Reklama

Niedziela Kielecka

Święta i dekada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2004 r. przy klasztorze franciszkańskim w Chęcinach powstał unikatowy w kraju Ośrodek Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych „San Damiano”, w którym młodzi w powolnym procesie odzyskują zdrowie. „San Damiano” w dekadę swojego istnienia (jubileusz 10 lat przypada w kwietniu 2014 r.) wkroczyło z tradycyjną przy klasztorach franciszkańskich żywą szopką i jasełkami, które od początku do końca przygotowali podopieczni Ośrodka, młodzież ze Stowarzyszenia „Padre”, z pomocą (niewielką) terapeutów.

– Chciałbym powiedzieć, że większość naszych pacjentów szczęśliwie odbywa pełny cykl terapeutyczny, ale tak nie jest. Poza tym zrealizowanie 12- miesięcznej terapii nie gwarantuje sukcesu i na odwrót, nieraz wystarczy kilka miesięcy, aby podjąć udaną próbę powrotu do życia – mówi gwardian franciszkanów o. Paweł Chmura.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym wszystkim byli i obecni podopieczni „San Damiano” rozmawiali podczas wigilii w ośrodku. Surowe krużganki, kościół z czasów kazimierzowskich, gdzie niegdyś była PRL-owska restauracja, dziedziniec z wierzbą – to dla nich drugi dom, oaza normalności, powrotu do zdrowia.

Reklama

22 grudnia przy stole zastawionym tradycyjnym potrawami ponad 20 uczestników spotkania przybyłych do Chęcin z wielu stron Polski opowiadało o tym, jak udawało się wyjść z nałogu. Niektórzy przyjechali do klasztoru na wigilię z narzeczonymi lub współmałżonkami. Wielu po terapii osiedliło się na Kielecczyźnie, znaczna część – w Chęcinach lub w okolicy. – Dla podopiecznych Ośrodka świadectwo tych, którzy ułożyli sobie życie po terapii, ma szczególne znaczenie. Brzmi zachęcająco, ukazuje sens pobytu u nas i walki z nałogiem – uważa o. Paweł Chmura, gwardian franciszkanów w Chęcinach.

Wśród pacjentów „San Damiano” jest młoda kobieta spodziewająca się lada dzień dziecka. Wkrótce dołączy młoda matka z trzymiesięcznym niemowlakiem. – Kończy pobyt w domu samotnej matki, nie bardzo ma gdzie iść. Pije, bierze narkotyki. Przyjedzie do nas – opowiada o. Chmura. W projektach rozbudowy Ośrodka jest m.in. miejsce na przedszkole czy nawet rodzaj żłobka.

Podopieczni „San Damiano” zaangażowali się także w budowę żywej szopki na dziedzińcu klasztoru. W zagrodzie dla zwierząt zamieszkały m.in. osiołek, koniki, ozdobne odmiany kur, gęsi, kózki, bażanty, napełniając gęganiem i gdakaniem cały dziedziniec. Właśnie tam, od modlitwy przy żłóbku w żywej szopce i przeniesienia Dzieciątka do kościoła rozpoczęła się klasztorna Pasterka.

W budowę szopki i bożonarodzeniowe jasełka włączyło się 15 pacjentów „San Damiano” oraz pięciu mieszkańców hostelu. Przygotowane przez nich jasełka były prezentowane w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia w Chęcinach oraz w drugi dzień świąt u Franciszkanów w Krakowie. Zaangażowani w jasełkowy projekt, wykonali ogromną pracę, przygotowując tekst, kostiumy, nagłośnienie. Musieli pokonać w sobie wiele oporów (występ publiczny, praca z mikrofonem), ale ich humorystyczna opowieść o Bożym Narodzeniu była bardzo ciepło przyjmowana przez widzów. Mieszkańcy Chęcin nie zawiedli; przychodzili całymi rodzinami, przyjeżdżali goście z okolicy i Kielc, chętnie włączając się w radosne kolędowanie, które z kolei – przy trąbce, gitarze, keyboardzie – poprowadzili ojcowie franciszkanie. Jasełka zaprezentowane były na wesoło, w humorystycznej formule, wskazującej jednak na motyw walki dobra ze złem. – Młodzież chciała nas rozbawić, ale przez radość dostrzegamy także większe i głębsze tajemnice. Żeby radość była prawdziwa, potrzebne jest narodzenie się Jezusa w sercu. Takie wspólne kolędowanie, jasełka i żywa szopka sprawiają, że człowiek głębiej sięga do swojego serca, lepiej przeżywa swoje życie i jest bardziej szczęśliwy. Niech więc takie święta trwają cały rok – życzy o. Paweł Chmura

Żywa szopka była zaplanowana do połowy stycznia. Zwierzęta na co dzień mieszkają w gospodarstwach Andrzeja Majewskiego z Radkowic i Tomasza Szczepanika z Chęcin.

2014-01-16 15:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ośrodek dla chorych XXI wieku

Niedziela legnicka 7/2018, str. VI

[ TEMATY ]

chorzy

ośrodek

ks. Piotr Nowosielski

Ośrodek Alzheimerowski mieści się od 10 lat w budynku dawnego Domu Dziecka

Ośrodek Alzheimerowski mieści się od 10 lat w budynku dawnego Domu Dziecka

W Ścinawie przed 10 laty powstał pierwszy w Polsce Ośrodek Alzheimerowski. Jeśli przez ten czas skorzystało z porad w tym miejscu ponad 40 tys. ludzi, a około 7 tys. było tu hospitalizowanych, oznacza to, że dobrze spełnia swoje zadania, odpowiadając potrzebom XXI wieku

Ośrodek podlega Uniwersytetowi Medycznemu we Wrocławiu i nosi nazwę: Ośrodka Badawczo-Naukowo-Dydaktycznego Chorób Otępiennych im. kard. Gulbinowicza. Gdy w 2011 r. zaproponowano Księdzu Kardynałowi nadanie temu miejscu jego imienia przyjął to z właściwym sobie humorem, ale też wziął udział w uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Skrajności zespolone

2025-07-13 19:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Jeszcze nie wyblakły stare, poczciwe szyldy „Chemia z Niemiec”, a na mieście zaczęły się już pojawiać nowe reklamy pracy u naszych zachodnich sąsiadów. Na nowiutkim busiku z łódzką rejestracją wzrok przykuwa oferta „Pracy dla opiekunki w Niemczech”. Przy drodze na Widzew (za stacją benzynową „Moya”) duży baner kusi „Pracą w Niemczech”. Na razie nie ma nic o zbieraniu szparagów (wiadomo: temat drażliwy), ale to kwestia czasu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję