Bp R. Pindel do zakonników: ludzie potrzebują świadectwa życia wspólnoty
O znaczeniu i wartości wspólnoty dla życia Kościoła mówił 25 września biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel podczas spotkania z zakonnikami swej diecezji w Korbielowie. Gospodarzem odbywających się od 10 lat spotkań kapłanów i braci zakonnych z ordynariuszem byli tym razem dominikanie z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów, położonej u stóp Pilska w Beskidzie Żywieckim.
W homilii podczas Eucharystii biskup zwrócił uwagę, że Kościół potrzebuje wspólnoty, która jest realizowana w różnych zgromadzeniach i zakonach. „Wspólnota jest bardzo wymownym i przekonującym znakiem Chrystusa, a także ogromnym narzędziem ewangelizacji” – powiedział kaznodzieja.
Przyznał, że wielokrotnie widział, jak samo życie wspólnotowe jest elementem przyciągającym ludzi nie tylko wierzących, ale i tych szukających nowej identyfikacji z Kościołem. Jednocześnie przypomniał, że wiele wspólnot, które w pewnym momencie pojawiły się w Europie Zachodniej, spełniało kryteria typowe dla sekt i uznano je za groźne.
Biskup przywołał za św. Pawłem koncepcję Kościoła jako jednego nadprzyrodzonego Ciała Chrystusa. „Kościół, ale także ci, którzy mają jakieś trudności z wiarą, bardzo potrzebują tego, aby było widoczne to Ciało Chrystusa w postaci konkretnych wspólnot. Jest to ogromne wyzwanie dla wszystkich wspólnot zakonnych” – powiedział ordynariusz, zwracając się do kilkudziesięciu zakonników uczestniczących w liturgii. Zaznaczył jednocześnie, że podstawą wszelkiej działalności duszpasterskiej, akcji ewangelizacyjnych i innej aktywności na tym polu jest świadectwo życia wspólnoty.
Mszę św. wspólnie ze swym biskupem koncelebrowali liczni kapłani zakonni, m.in. ks. Franciszek Mąkinia SAC, diecezjalny referent ds. instytutów życia konsekrowanego – pomysłodawca corocznych spotkań zakonników z biskupem. Po Eucharystii odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu.
W spotkaniu, zakończonym wspólną agapą, uczestniczyło ponad czterdziestu zakonników. Na terenie całej diecezji bielsko-żywieckiej w 31 placówkach i domach zakonnych pracuje około 150 kapłanów i braci zakonnych.
„Obyśmy pamiętali o tym przykazaniu, a tak mogli zaliczać się do przyjaciół Jezusa, nawet jeżeli nie jesteśmy zdolni do tej miary miłości, jaką okazał tutaj św. Maksymilian” - zaapelował w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau bp Roman Pindel. Kaznodzieja nawiązał do słów z Ewangelii według św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13), wskazując, że franciszkanin z Niepokalanowa zastosował w obozie „zupełnie inny środek” niż ci, którzy zabijali tutaj na masową skalę. Msza św. przy ołtarzu polowym obok Bloku 11 w byłym niemieckim KL Auschwitz była kulminacyjnym elementem uroczystości związane z 84. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego.
Liturgii przewodniczył emerytowany biskup rzeszowski Kazimierz Górny, który w przeszłości był budowniczym kościoła św. Maksymiliana w Oświęcimiu. W uroczystościach uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów oraz liczni pielgrzymi. Modlił się m.in. bp Stanisław Dowlaszewicz OFMConv z Boliwii oraz prowincjał krakowskich franciszkanów konwentualnych o. Mariusz Kozioł OFMConv.
Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu
Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.
Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
Zabytkowe mogiły - dzieła sztuki, zbiorowe groby z kwaterami przypominającymi bloki mieszkalne, nagrobki pełne uśmiechniętych fotografii tych, którzy odeszli - monumentalny Campo Verano, największy cmentarz w Rzymie, ale i w całych Włoszech jest miejscem gdzie 2 listopada Leon XIV sprawować będzie Mszę św. za zmarłych. Pochowani są tutaj także wielcy Polacy.
Podziel się cytatem
Są tu pochowani są artyści, duchowni oraz działacze polonijni. To między innymi rzeźbiarz Antoni Madejski, malarz Aleksander Gierymski, Zofia Katarzyna Odescalchi z rodu Branickich, Urszula Ledóchowska założycielka Urszulanek Serca Jezusa Konającego, Karolina Lanckorońska, arystokratka, która była jednym z inicjatorów założenia Polskiego Instytutu Historycznego w Rzymie. Stanęła również na jego czele jako dyrektor.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.