Po trzydniowym pobycie na terenie diecezji legnickiej w niedzielę 2 czerwca, peregrynująca po Polsce figura św. Michała Archanioła z Gargano, opuściła nasze granice, kierując się w stronę Łomży
Figura święta nawiedziła parafie, w których duszpasterzami są ojcowie michalici w Sobocie i Pławnej. Ostatniego dnia statua przywędrowała na dwie godziny do parafii pw. św. Michała Archanioła w Raciborowicach. Podczas nawiedzenia w parafiach sprawowane były Msze św. oraz różnego rodzaju modlitwy, m.in. Godzinki ku czci św. Michała Archanioła czy modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów.
W parafii Sobota Mszy św. pożegnalnej przewodniczył towarzyszący pielgrzymce figury po Polsce ks. Antoni Obrzut CSMA (Lublin) wraz z proboszczem ks. Zbigniewem Pajorem CSMA i proboszczem parafii w Pławnej ks. Krzysztofem Bochenkiem.
W homilii ks. Antoni przypomniał, że nawiedzenie przez figurę tego zakątka Polski powinno napełniać serca wszystkich radością, bo to oznacza, że dla Pana Boga wszyscy są ważni. - Bóg patrzy w serce człowieka i to właśnie o to serce toczy się nieustanna walka szatana. Szatan nie ma dostępu do serca człowieka, dopóki jest w nim Boża łaska - mówił kaznodzieja. Nawiązując do biblijnego obrazu pierwszych rodziców, przypomniał jak działa zły duch, który chce pozyskać dla siebie człowieka. Kiedy wchodzi w jego serce zamiast Pana Boga, wtedy sprawia, że człowiek do zła się przyzwyczaja i coraz trudniej mu się od niego oderwać. Tym samym traci łaskę i wkracza na drogę zatracenia wiecznego. Przypomniał też biblijny obraz walki Archanioła z szatanem, w której św. Michał odnosi zwycięstwo, zachęcając do częstego polecania się opiece Archanioła. - On nie dyskutował ze złem, on nie szedł na układy. Na wezwanie Boże podniósł miecz i stanął do walki. I po to dziś przychodzi, przypominając, żeby nie mieć żadnego udziału w złu i zgorszeniu. Nie można mówić, że to co robię, to takie „małe zło”. Jest zło i dobro. Dlatego nie wolno się godzić nawet na najmniejsze zło. Trzeba być uważnym, unikać okazji do grzechu i umiejętnie odczytywać sztuczki diabła - przestrzegał ks. Antoni Obrzut.
Mszy św. w Pławnej, która zakończyła peregrynację figury świętej z udziałem przedstawicieli władz samorządowych, a także przedstawicieli policji, której św. Michał jest patronem, przewodniczył ks. dr Tomasz Biszko (dyrektor Domu Księży Emerytów w Legnicy). Witając wszystkich, ks. Krzysztof Bochenek mówił: - Przybywamy dziś do tej świątyni, by u stóp św. Michała Archanioła wzmocnić swoją wiarę w przeżywanym Roku Wiary. Aby ożywić świadomość, że Bóg jest najważniejszy w naszym życiu, chcemy wypraszać potrzebne łaski, by każdy człowiek ochrzczony, uznający się za chrześcijanina, mógł swoim życiem za św. Michałem mówić: „Któż jak Bóg”. Nie ma nic mocniejszego nad Boga. On ma być w naszym życiu najważniejszy.
Reklama
W homilii ks. Tomasz przypomniał o tej niezwykłej rzeszy stworzeń Bożych, zwanych aniołami. Pan Bóg stworzył anioły, aby nieustannie oddawały mu chwałę, oraz by spieszyły z pomocą ludziom. Przypomniał bunt części tych stworzeń, które pod wodzą Lucyfera odmówiły posłuszeństwa Bogu i zostały pokonane przez anioły pod wodzą św. Michała Archanioła. - Św. Michał jest przykładem, by krzepić swego ducha i pomagać nam prostować drogi swego życia. Niebo posyła go do nas z ważnym przesłaniem - nie ma i nie może być komitywy ze złem, prawdy z fałszem, ciemności ze światłością. Trzeba odżegnać się od ducha złego, odchodząc najpierw od grzechu ciężkiego. Zła uniknąć całkowicie się nie uda. Walka ze złem jest naszą powinnością. Bez walki nie ma zwycięstwa - apelował.
Peregrynująca figura (por. „Niedziela Legnicka” nr 22) pochodzi z Włoch, z groty wśród wzgórz Gargano k. miasta Siponto. Tam miały miejsce objawienia św. Michała Archanioła (w 490 r. - tzw. epizod zgubienia byka; w 492 r. - tzw. epizod zwycięstwa; w 493 r. - tzw. epizod poświęcenia ze znakiem odciśniętej na skale stopy dziecka i w 1656 r. w okresie panującej zarazy). Grota cieszy się tytułem niebiańskiej bazyliki, gdyż jako jedyna świątynia na świecie nie była nigdy poświęcona ręką ludzką. Wkrótce wokół miejsca objawień powstały pierwsze zabudowania mieszkalne, dając początek nowej miejscowości - Monte Sant’Angelo (Góra Świętego Anioła).
Figura w Polsce nawiedza przede wszystkim parafie, w których duszpasterzują księżą ze Zgromadzenia św. Michała Archanioła, (założyciel bł. ks. Bronisław Markiewicz), oraz te, którym patronuje św. Michał Archanioł.
W poniedziałek 28 września 2015 r. o godz. 18 nastąpiło uroczyste wprowadzenie figury św. Michała Archanioła z Groty Objawień na górze Gargano do parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Szczecinie
Procesja z figurą przeszła z domu parafialnego ulicami: św. Kingi, gen. Leopolda Okulickiego i Tarnobrzeską do kościoła. Wzięli w niej udział: abp Andrzej Dzięga, kapłani zaproszeni i z naszej parafii, służba liturgiczna, orkiestra, członkowie chóru, goście i licznie zgromadzeni parafianie. Figurę św. Michała Archanioła nieśli Rycerze Kolumba, by w kościele ustawić ją na postumencie obok ołtarza.
Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca
Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał
obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure,
pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia
zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi.
Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10),
jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone
dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości
Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”.
Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca.
Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”.
W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi.
Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni...
Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została
przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach
na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję.
Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich
poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius
XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi.
Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem
Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r.
- Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał
kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane.
Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze.
Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie
nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość.
Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie
na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu
Sercu.
Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej
i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które
dokonały się na naszych oczach.
Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie
pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
Prezydent Andrzej Duda w sobotę rano przybył do Kijowa z niezapowiedzianą wizytą - przekazała Kancelaria Prezydenta RP w mediach społecznościowych. Jak podano, w planach jest spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.