Reklama

Wiara

Społeczny wymiar wiary chrześcijańskiej

Ogłoszona 5 lipca 2013 r. pierwsza encyklika Papieża Franciszka „Lumen fidei” jest wspaniałym traktatem o wierze chrześcijańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Encyklika „Lumen fidei”, rozpoczęta przez Benedykta XVI i zakończona przez Franciszka, stanowi niezwykły dar dla Kościoła i ludzi dobrej woli w trwającym Roku Wiary. Jest ona pogłębioną refleksją nad skarbem wiary, która „jawi się jako światło na drodze, wskazujące kierunek naszej wędrówki w czasie” (nr 4).

Wiara otwiera nam drogę

Reklama

Wiara chrześcijańska otwiera nam drogę i towarzyszy na przestrzeni dziejów, gdyż ma ona swoją historię, zaczynającą się już w Starym Testamencie (nr 8). Jak ukazuje encyklika, wiara jest bezinteresownym darem Boga. W jej centrum znajduje się Jezus Chrystus. Wiara jest słuchaniem Słowa Bożego, patrzeniem na Jezusa oraz „z punktu widzenia Jezusa, Jego oczami: jest uczestnictwem w Jego sposobie patrzenia” (nr 18). Wiara chrześcijańska jest rozumna i organicznie związana z prawdą, miłością i nadzieją. Wiara, jak przypomina Franciszek, „nie jest sprawą prywatną, indywidualistycznym pojęciem, subiektywną opinią, lecz rodzi się ze słuchania, a jej przeznaczeniem jest wypowiedzieć się, stać się głoszeniem” (nr 22). Rodzi się ona i jest podtrzymywana, będąc przekazywaną, bowiem „przeszłość wiary, dzieło miłości Jezusa, które zrodziło w świecie nowe życie, dociera do nas w pamięci innych, świadków, jest zachowane i żywe w tym jedynym podmiocie pamięci, jakim jest Kościół. Kościół jest Matką uczącą nas mówić językiem wiary (....). Nie można wierzyć samemu. Wiara nie jest tylko indywidualnym wyborem dokonującym się we wnętrzu wierzącego, nie jest odizolowaną relacją między «ja» wiernego i «Ty» Boga, między autonomicznym podmiotem i Bogiem. Ze swej natury otwiera się ona na «my», wydarza się zawsze we wspólnocie Kościoła” (nr 38-39).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Indywidualny i społeczny wymiar wiary

Wiara chrześcijańska ma więc wymiar nie tylko indywidualny, ale także społeczny. To stwierdzenie jest niezwykle ważne w czasach, kiedy próbuje się marginalizować, a nawet ośmieszyć wiarę w życiu społecznym. Franciszek wbrew tym niczym nieuzasadnionym pomówieniom wskazuje w świetle doświadczenia, że wiara chroni i rozwija dobro wspólne. W Piśmie Świętym „jest ona ukazana nie tylko jako droga, ale także jako budowanie, przygotowanie miejsca, w którym człowiek może zamieszkać razem z innymi (...). Wiara pokazuje, jak trwałe mogą być więzi między ludźmi, gdy Bóg jest obecny pośród nich. Nie odnosi się to tylko do wewnętrznej solidności, niezmiennego przekonania wierzącego. Wiara oświeca również relacje między ludźmi, ponieważ rodzi się z miłości i kieruje się dynamiką miłości Bożej. Godzien zaufania Bóg daje ludziom godne zaufania miasto” (nr 50).

Wiara przybliża do świata

Reklama

Franciszek przypomina w encyklice, że wiara chrześcijańska „nie oddala od świata i nie jest czymś oderwanym od konkretnego zaangażowania współczesnych ludzi”, ale „właśnie dzięki powiązaniu z miłością (por. Ga 5, 6) światło wiary konkretnie służy sprawiedliwości, poszanowaniu praw i pokojowi. Wiara rodzi się ze spotkania z pierwotną miłością Bożą, w którym ukazuje się sens i dobroć naszego życia” (nr 50). Wiara dzięki swojej organicznej więzi z rozumem, prawdą i miłością oraz nadzieją „jest dobrem dla wszystkich, jest dobrem wspólnym, jej światło nie oświeca tylko wnętrza Kościoła i nie służy jedynie budowaniu wiecznego miasta w zaświatach. Pomaga nam ona budować nasze społeczności, tak by zmierzały ku przyszłości dającej nadzieję” (nr 51). Wiara oświeca życie małżeńskie i rodzinne, towarzysząc wszystkim okresom życia jej członków (nr 52-53). Jest ona źródłem prawdziwego braterstwa (nr 54) i potwierdzeniem „możliwości przebaczenia, które jakże często wymaga czasu, wysiłku, cierpliwości i zaangażowania; przebaczenie jest możliwe, jeśli odkrywamy, że dobro jest zawsze bardziej pierwotne i silniejsze niż zło, że słowo, którym Bóg potwierdza nasze życie, jest głębsze niż wszelkie nasze formy negacji” (nr 55). Wiara oświeca nas w godzinie próby, w cierpieniu i słabości, bowiem „posługa wiary dobru wspólnemu jest zawsze posługą nadziei, która patrzy przed siebie, wiedząc, że tylko u Boga, w przyszłości ofiarowanej przez zmartwychwstałego Jezusa, nasze społeczeństwo może odnaleźć mocne i trwałe fundamenty” (nr 57).

Wiara oświeca życie społeczne

Wiara jest także gwarantem autentycznego rozwoju i postępu, bowiem „ukazując nam miłość Boga Stwórcy, skłania nas do większego szanowania natury, sprawia, że uznajemy w niej zapisaną przez Niego «gramatykę» i powierzone nam mieszkanie, abyśmy go doglądali i strzegli; pomaga nam znaleźć wzorce rozwoju, nie opierające się tylko na użyteczności i zysku, ale uwzględniające to, że stworzenie jest darem, którego wszyscy jesteśmy dłużnikami; uczy nas znajdowania sprawiedliwych form rządów, uznania, że władza pochodzi od Boga, by służyła dobru wspólnemu” (nr 55). Gdy zanika wiara, zauważa Papież, „pojawia się ryzyko, że zanikną również fundamenty życia” (nr 55).

Pierwsza encyklika papieża Franciszka, pisana poniekąd wespół z Benedyktem XVI, przypomina ludziom XXI wieku, często uwiedzionym iluzyjnym światłem agnostycyzmu i praktycznego ateizmu, że wiara chrześcijańska, której fundamentem jest Jezus Chrystus, „oświeca życie społeczne. Ona zawiera twórcze światło dla każdej nowej chwili historii, ponieważ odnosi wszystkie wydarzenia do ich początku i ukazuje przeznaczenie wszystkiego w Ojcu, który nas kocha” (nr 55).

Niech ten niezwykły dar w postaci nowej encykliki stanie się udziałem każdego chrześcijanina i ludzi dobrej woli. Niech wzmocni nas w trudnej, ale jakże pięknej pielgrzymce wiary. Niech przypomni wszystkim ludziom, że wiara chrześcijańska jest ich sprzymierzeńcem w walce o autentycznie ludzkie życie.

2013-07-16 08:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stopień otumanienia

Zapamiętałam słowa wypowiedziane niedawno przez jednego z widzów w ramach dyskusji po pokazie mojego filmu pt. „Być dla Polski, być dla Polaków” (o Józefie Piłsudskim). „Przez te lata komunizmu, od zakończenia wojny, od 1945 r., przez blisko pół wieku Polacy stracili honor, godność, ambicję, wszelką waleczność. Udało się to zabić w nas tym diabłom z Kremla. Polskie społeczeństwo nie ma wiedzy, jest głupie i zobojętniałe, zajęte jedynie przysłowiową kiełbasą. Ludzie nie rozeznają się w podstawowych nurtach polityki społecznej i gospodarczej. Nie mają prawdziwej wiedzy na temat działania, powiązań i grup interesów ludzi decydujących o losach Polski. Powtarzają frazesy agentów, zdrajców i zbrodniarzy ubranych w europejskie marki i wykrzykujących wolnościowe hasła, dla których Polska jest jedynie świetnym źródłem niebotycznych dochodów i karier. Proszę Pani, czy mądre społeczeństwo szłoby w konduktach pogrzebowych Geremka, Kuronia, Kołakowskiego czy teraz – Jaruzelskiego? Przecież my, ludzie, nie jesteśmy od rozgrzeszania kogokolwiek po śmierci, to jest sprawa Boga, my mamy obowiązek przed światem i historią mówić prawdę, pokazywać i oceniać życie tych, którzy decydowali o losach milionów Polaków. Czy ludzie świadomi przeszłości i teraźniejszości wybieraliby i ufali Wałęsie, Kwaśniewskim, Buzkom, Komorowskim, Tuskom i im podobnym? Czy mądry naród powierzałby losy niegdyś dumnej, wielkiej Polski, Ojczyzny wspaniałych rodaków, we władanie półgłówków, prymitywnych cwaniaków, kpiących z naszych narodowych, odwiecznych świętości, nastawionych jedynie na kariery, krętactwo i złodziejstwo? Czy w normalnym kraju tak prosperowałaby michnikowa machina kłamstwa pod tytułem «Gazeta Wyborcza»?... Musi przyjść narodowa metanoja, generalna odmiana!”. Cytuję tę wypowiedź, bo w kontekście kolejnych afer, kompromitacji ludzi na najwyższych stanowiskach w państwie, słowa te brzmią jak wyzwanie, memento dla młodych pokoleń, szczególnie tych żyjących na tzw. luzie, których wizytówką jest chociażby „nieskomplikowany” język, jakim się posługują. Z przytoczoną wypowiedzią „zwykłego widza” świetnie korespondują słowa Władimira Bukowskiego, znanego u nas rosyjskiego dysydenta: „Polacy, zawsze byliście bezkompromisowym, walecznym narodem, niedającym sobie w kaszę dmuchać... Co się z wami stało?! Obudzicie się pewnego dnia bez własnego państwa!”. Wygłaszając te słowa do nas, Pan Władimir zapomniał o sile, jaką daje Polakom wiara w Boga. Wszelki pesymizm i rozpacz znikają, gdy patrzy się na modlących, klęczących przez całą dobę przed Najświętszym Sakramentem (Jerycho różańcowe za Ojczyznę). Piękne, jasne twarze, dużo młodych – wszyscy klęczą wpatrzeni w Jezusa – to nasze zwycięstwa!
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kanonizacja bł. Carlo Acutisa zawieszona!

2025-04-21 13:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Planowana na niedzielę 27 kwietnia kanonizacja błogosławionego Carlo Acutisa, włoskiego nastolatka zmarłego w 2006 roku, została zawieszona - ogłosił Watykan w poniedziałek po śmierci papieża Franciszka.

W obecnej sytuacji nie wiadomo, kiedy odbędzie się kanonizacja, w której miało uczestniczyć ponad 80 tysięcy osób.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Duchowa strategia dla liderów biznesu - Rekolekcje z Maryją i o. Wenantym Katarzyńcem

2025-04-22 14:08

[ TEMATY ]

rekolekcje

Wojownicy Maryi

mat. prasowy

Czy skromny franciszkanin, żyjący 100 lat temu może pomóc Ci w prowadzeniu biznesu w XXI wieku?

Choć może się to wydawać zaskakujące, coraz więcej przedsiębiorców właśnie w osobie o. Wenantego Katarzyńca znajduje duchowego przewodnika i skutecznego orędownika w sprawach finansowych. Jego pokora, pracowitość i bezgraniczne oddanie Bogu inspirują tych, którzy codziennie mierzą się z wyzwaniami współczesnego biznesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję