Reklama

Złote Gody w Gminie Brańsk

Koniec 2002 r. obfitował w Gminie Brańsk w różne uroczystości i wydarzenia. Jest to pozytywny symptom świadczący o tym, że praca w samorządzie przebiega właściwie i rzeczowo.

Niedziela podlaska 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość, która odbyła się 29 grudnia ub. r. była bardzo podniosła i sentymentalna. Dwadzieścia cztery pary z brańskiej gminy dostąpiło łaski Pańskiej i obchodziło jubileusz pięćdziesięciolecia wspólnego pożycia małżeńskiego. Były to następujące osoby: Wiktoria i Jan Byczkowscy, Józefa i Jan Kondratowie z Oleksina; Janina i Jan Popławscy, Jadwiga i Zygmunt Woińscy z Popław; Danuta i Stefan Paproccy, Irena i Jan Krukowie, Anna i Stanisław Suszkowie z Domanowa; Irena i Franciszek Zgietowie, Jadwiga i Władysław Maruszewscy z Mnia; Anna i Jan Brzozowscy, Eugenia i Ferdynand Pruszyńscy z Pruszanki Starej; Stanisława i Józef Bartosiak z Klich, Cezaria i Czesław Krasowscy z Płonowa, Janina i Józef Nieroda z Burchat, Regina i Henryk Trusiakowie z Bronki, Maria i Józef Antoniukowie z Zań, Wacława i Aleksander Markiewiczowie z Chojewa, Janina i Franciszek Radulscy z Markowa, Zofia i Eugeniusz Żochowie z Holonek, Janina i Władysław Kazimierscy z Glinnika, Janina i Franciszek Jurczak ze Spieszyna, Jadwiga i Józef Malinowscy z Załuskich Kościelnych, Marianna i Kazimierz Szmurło z Brzeźnicy, Halina i Wacław Zabłudowscy z Dębowa.
W tak doniosłym wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz gminnych i pracownicy UG: przewodniczący Rady Gminy, Wojciech Jakubowski, wójt Krzysztof Jaworowski, skarbnik Zdzisława Iwańczuk, sekretarz Robert Gołąbiecki, kier. ref. ogólnoorganizacyjnego, Renata Kunicka, insp. Halina Wąż i insp. Anna Bagińska.
Mszę św. w intencji dostojnych Jubilatów odprawił ks. Bogusław Wasilewski - proboszcz z Chojewa. Jego słowa skierowane pod adresem najważniejszych gości wprowadziły nastrój wzruszenia i nostalgii. Wiele osób nie mogło ukryć łez. Nie było to tradycyjne "kazanie". Piękna i prostym językiem przekazana, wzruszająca opowieść o ludziach skromnych, pracowitych i zawsze obcujących z Bogiem poruszyła wszystkie serca. Kaznodzieja powiedział m.in.: "Dzisiaj wspominamy moment Waszych zaślubin. Z drżeniem, ale i z wielką nadzieją podejmowaliście wtedy to powołanie. Życie małżeńskie jest powołaniem i to niezmiernie trudnym. Idąc razem «ręka w rękę» osiągnęliście wszystko to, czym cieszycie się dzisiaj. Dobra materialne, to, do czego doszliście, czego się dorobiliście, co pomnożyliście po przejęciu od Waszych rodziców oraz dobra duchowe, chwile szczęścia, wspólne przeżycia, uniesienia. Tych dóbr nie da się ująć liczbowo, są one niewymierne. Serce przy sercu, myśl przy myśli, chwile bycia razem. Wasze potomstwo, które jest przedłużeniem życia. Krew z krwi, kość z kości. W nich będziecie trwać dalej. Z pewnością Szanowni Jubilaci, czujecie się zmęczeni - macie prawo. Może szalony pęd dzisiejszej rzeczywistości nie pozwala Wam nadążyć - takie jest życie i jego prawidła. Licznik do tyłu nie stuka, kalendarza nie można czytać od tyłu. Młodzi gonią, kierat życia się obraca, a my pewnych rzeczy nie rozumiemy i niestety nie będziemy w stanie zrozumieć - zmiana pokoleniowa ma swoje prawa.
Wielu rzeczy się lękamy. Po drodze odstajemy. Przychodzi dolegliwość wieku, choroba, słabość. Czasami ktoś może poczuć się zagubiony albo wręcz niepotrzebny. Może w nerwowości i zestresowaniu młodzi powiedzą czy dadzą odczuć, że może jesteś niepotrzebny. Nic złudniejszego - pamiętajcie, Kochani Jubilaci, jesteście dzisiaj jeszcze bardziej potrzebni niż wtedy, kiedy ich wydawaliście na świat, wychowywali. Skończyliście najtrudniejszą i najbardziej renomowaną szkołę na świecie - szkołę życia. To jest uniwersytet. Żaden inny się z nim nie porówna i żadna mądrość książkowa nie dorówna mądrości życiowej. Wy jesteście o nią bogatsi i przez to stajecie się dla młodych nauczycielami życia rodzinnego, małżeńskiego. Wasze sukcesy i porażki powinny uczyć młodych. Jest takie stare porzekadło: «Taka rola starym padła służyć młodym za zwierciadła»".
Zacytowany fragment słów ks. B. Wasilewskiego uświadomił wszystkim biorącym udział w uroczystości, jaka jest rola ludzi starszych w życiu społeczności.
Po Mszy św. rozpoczęły się uroczystości, którym przewodniczył wójt K. Jaworowski. Powitał gości i każdą parę jubilatów indywidualnie. Podziękował im za trud włożony przez ich rodziny w rozwój ojczyzny, gminy, za wychowanie kilku pokoleń Polaków. Podkreślił priorytetowy charakter rodziny jako podstawy suwerennego państwa.
Słowa ks. B. Wasilewskiego i wójta K. Jaworowskiego skierowane do wszystkich uczestników uroczystości były takim małym kompendium wiedzy o życiu, jakie powinien posiadać każdy Polak, na temat rodziny i wychowania.
Następną częścią imprezy było wręczenie Jubilatom medali "Za długoletnie pożycie małżeńskie" przyznanych przez Prezydenta RP. Aktu dekoracji dokonali K. Jaworowski, W. Jakubowski i R. Kunicka.
Część artystyczną pt.: Perypetie pary zakochanej przygotowała młodzież z Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Glinniku pod kierunkiem nauczycielki języka polskiego Ewy Zawadzkiej. Prowadzony przez Barbarę Wakułę, nauczycielką ze Szkoły Podstawowej w Mniu, folklorystyczny zespół wokalny "Mianka" wykonał kilka ludowych pieśni podlaskich. Nie zabrakło akcentu kulinarnego, którego głównym punktem był trzypiętrowy tort dla wszystkich uczestników.
Panujący nastrój świąteczny i ogromna siła Bożego Narodzenia utwierdziła wiele osób w przekonaniu, że nie jest jeszcze w Polsce tak źle z instytucją rodziny. Można było to określić na podstawie obecności kilku pokoleń. Byłem pod wrażeniem obserwując jak młodzi ludzie czule spoglądali na swoich rodziców, dziadków, a być może i pradziadków. Później, przy składaniu życzeń było wiele uścisków i pocałunków. My Polacy mamy w sobie coś specyficznego i charakterystycznego. Nasza filozofia rodzinna jest odmienna niż innych nacji. Charakteryzuje ją uczuciowość i przywiązanie do bliźnich. Nie sugerujmy się patologiami, one są wszędzie. Zło zawsze towarzyszyło dobru. Wybierzmy drogę naszych Jubilatów.
Patrząc na nich mamy nadzieję, że kochając i wierząc też możemy doczekać takiego samego jubileuszu. Udana uroczystość u schyłku 2002 r. dobrze świadczy o organizatorach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tylko miłość zwycięża

Choć kard. Stefan Wyszyński nie żyje od 40 lat, to nadal aktualne jest jego nauczanie. Sprawdziliśmy to, konfrontując wypowiedzi Prymasa Tysiąclecia z pytaniami, które najbardziej nurtują dzisiaj wierzących w Polsce.

Łukasz Krzysztofka: Współczesne badania pokazują, że Polacy są narodem mocno podzielonym. Jest to skutek m.in. faktu, że trudno nam dzisiaj kochać nieprzyjaciół. Tymczasem Ksiądz Prymas mimo ataków i prześladowań ze strony komunistów nigdy nie powiedział pod ich adresem złego słowa. Co robić, aby nie ulec pokusie nienawiści i jednocześnie bronić własnych przekonań? Kard. Stefan Wyszyński: Brońcie własne serca, myśli i uczucia przeciwko nienawiści i kłamstwu, mając odwagę bronić swego prawa do prawdy, miłości, szacunku wzajemnego i sprawiedliwości. Ratujcie swą miłość, która jest ratowaniem własnego człowieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Wyzwania stojące przed nowym Papieżem - refleksje kard. Duki po konklawe

2025-05-27 19:51

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

Papież Leon XIV

Kulturkampf

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Kulturkampf, czyli „walka o kulturę”, to polityka Otto von Bismarcka prowadzona w Cesarstwie Niemieckim w latach 1871–1878, kiedy to kanclerz chciał ograniczyć wpływy Kościoła katolickiego w państwie. W Cesarstwie Niemieckim protestantyzm pełnił nieformalnie rolę religii państwowej, a Królestwo Prus – państwo protestanckie – odgrywało w nim dominującą rolę.

Włączenie do Cesarstwa południowoniemieckich państw katolickich na czele z Bawarią sprawiło, że 36% ludności Niemiec stanowili katolicy. Bismarck postrzegał to jako źródło destabilizacji społeczeństwa, gdyż katolikom, którzy mieli podlegać zewnętrznej władzy, tzn. władzy papieża, zarzucano brak patriotyzmu niemieckiego. W ramach Kulturkampfu wprowadzano wiele ustaw wymierzonych przede wszystkim w Kościół katolicki, których celem miało być jego upaństwawianie.
CZYTAJ DALEJ

Jest akt oskarżenia. Emerytka stanie przed sądem za wpis o Owsiaku

2025-05-28 18:59

[ TEMATY ]

Owsiak Jerzy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Adobe Stock

Prokuratura w szybkim tempie przygotowała akt oskarżenia w sprawie 66-latki z Torunia w związku z jej wpisem dotyczącym Jerzego Owsiaka. Kobiecie grozi 3 lata pozbawienia wolności.

13 stycznia 66-letnia emerytka z Torunia zamieściła na portalu Facebook komentarz o treści: „giń człeku i to jak najszybciej dość okradania dość twojego dorabiania się z naiwności Polaków twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony dość rozlicz się i zmień okulary, bo takie noszą LGBT”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję