Reklama

Kultura

Dziedziniec z dialogiem

Dyskusje o wierze i niewierze, nauce i wierze, odpowiedzialności za świat, rekolekcje filmowe - znajdą się w programie spotkań, organizowanych jesienią przez Papieską Radę Kultury i Archidiecezję Warszawską. Inicjatywa, organizowana wcześniej w wielu miastach Europy, znana jako „Dziedziniec Pogan”, odbędzie się tym razem w Warszawie

Niedziela warszawska 6/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

wiara

Bożena Sztajner/Niedziela

Uczestnicy „Dziedzińca” w Krakowie

Uczestnicy „Dziedzińca” w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea spotkań wydaje się prosta: chodzi o rozmowę ludzi wierzących i niewierzących, ludzi wielu wyznań i światopoglądów tych, którzy wyznają jakieś wartości duchowe, i tych, którzy ich nie wyznają. Takie spotkania zaproponował kilka lat temu papież Benedykt XVI. Jesienią „Dziedziniec Dialogu” odbędzie się w Warszawie.

Gdzie indziej na ogół używa się określenia „Dziedziniec Pogan”, które wprost nawiązuje do istniejącego w świątyni w Jerozolimie dziedzińca, gdzie gromadzili się nie-Żydzi, aby oddawać cześć Bogu, chociaż nie mogli uczestniczyć w misterium, które rozgrywało się we wnętrzu świątyni. Poganin, wchodząc tam, miał poczucie, że jest u siebie, a jednocześnie w obszarze sakralnym. Było to miejsce spotkania ludzi należących i nienależących do Ludu Bożego. Chodziło wtedy - jak mówił Benedykt XVI - rzucając pomysł - o przestrzeń dla tych, którzy Boga znali jedynie z oddali, a którzy pragną Go, choć Go nawet nie przeczuwają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Kościół chce wychodzić do ludzi na dziedziniec, tak jak Bóg wychodzi do każdego człowieka, wierzącego, niewierzącego, oczekującego i wątpiącego. Jak mówi Benedykt XVI, jest to ważne dla przyszłości świata - mówił do dziennikarzy o idei „Dziedzińca Pogan” ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego Sekcji św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Reklama

Nazwę spotkań można tłumaczyć też jako „dziedziniec ludów” - wtedy może być łatwiejsza do przyjęcia dla niektórych ludzi. Spotkania w Warszawie - najpewniej ze względu na nienajlepszą konotację słowa „pogan” - nazwano „Dziedzińcem Dialogu”. Choć do warszawskiego „Dziedzińca” jest jeszcze sporo czasu, wiele na ich temat już wiadomo.

Do kogo modlą się mafiozi

Pierwsze spotkania odbyły się w marcu 2012 r. w Paryżu i miało wymiar symboliczny ze względu na dość powszechne opinie o zlaicyzowaniu stolicy Francji i niełatwych relacjach Kościoła z władzami. Odbywało się m.in. na Sorbonie, a debaty zakończyły się, jak oceniła psychoanalityk i filozof, Julia Kristeva, „bez zwycięzców i bez przegranych, ale z powszechnym poczuciem intelektualnej satysfakcji”. Do młodzieży przed katedrą Notre-Dame z telebimu przemówił Benedykt XVI. Zaznaczył, że wielu ludzi nie przyznaje się do przynależności do jakiejś religii, ale pragnie nowego i bardziej wolnego świata, sprawiedliwszego i bardziej solidarnego. Wezwał by wierzący i niewierzący odnaleźli drogę dialogu.

Kolejne dwa „Dziedzińce” odbyły się w stolicach postkomunistycznych krajów, w Bukareszcie i Tiranie. Religie przetrwały tam przymusową ateizację, prześladowania i likwidację zewnętrznych przejawów życia duchowego. Zdeklarowani ateiści stanowią dziś w obu krajach zaledwie kilka procent mieszkańców. Gospodarzem debaty na temat: „W co wierzy ten, kto nie wierzy”, w Tiranie były trzy stołeczne uniwersytety.

Reklama

Wiosną ub.r. edycja „Dziedzińca”, pod hasłem „Kultura tworzenia prawa i społeczeństwo wielokulturowe” odbyła się na Sycylii. Jednym z rozważanych problemów w ramach głównego tematu - mafia w społeczeństwie wieloreligijnym - było pytanie: „Do jakiego Boga modlą się mafiozi?”. Jak oceniono, wymiar religijny i moralny, ma w walce z mafią wielkie znaczenie.

Kolejne trzy ubiegłoroczne edycje spotkań odbyły się kolejno w Krakowie (temat: troska o dobro wspólne), Sztokholm (związki między nauką a wiarą) i portugalskie miasta Guimaraes i Bradze (temat: „Wartość życia”).

O wierze i niewierze

W Warszawie „Dziedziniec” wypełnią jesienią m.in. dyskusje o wierze i niewierze, nauce i wierze, współodpowiedzialności za świat, rekolekcje filmowe, modlitwa w warszawskich świątyniach. Na Uniwersytecie Warszawskim o wierze i nauce będą dyskutować najpewniej prof. Łukasz Turski, ks. prof. Michał Heller, prof. Piotr Węgleński oraz prof. Krzysztof A. Meissner. W Teatrze Polskim o wierze i braku wiary będą mówić kard. Ravasi, wybitny aktor i dyrektor Teatru Polskiego Andrzej Seweryn, a także prawdopodobnie pisarze Jacek Dukaj i Dorota Masłowska.

Główna debata, która odbędzie się na Zamku Królewskim będzie poświęcona odpowiedzialności za świat, która spoczywa na każdym człowieku niezależnie od wyznawanej wiary i światopoglądu. Uczestniczyć w niej będą najpewniej kard. Ravasi, założyciel Wspólnoty św. Idziego Andrea Ricardi, historyk Kościoła prof. Jerzy Kłoczowski, publicysta i socjolog Andrzej Zybertowicz, filozof Krzysztof Pomian, przewodniczący Fundacji Batorego Aleksander Smolar.

Reklama

Wszystkie wydarzenia, organizowane w ramach Dziedzińca Dialogu będą dostępne w internecie, na stronach katolickich oraz portali społecznościowych, które stworzą „okna na Dziedziniec”. Przewidziana jest dyskusja z blogerami, którzy deklarują się jako ateiści oraz rozmowa kleryków z blogerami w jednym z kościołów. Cykliczne debaty, przed, w trakcie i po zakończeniu Dziedzińca Dialogu, zorganizuje Centrum Myśli Jana Pawła II.

Okno na Dziedziniec

Uczestnicy „Dziedzińca” będą mogli modlić się w kilku kościołach przy Krakowskim Przedmieściu i kościele środowisk twórczych Św. Andrzeja i Alberta przy Placu Teatralnym. Modlitwy będą animować Wspólnoty Jerozolimskie. Wydarzeniu będą towarzyszyć też spektakle i pokazy filmowe. W Teatrze Polskim uczestnicy będą mogli obejrzeć najpewniej przedstawienie „Irydiona” lub „Quo vadis”. W jednym z warszawskich kin będzie można uczestniczyć w rekolekcjach filmowych.

Gorącym orędownikiem zorganizowania „Dziedzińca” w Warszawie był kard. Kazimierz Nycz. - Współczesne media mogą pełnić rolę przyprowadzania ludzi na dziedziniec przed świątynię. Jest to ważne w kontekście zbliżającego się Dziedzińca Pogan, imprezy, która odbędzie się w październiku w Warszawie - mówi kardynał. - Dziedziniec Pogan ma uświadomić, że nie wolno nam rezygnować z podprowadzania innych do prawdy. Jest to ważne w kontekście szerzącego się relatywizmu, kiedy to sam człowiek chciałby ustanawiać co jest prawdą, co jest dobre a co złe, zamiast odkrywać prawdę.

W tym roku, oprócz Warszawy „Dziedziniec” planowany jest m.in. w stolicy Niemiec - Berlinie, w Austrii i Wenecji. Wielkim marzeniem kardynała Gianfranco Ravasiego, przewodniczącego Papieskiej Rady Kultury, znanego biblisty, jest zorganizowanie spotkania w Jerozolimie, w którym wzięliby udział intelektualiści i artyści żydowscy, chrześcijańscy i muzułmańscy. Kiedy to będzie możliwe, nie wiadomo. Na razie możemy cieszyć się Warszawą.

2013-02-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara odnawia kulturę

Bóg daje swoim stworzeniom nie tylko istnienie, lecz także godność samodzielnego działania, daje nam możliwość dobrowolnego uczestniczenia w swojej Opatrzności. Człowiek ma więc współdziałać z Bogiem. Kiedy to czyni? Między innymi wtedy, kiedy tworzy kulturę. „Kultura jest właściwym sposobem istnienia i bytowania człowieka, jest tym, przez co człowiek staje się bardziej człowiekiem we wszystkich wymiarach swego życia” - przypominał Jan Paweł II.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Indie/ Dziewięć osób zginęło na skutek zawalenia się mostu

2025-07-09 11:53

[ TEMATY ]

wypadek

Indie

most

zawalenie

Adobe Stock

Co najmniej dziewięć osób poniosło w środę śmierć na skutek zawalenia się mostu w stanie Gudźarat na zachodzie Indii – podała agencja PTI, powołując się na przedstawicieli policji.

Minister zdrowia stanu Gudźarat Rushikesh Patel powiedział, że w momencie zawalenia się części mostu znajdowały się na nim samochody i wiele z nich spadło do rzeki. Uratowano co najmniej pięć osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję