsce przez Caritas Polska".

Podziel się cytatem

"Sprawdzamy szczegóły sprawy w ramach sieci Caritas Internationalis. Zgodnie z komunikatem MSZ prosimy o zachowanie powściągliwości w relacjonowaniu sprawy i wstrzymujemy się od informowania o szczegółach. Kwestia bezpieczeństwa jest w tej chwili najważniejsza" - dodaje w oświadczeniu Caritas Polska.

O wstrzemięźliwość w relacjonowaniu sprawy zwróciło się do polskich mediów także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. MSZ podkreśla, że polskie służby dyplomatyczne i konsularne od początku są na miejscu i pozostają w stałym kontakcie z miejscowymi władzami oraz z rodziną porwanej.

Z dotychczasowych informacji podawanych w mediach, także polskich, wynika, że podłoże porwania polskiej lekarki w Czadzie ma bardziej charakter kryminalny. Być może jest to porwanie dla okupu.

2024-02-12 16:11

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: porwani uczniowie i kapłan odzyskali wolność

[ TEMATY ]

uczniowie

porwanie

Nigeria

Katolicki kapłan ks. Valentine Oluchukwu Ezeagu, uprowadzony 15 grudnia przez nieznanych sprawców w południowonigeryjskim stanie Anambra, już jest na wolności. Powiadomił o tym 17 bm. Orlando Ikeokwu, oficer policji z sąsiedniego stanu Imo, dodając, że nastąpiło to wieczorem 16 grudnia. Dodał ponadto, że na podstawie zeznań duchownego specjalny oddział policji odnalazł także jego samochód w lesie koło miasta Okigwe. Wolność odzyskało również 344 uczniów państwowej szkoły średniej w mieście Kankara w stanie Katsina na północnym wschodzie kraju, porwanych w nocy z 11 na 12 bm. – poinformowały miejscowe władze, zaprzeczając przy tym, jakoby zapłacono jakiś okup za zwolnienie dzieci.

15 grudnia Sekretariat Generalny Zgromadzenia Synów Matki Bożej Miłosierdzia (SMMM) poinformował, że czterej silnie uzbrojeni mężczyźni uprowadzili w stanie Anambra na południu kraju członka tej wspólnoty zakonnej ks. Valentine'a Oluchukwu Ezeagu. Gdy udawał się on na pogrzeb swego ojca do wioski Igboukwu koło miasta Aguata, jego samochód otoczyli czterej napastnicy, zmusili go do wyjścia i zabrali go, odjeżdżając z dużą prędkością. W komunikacie Zgromadzenie poprosiło o modlitwy o "jak najszybsze" zwolnienie kapłana, aby mógł on wziąć udział w pogrzebie.
CZYTAJ DALEJ

Duże siniaki pod brodą papieża. Watykan wyjaśnia

2024-12-07 18:44

[ TEMATY ]

Watykan

PAP

Zaniepokojenie uczestników sobotnich papieskich audiencji i konsystorza wywołały bardzo wyraźnie widoczne duże siniaki pod brodą Franciszka. Watykan wyjaśnił, że papież uderzył brodą o szafkę nocną.

W czasie kolejnych porannych audiencji i popołudniowego konsystorza papież był w dobrej formie, ale wszystkim w oczy rzucały się duże ciemne siniaki i krwiak pod jego brodą i na dole twarzy.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2024-12-07 19:40

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Na placu Świętego Piotra zapalono w sobotę lampki na choince przywiezionej z włoskiego Trydentu. Odsłonięta też została szopka, podarowana przez miejscowość Grado w regionie Friuli-Wenecja Julijska. W uroczystości o zmierzchu uczestniczyły delegacje ofiarodawców drzewka i żłóbka.

Świerk czerwony wysokości 29 metrów pochodzi z gminy Ledro w Trydencie. Przed wycięciem liczącego około 200 lat drzewa doszło tam do protestów obrońców środowiska i mieszkańców. Petycję z apelem do papieża, by zrezygnował z tego daru i o to, by oszczędzono stare drzewo podpisało ok. 50 tys. osób.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję