www.radiovia.com.pl"/> www.radiovia.com.pl"/>

Reklama

Sztuka

Katolickie Radio VIA

Niedziela Ogólnopolska 49/2012, str. 18

[ TEMATY ]

muzyka

radio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA PRZEWOŹNIK: - Radio Via jest rozgłośnią diecezjalną, ale będąc daleko od Rzeszowa, można posłuchać tego, co dzieje się na antenie Radia, dzięki stronie www.radiovia.com.pl. Czy strona internetowa Radia to dziś pomoc dla rozgłośni?

KS. BOGUSŁAW PRZEKLASA: - Strona internetowa niewątpliwie służy nowej ewangelizacji, gdyż internet to stosunkowo młode medium, które dociera zwłaszcza do ludzi młodych, na których zależy Kościołowi w sposób szczególny. Jeżeli służy ewangelizacji, to równocześnie służy naszej rozgłośni, której misją jest właśnie ewangelizacja. Dość powiedzieć, że w rekordowych miesiącach nasza strona ma nawet 4 mln odsłon. Ubocznym i raczej niezamierzonym efektem takiej popularności naszej strony jest efekt stricte reklamowy. Staliśmy się rozgłośnią rozpoznawalną nie tylko na Podkarpaciu.

- Siła rozgłośni radiowej jest jednak w tym radioodbiorniku, który stoi w domu...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Radio to tzw. medium towarzyszące. Słucha się go podczas wykonywania innych prac, podczas jazdy samochodem, a wielu nawet uczy się przy muzyce płynącej z radia. Nieomal w każdym domu można znaleźć radioodbiornik. Zwłaszcza ludzie starsi nie wyobrażają sobie dnia bez „posłuchania radia”. My cieszymy się, gdy jest to nasza rozgłośnia.

Reklama

- Sięgając do początków: czy to prawda, że Radio Via nadało swoją pierwszą 2-godzinną audycję na częstotliwości 103,8 Mhz, użytkowanej wcześniej przez Radio Maryja?

- Tak rzeczywiście wyglądały początki Radia Via, tzw. 2-godzinne okienko w programie Radia Maryja. To okienko stopniowo się powiększało, stawało się coraz większym oknem, a dzisiaj to 24-godzinny program emitowany na dwóch częstotliwościach.

- Na jaki zatem czas można datować początki Radia?

- 8 grudnia 1994 r. to symboliczna data powstania naszego Radia, nieśmiałe próby antenowe miały miejsce kilka dni wcześniej.

- Kto budował zaplecze Radia, jak powstawało?

Reklama

- Dzięki życzliwości dziś już śp. ks. Adama Banka studio emisyjne powstało w starej organistówce w oddalonej o 10 km od centrum Rzeszowa Malawie. Zapał pierwszego dyrektora Radia - ks. Romana Jurczaka, entuzjazm garstki młodych zapaleńców, budowa zaplecza technicznego pozwoliły na stopniowe rozszerzanie czasu antenowego, aż w końcu staliśmy się rozgłośnią nadającą program całodobowo. Stało się to w maju 1998 r.
W kwietniu 2001 r. Radio zmieniło swoją siedzibę. Przenieśliśmy się do budynku Kurii Diecezjalnej przy ul. Zamkowej 4, w samym centrum Rzeszowa. Przeprowadzka bardzo ułatwiła pracę redakcji. Jesteśmy bliżej miejsc, gdzie coś się dzieje, a naszym gościom bliżej do nas. Zyskaliśmy nowe pomieszczenia. Dzisiaj dysponujemy potężnym zapleczem sprzętowym, o jakim kiedyś mogliśmy tylko pomarzyć. Ostatnim naszym nabytkiem jest wóz satelitarny, który bardzo ułatwia transmisje z terenu.

- Jesteście sąsiadami edycji rzeszowskiej „Niedzieli”. Czy to ułatwia współpracę? Jak ona wygląda?

- Współpraca między redakcjami układa się wzorcowo. Tygodnik „Niedziela” co tydzień gości w naszym przeglądzie prasy. Redaktor prowadzący edycji w piątki jest gościem jednego z naszych magazynów, w którym relacjonuje treść zawartą w najnowszym wydaniu tygodnika, zaś nasi redaktorzy często publikują swoje artykuły w „Niedzieli”. Na bieżąco wymieniamy między sobą informacje, zwłaszcza te z życia diecezji rzeszowskiej. W przeglądzie prasy, przygotowywanym przez bp. Edwarda Białogłowskiego, prezentujemy również inne czasopisma o charakterze religijnym. Na naszej antenie dwa razy w ciągu dnia gości Radio Watykańskie, a serwis z życia diecezji, przygotowywany przez s. Serafię, trwa prawie pół godziny. Wielkim uznaniem cieszy się wspólna modlitwa na antenie, zwłaszcza Koronka do Bożego Miłosierdzia i wieczorny Różaniec.

- Radio Via, jako jedna z pierwszych w Polsce rozgłośni katolickich, od roku 1999 transmituje zawody żużlowe z udziałem żużlowców Stali Rzeszów. Czy to jest atutem Waszej rozgłośni?

Reklama

- Wszelkie transmisje sportowe, w tym relacje żużlowe, na początku budziły sporo kontrowersji. Pozwalają nam one jednak dotrzeć do takiego grona słuchaczy, które niekoniecznie na co dzień słucha katolickiej rozgłośni. Jednak wielu z nich, kiedy usłyszy, że katolickie radio to nie sama modlitwa, zostaje z nami - i taka była myśl przewodnia wprowadzenia sportu na naszą antenę.

- Czy, według Księdza Dyrektora, w dzisiejszych czasach trzeba wyjątkowo dbać i zabiegać o słuchacza?

- O widza, czytelnika, słuchacza zawsze należało i należy dbać, chociaż dawniej było łatwiej, gdyż był głód mediów katolickich. Dzisiaj wielu, zwłaszcza młodych, ma „alergię” na słowo „katolickie”, toteż potrzebna jest szczególna troska przede wszystkim o jakość i poziom przekazywanych treści, oczywiście bez hołdowania nie zawsze do końca wyrobionym gustom słuchaczy, lecz z całym chrześcijańskim radykalizmem, z zachowaniem taktu, kultury i odpowiedzialności za słowo.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewać... każdy może

Ja to nawet w kościele nie śpiewam, słoń nadepnął mi na ucho” - stwierdziła jakiś czas temu moja znajoma. Niby ma wytłumaczenie, bo skoro „słoń...”, pomyślałam wtedy, głębiej się nad tym nie zastanawiając. Przypomniały mi się jej słowa, gdy w trakcie Mszy św., w której uczestniczyłam w jednej ze świątyń, nagle, w środku, ustał śpiew pieśni. Stało się tak na skutek nieznajomości tekstu dalszych zwrotek przez obecnych, poparty nieszczęśliwie nieobecnością tego dnia w kościele (był to dzień powszedni) organisty. Nastała krępująca cisza, śpiewu nie podjął ani żaden z uczestników tej liturgii, ani nawet kapłan ją celebrujący (czyżby również na skutek nieznajomości tekstu?...). Od tego czasu zaczęłam baczniej obserwować to, co dzieje się w kościele. Wnioski mnie nie zachwyciły, choć na pewno nie można i nie chcę, broń, Boże, generalizować, bo na pewno są wspólnoty parafialne, w których śpiew idzie pełną parą i piersią. A są one takie: coraz mniej chętniej nie tylko śpiewamy w kościele, ale i odpowiadamy kapłanowi na poszczególne wezwania, czyniąc to jakby mimochodem, pod nosem, i nie jest to tylko przypadłość wielkomiejskich parafii, również i w środowiskach wiejskich śpiew jest jakby trochę cichszy... Co tam, już nawet na weselach śpiewa się jakby mniej. Ale to i tak nic, myślę trochę na pocieszenie, wszak w kościele na zachodzie Europy widziałam magnetofon, z którego... puszczano religijne pieśni w trakcie liturgii. Tymczasem znane powszechnie jest stwierdzenie św. Augustyna: „Kto śpiewa, dwa razy się modli”. Warto je sobie przypomnieć, tym bardziej że w tym tygodniu w kalendarzu liturgicznym, konkretnie w czwartek 22 listopada, wspominamy św. Cecylię, patronkę muzyki kościelnej. To dobra okazja, by wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy animują, nieważne: mniej czy bardziej udolnie, śpiew w naszych świątyniach: organistom, dyrygentom, członkom chórów i scholi. Bez nich niejednokrotnie byłoby naprawdę kiepsko.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego KEP

Po raz kolejny członkowie i konsultorzy Komisji jednogłośnie wyrazili stanowisko podtrzymujące sprzeciw wobec działań i wypowiedzi płynących z Ministerstwa Edukacji Narodowej odnośnie do ograniczeń i utrudnień w nauczaniu religii w szkołach - czytamy w komunikacie po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 28 maja br.

Członkowie i konsultorzy Komisji z aprobatą przyjęli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja br., który orzekł, że przepisy wyłączające ocenę z religii ze średniej ocen są niezgodne z Konstytucją. „Jednocześnie oczekuje się na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku złożonego przez Konferencję Episkopatu Polski w związku z wprowadzonymi zmianami redukcji wymiaru godzin lekcji religii i ich umieszczania w planie bezpośrednio przed i po obowiązkowych zajęciach” - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze parafie neoprezbiterów 2025. Gdzie rozpoczną posługę?

2025-05-29 20:13

[ TEMATY ]

neoprezbiterzy

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Archidiecezja warszawska

Neoprezbiterzy z abp. Adrianem Galbasem

Neoprezbiterzy z abp. Adrianem Galbasem

Dwunastu neoprezbiterów wyświęconych 24 maja 2025 roku zostało posłanych na pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Dekrety wręczył im metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Dwunastu neoprezbiterów odebrało dekrety z rąk metropolity warszawskiego w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich. Na początku abp Adrian Galbas odczytał fragment z Dziejów Apostolskich (Dz 1, 6-8), a następnie zachęcił nowych kapłanów, aby nie patrzyli „na tę chwilę tylko od strony administracyjnej, ale żeby to potraktowali także jako moment duchowy”. – Posłanie was na pierwsze miejsca posługi jest doświadczeniem duchowym. I w tym sensie dobrze, żeby właśnie miało miejsce w takim kontekście – mówił metropolita warszawski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję