Przypomnijmy niektóre fakty i daty
Reklama
13 kwietnia 1904 r. Pius X ustanowił święto Matki Boskiej Jasnogórskiej. Chociaż obejmowało ono tylko Jasną Górę i diecezję włocławską, miało bardzo ważne znaczenie dla pozbawionych ojczyzny Polaków. Władze carskie odłożyły ogłoszenie tego święta i, jak się wydaje, gdyby nie kryzys polityczny w Rosji w 1905 r., prawdopodobnie nie wyraziłyby zgody na jego obchodzenie. Dopiero więc w 1906 r., ale wtedy jeszcze nie 26, a 29 sierpnia, obchodzono po raz pierwszy święto Matki Bożej Jasnogórskiej. Jakiż zapanował wówczas entuzjazm w narodzie! Nie ukrywano nadziei, że jest w tym zapowiedź odrodzenia ojczyzny – skoro jest święto Królowej Polski, odrodzi się także polskie państwo. Tak właśnie odczytywano urzędową aprobatę Stolicy Świętej i samego papieża dla kultu Pani Jasnogórskiej. Obchody święta przerodziły się w manifestacje patriotyczne w całej zniewolonej Polsce. Tegoż roku również Pius X podniósł kościół jasnogórski do godności bazyliki mniejszej, a rok później ofiarował złote korony dla Cudownego Obrazu. Cofnijmy się nieco w czasie, albowiem jego poprzednik, wielki przyjaciel Polski i Polaków, Pius IX, przyjmując 16 lipca 1867 r. ofiarowaną mu chorągiew z Matką Bożą Częstochowską, modlił się spontanicznie słowami: Salve Regina, Mater misericordiae, vita dulcedo est spes nostra salve, et spes Poloniae salve (Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie słodkości i nadziejo nasza, nadziejo Polski, witaj). Ojciec Święty miał niezłomną nadzieję, że za wstawiennictwem Pani Jasnogórskiej Polska zmartwychwstanie.
TO TYLKO FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ] "Cuda polskie. Matka Boża i święci w naszych dziejach". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Błagalna modlitwa rzeszy pielgrzymów
Następcą Piusa X został kard. Achilles Ratti, który wcześniej jako arcybiskup był nuncjuszem apostolskim w odrodzonej po zaborach Polsce. Swoją posługę na polskiej ziemi, która objęła lata 1919–1921, rozpoczął od pielgrzymki na Jasną Górę 15 sierpnia 1919 r. W 1920 r. doświadczył w Warszawie zagrożenia ze strony Armii Czerwonej, a potem przeżył niezwykłe zwycięstwo, pierwsze właściwie od czasów odsieczy wiedeńskiej w 1683 r., którego wymiar miał dla Europy nie mniejsze znaczenie. Kiedy po zakończeniu misji w Polsce wracał do Italii, biskupi polscy w dowód wdzięczności za życzliwość i umiłowanie naszego kraju wręczyli mu kopię Cudownego Obrazu Pani Jasnogórskiej. Zostawszy Piusem XI, powiedział o tym obrazie do swego sekretarza ks. Angelo Roncallego (późniejszego Jana XXIII): „To najmilszy dar złożony mi przez Episkopat Polski” i kazał go umieścić w kaplicy letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo. Na bocznych ścianach kaplicy znalazły się dwa freski historyczne, namalowane przez lwowskiego artystę Jana Henryka Rosena: Obrona Jasnej Góry przed Szwedami oraz Cud nad Wisłą. Pius XI wiedział więc doskonale, że Cud nad Wisłą, owo opatrznościowe ocalenie Polski i Europy, zawdzięczamy nie tylko bohaterstwu i krwi żołnierzy, ale też błagalnym modlitwom rzeszy pielgrzymów, którzy leżeli krzyżem na Jasnej Górze.
Maryja Jasnogórska ma swoje święto
Kiedy w 1924 r. papież ten ustanowił dzień 3 maja patronalnym świętem Matki Bożej Królowej Polski, przybył do Watykanu 11 grudnia hr. Adam Zamoyski, który podziękował Piusowi XI w imieniu delegacji i całego polskiego narodu i złożył w hołdzie przyozdobiony wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi adres. W odpowiedzi padło: „My tu mamy zawsze na biurku wizerunek Najświętszej Matki Boskiej Częstochowskiej”. W 1931 r. Pius XI ustanowił święto Matki Bożej Jasnogórskiej z własnym oficjum brewiarzowym i formularzem mszalnym, ustalając jego stałą datę na dzień 26 sierpnia. Zatwierdzone przez niego słowa modlitwy mszalnej: „Wszechmogący i miłosierny Boże, który w Najświętszej Maryi Pannie dałeś narodowi polskiemu przedziwną pomoc i obronę, a Jej obraz jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych (…)” stanowią bardzo rzadki przykład uwzględnienia w liturgii pobożności nacechowanej patriotycznie. Kolejny papież, Pius XII, broniąc Polski zaatakowanej przez wojska hitlerowskie, wiele razy niósł pociechę naszemu narodowi, apelując, byśmy zawierzyli Bogarodzicy Dziewicy, Królowej Polski z Jasnej Góry. W odpowiedzi na publiczne stwierdzenie Mussoliniego: „Koniec z Polską!” (É finita la Polonia) odpowiedział: „Nie zginęła Polska i nie zginie, bo Polska wierzy, Polska się modli, Polska ma Jasną Górę i wierzące matki (…)” oraz dodał: „Ojczyzna św. Kazimierza i św. Jadwigi, dwóch św. Stanisławów, św. Jana Kantego i św. Andrzeja Boboli mogła w ciągu wieków na dłużej lub na krócej postradać swe ziemie, swe dobra, swą niepodległość, nigdy jednak nie pozbyła się wiary. Nigdy nie zatraciła serdecznej czci dla Najświętszej Panny, wszechwładnej a słodkiej Królowej Polski, której Obraz Cudowny znajduje się od wieków w częstochowskiej świątyni, a która w godzinach ucisku jest Pocieszycielką całego Narodu i powiernicą jego niezniszczalnych nadziei” (30 września 1939 r.).
Maryja Jasnogórska z wysokości niebios czuwa nad swoim królestwem
Błogosławiąc Polsce 28 lipca 1944 r., Pius XII powierzał szczęśliwą przyszłość naszego kraju opiece Najświętszej Maryi Panny, Królowej i Patronki Polski. W przemówieniu 15 listopada 1944 r. podkreślił: „Wasza nadzieja zapłodniona przez tyle modlitw, tyle łez i tyle krwi szlachetnie przelanej, jaśnieje zawsze i gromki hymn Wybickiego może nadal, jak ongiś, gromko śpiewać: Jeszcze Polska nie zginęła! Wszak wasza Królowa, Panienka Częstochowska, z wysokości niebios czuwa nad swoim królestwem. Na Jej prośbę Bóg otrze z waszych oczu wszelką łzę”. Już po wojnie, w liście do biskupów polskich 1 września 1951 r., Pius XII pisał: „Zwróćcie swe oczy na Górę, z której przyjdzie wam pomoc na czasie, na Górę, którą praojcowie wasi Jasną nazwali, na Górę, gdzie Bogarodzica Dziewica, Królowa wasza rozbiła swój namiot, gdzie do rozmodlonych rzesz uśmiecha się po macierzyńsku Jej Obraz”. Najpiękniejszą aprobatą dla Polski, zapłatą za jej martyrologię II wojny światowej, był bezprecedensowy gest tego papieża, wyrażający zgodę na otwarcie w 1953 r. w podziemiach Bazyliki św. Piotra kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej. Kiedy 26 sierpnia 1956 r. przybyła na Jasną Górę milionowa rzesza pielgrzymów, by ponowić Śluby królewskie, Pius XII przysłał telegram z pozdrowieniem i błogosławieństwem. Pobłogosławił także dziełu peregrynacji, poświęcając 14 maja 1957 r. kopię Obrazu Jasnogórskiego, przeznaczoną do wędrówki po wszystkich parafiach w naszym kraju i na obczyźnie. Szczególnym przyjacielem Polski i Jasnej Góry był Jan XXIII, który jako wizytator apostolski w Bułgarii odbył pielgrzymkę do Częstochowy 17 sierpnia 1929 r., dokładnie w tydzień po srebrnym jubileuszu swego kapłaństwa. W księdze pamiątkowej napisał: Fiat pax in virtute tua, Regina Poloniae et abundantia in turribus tuis (Niech pokój będzie w Twojej mocy, Królowo Polski, i obfitość w Twych wieżach). Musiał głęboko przeżyć wtedy ten pobyt, skoro jako papież często do niego nawiązywał w swoich przemówieniach. Kiedy 20 lutego 1962 r. kard. Stefan Wyszyński przekazał Janowi XXIII kopię Cudownego Obrazu jako dar od Jasnej Góry, wzruszony papież powiedział na posiedzeniu Centralnej Komisji Przygotowawczej Soboru Watykańskiego: „Tym milsza staje się Nam jego [Prymasa Polski] obecność, że przy tej sposobności okazał swoją szlachetność i delikatność, przywożąc Nam wspaniały podarunek, który bardzo cenimy. Przybywając bowiem, przywiózł Nam macierzyński uśmiech Matki Boskiej Częstochowskiej”.
Order Złotej Róży
Z Jasną Górą związany był również Paweł VI, który jako młody kapłan pracujący w warszawskiej nuncjaturze odbył tam pielgrzymkę w 1923 r. Już w dniu wyboru na Stolicę św. Piotra, 30 czerwca 1963 r., zwrócił się do kard. Wyszyńskiego słowami: „Proszę o codzienne jedno Zdrowaś Maryjo na Jasnej Górze do Matki Bożej Częstochowskiej w mojej intencji”. Jasna Góra odpowiedziała na tę prośbę odprawianiem codziennej Mszy św. za papieża oraz modlitwą Zdrowaś Maryjo w wieczornym Apelu Jasnogórskim. Bezprecedensowym wydarzeniem na zakończenie czwartej sesji Soboru Watykańskiego II było rozdanie na chwałę Pani Jasnogórskiej Jej wizerunku ojcom Soboru. Gorącym pragnieniem Pawła VI było odwiedzenie częstochowskiego sanktuarium. Miał zamiar przybyć na Jasną Górę 3 maja 1966 r., przygotował dla Maryi z tej okazji najwyższe odznaczenie – order Złotej Róży. Niestety plany papieskie pokrzyżowały komunistyczne władze, nie udzielając zgody. Paweł VI zmarł 6 sierpnia 1978 r. w Castel Gandolfo, mając przed sobą – podobnie jak jego poprzednik – obraz Matki Bożej Jasnogórskiej. Jego następca, Jan Paweł I, został wybrany w święto Matki Bożej Jasnogórskiej 26 sierpnia 1978 r., w czasie, gdy wielotysięczna rzesza pielgrzymów trwała na Mszy św. w intencji wyboru Następcy św. Piotra. Historię związków z Jasną Górą kolejnego papieża, kardynała z Krakowa, znamy i nieustannie ją wspominamy. Opowiada o niej przepiękne sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem, powstałe jako wotum za ocalenie Jana Pawła II z zamachu 13 maja 1981 r.