Po raz kolejny centralny plac miasta stał się miejscem spotkania tych, którzy szukają żywej przyjaźni z Bogiem oraz przestrzeni do uwielbiania Go. - Nasze przedsięwzięcie nie jest jedną z form koncertu czy festiwalu, nie jest formą kolejnej muzycznej prezentacji, ale żywą, wspólnotową modlitwą o doświadczenie Bożej mocy. Chociaż ulewny deszcz, spływając z nieba w drugiej części koncertu, zmienił nasz program i uniemożliwił adorację Najświętszego Sakramentu, to i tak koncert był wielką modlitwą i znakiem wiary - podkreślali organizatorzy.
Zarówno artyści, jak i publiczność przez śpiew, muzykę i osobiste doświadczenia mówili o wierze jako łasce, przez którą zyskują pewność, fundament i siłę do życia. Wszystkich poruszyło świadectwo gościa - Moniki Kuszyńskiej. Była wokalistka zespołu „Varius Manx” od 7 lat poruszająca się na wózku inwalidzkim, z pokorą mówiła o swoim życiu, które paradoksalnie dopiero w tak ekstremalnej sytuacji nabrało prawdziwego blasku. - Chociaż nie było łatwo, zaczęłam żyć od nowa pełnią życia. Czuję się ocalona, szczęśliwsza niż przed laty. Chociaż wypadek nie był niczym dobrym, to dzięki niemu lepiej dostrzegam jasną stronę życia i wiele dobra - mówiła artystka, podkreślając swoje słowa śpiewem utworów z autorskiej płyty pt. „Ocalona”. - Rola wiary w życiu jest zawsze kluczowa. Ja dopiero po wypadku zaczęłam więcej szukać i pytać. Dziś wiem, że to dla mnie nowa szansa, by poznać Boga. A gdy mam gorsze dni i zaczynam wątpić, zawsze pojawia się jakiś człowiek, który niczym znak z nieba sprawia, że w moim sercu znów gości pokój i pewność, że wiem, dokąd zmierzam. Kiedyś wiecznie się bałam, szukałam, spieszyłam się. Teraz mam wielki pokój w sercu. Z Bogiem poczułam się bezpiecznie - zapewniała. Świadectwem życia i doświadczenia wielkiej miłości Boga i ludzi dzielili się również inni artyści, m.in. członkowie stuosobowego Chóru dla Jezusa oraz zespołu „Gospel Rain”, a także osoby uczestniczące w koncercie. Za pośrednictwem SMS-ów wyznanie wiary i dziękczynienie Bogu składały osoby biorące udział w koncercie za pośrednictwem transmisji radiowej i internetowej. - Wszystkie prośby i podziękowania zaniesiemy Matce Bożej w czasie sierpniowej pieszej pielgrzymki - zapewniał ks. Mirosław Ładniak, w jednej osobie dyrektor festiwalu i lubelskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę.
Chociaż pogoda pomieszała koncertowe plany, w żaden sposób nie odebrała zgromadzonym radości wspólnego śpiewu i modlitwy uwielbienia. W strugach deszczu popłynęło w świat premierowe wykonanie utworu „Wiary-Godni” oraz pasterskie błogosławieństwo. - Deszcz jest znakiem Bożego błogosławieństwa - zapewniał abp Stanisław Budzik. - Taki deszcz jest nam bardzo potrzebny, bo naszym zadaniem jest wzrastać i zakorzeniać się w wierze. A im głębiej zapuszczamy korzenie, tym bardziej możemy wzrastać, rozwijać się i przynosić owoce - podkreślał Ksiądz Arcybiskup. Zwracając się do organizatorów, artystów i publiczności, Pasterz dziękował wszystkim za to, że swoją obecnością odważnie przypomnieli światu o tym, że największym skarbem chrześcijan jest Jezus Chrystus. - Naszym zadaniem jest dawać świadectwo o wierze, dlatego błogosławię wszystkim na czas radosnego, odważnego i zaangażowanego budowania królestwa Bożego na ziemi - mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu