Reklama

Wiadomości

Bezpieczeństwo Kościoła to priorytet

Gdy pracujemy, oczekujemy korzyści i szansy na rozwój. Nie przekreśla to jednak możliwości pochylania się nad problemami jednostek. Na rynku funkcjonuje wiele instytucji, dla których tworzenie wspólnoty ludzkiej jest ważniejsze od maksymalizacji zysku.
O etyce w biznesie oraz bezpieczeństwie obiektów sakralnych, w pierwszą rocznicę powołania Kościelnego Związku Wzajemności Członkowskiej z Ewą Macińską – kierownikiem sprzedaży ubezpieczeń marki Saltus Ubezpieczenia – rozmawia ks. Marek Łuczak

Niedziela Ogólnopolska 41/2015, str. 49

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MAREK ŁUCZAK: – W encyklice „Laudato si’ ” papież Franciszek pisze o świecie jako o naszym wspólnym domu, jednocześnie nawołuje do troski o zjednoczenie całej rodziny ludzkiej w dążeniu do zrównoważonego i zintegrowanego rozwoju. Jego słowa odnoszą się nie tylko do moralnych aspektów naszego życia, relacji międzyludzkich, ale także – bardzo konkretnie – do ekologii i sposobu kształtowania światowej gospodarki. Czy – patrząc z perspektywy środowiska biznesowego – w Polsce słowa Ojca Świętego mają szansę paść na podatny grunt?

Reklama

EWA MACIŃSKA: – W powszechnej opinii szeroko rozumiana ekonomia rządzi się własnymi prawami, odległymi od skupiania się na człowieku czy otaczającym nas świecie. Myśląc o przedsiębiorczości, o biznesie, często mamy przed oczami przysłowiowy wyścig szczurów i pogoń za pieniądzem, która wręcz nakazuje lekceważyć wszelkie wartości moralne. Jest to jednak stereotyp, a na rynku funkcjonuje wiele instytucji, dla których tworzenie wspólnoty ludzkiej jest ważniejsze od maksymalizacji zysku. Są podmioty, dla których wartością nadrzędną jest pełnienie misji społecznej i działanie w zgodzie z nauką Kościoła katolickiego. Wśród przedsiębiorców rozpowszechnia się idea biznesu odpowiedzialnego społecznie, czyli tzw. CSR, a konsumenci, którymi przecież jesteśmy wszyscy, zwracają coraz większą uwagę na zaangażowanie poszczególnych marek w działania proekologiczne, charytatywne czy w opiekę nad dobrami rodzimej kultury. Dlatego słowa papieża Franciszka na pewno nie trafią w próżnię.

– To pocieszające, ale przecież nie można zaprzeczyć stwierdzeniu, że biznes ma zapewniać zyski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Oczywiście, przecież wykonując pracę, oczekujemy, że przyniesie ona korzyści i pozwoli nam się rozwijać. Nie przekreśla to jednak możliwości pochylenia się nad problemami jednostek. Spójrzmy choćby na instytucje o charakterze spółdzielczym, których priorytetem jest praca na rzecz członków tworzących daną wspólnotę. Tego typu podmioty mają wpisane w swój charakter zasady etyczne. Działają odpowiedzialnie, gdyż nie przedkładają dążenia do maksymalizacji zysku nad dążenie do zaspokajania potrzeb swoich członków. Co ciekawe, w obliczu wielkiego kryzysu finansowego w 2007 r., wywołanego przez sektor bankowy, okazało się, że taka właśnie forma prowadzenia działalności gospodarczej, opartej na zasadach wspólnotowych, zapewnia większą stabilność. Do modelu spółdzielczego zaczęły powracać wielkie gospodarki, które wdrażały go w przedsiębiorstwach państwowych. Tak było choćby w Stanach Zjednoczonych i Australii.

– Spółdzielczość – jak się zdaje – dba o polską tradycję.

Reklama

– Spółdzielczość jest silnie zakorzeniona w naszej tradycji i o tę tradycję dba. Przywiązanie do barw narodowych, tradycji katolickiej, opieka nad skarbami dziedzictwa narodowego. To swego rodzaju sól w oku wielkiego biznesu, którego zagraniczne centrale nie są zainteresowane pracą na rzecz naszego kraju.

– Czym objawia się przywiązanie do rodzimych tradycji?

– Choćby wspomnianym już mecenatem nad kulturą i sztuką – w tym sztuką sakralną. Marka Saltus Ubezpieczenia, którą reprezentuję, wywodzi się z sektora spółdzielczych kas. Te zaś od ponad 20 lat angażują się we wsparcie inicjatyw kościelnych i patriotycznych i wnoszą wkład w ochronę naszego dziedzictwa i naszej – polskiej – tożsamości. Staramy się także blisko współpracować z instytucjami kościelnymi. Rok temu powołaliśmy do życia Kościelny Związek Wzajemności Członkowskiej – program ubezpieczeń majątku dla zakonów, zgromadzeń, stowarzyszeń i diecezji (podmiotów i instytucji kościelnych). Kościelny ZWCz powstał we współpracy z Konferencją Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce i stanowi odpowiedź na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa majątku instytucji Kościoła.

– Dużo mówiliśmy o etyce i moralności w biznesie. A jednak tego typu inicjatywy mogą szybko odejść od wspomnianych zasad. Przecież ubezpieczeni muszą ponosić koszty i na pewno będą chcieli je zredukować. Z kolei ubezpieczycielowi będzie zależało na większym zysku.

Reklama

– Związki tworzone są wewnątrz towarzystw ubezpieczeń wzajemnych i zrzeszają określone grupy społeczne, które dążą do współpracy przy ubezpieczeniu swojego majątku. Związki takie są tworzone na zasadach pełnej dobrowolności i – w zależności od potrzeb – mogą prowadzić dla swoich członków różne rodzaje ubezpieczeń. Co ważne, taki związek stanowi zrzeszenie będące małą wspólnotą ubezpieczonych o dużej samodzielności.
Dzięki stworzeniu – w strukturach związku – zasady odrębnych rozliczeń finansowych jego członkowie mają bezpośredni wpływ na jego finansowe funkcjonowanie. Słowem – zyskują szansę, aby decydować sami o sobie. Dzięki Saltus Ubezpieczenia instytucje Kościoła nie są już skazane na ubezpieczanie swojego mienia – o które przecież muszą dbać – w podmiotach komercyjnych. Ich przedstawiciele mają realny wpływ na to, czy ubezpieczyciel działa w zgodzie z ideałami, które chcą podtrzymywać. Cieszymy się, że propozycja Saltus Ubezpieczenia spotkała się z tak dużym zainteresowaniem. Już na etapie prac przygotowawczych dołączyło do nas kilkanaście prowincji zakonów męskich i żeńskich oraz jedna diecezja. A dziś możemy świętować pierwszy rok naszej udanej współpracy.

– Pozostaje tylko pogratulować sukcesu i życzyć dalszej owocnej pracy.

– Dziękuję bardzo. Cieszę się, że na polskim rynku, zdominowanym przez towarzystwa działające w postaci spółek akcyjnych, marka Saltus Ubezpieczenia potrafiła pokazać, że istnieje alternatywna, polska forma przedsiębiorczości oparta na ubezpieczeniach wzajemnych. Konsumenci, w poszukiwaniu dogodnych i dopasowanych do swoich potrzeb rozwiązań, coraz chętniej sięgają po rozwiązania wspólnotowe, które koncentrują się na oczekiwaniach swoich członków.

2015-10-07 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz w więzieniu

O. Dariusz Mazurek OFMConv

Z o. Dariuszem Mazurkiem OFMConv, misjonarzem pracującym w Limie, który odwiedza Polaków w peruwiańskich więzieniach, rozmawia Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP

KRZYSZTOF TADEJ: – Co myślisz, kiedy przekraczasz bramę więzienia w Peru?
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: Leon XIV to misyjny pasterz, który będzie prowadził Kościół słuchając wszystkich

2025-05-16 14:40

[ TEMATY ]

kard. Luis Antonio Tagle

Papież Leon XIV

Vatican Media

Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.

W Kaplicy Sykstyńskiej, podczas konklawe, siedzieli obok siebie. Dziś kard. Luis Antonio Tagle i Leon XIV – Robert Francis Prevost spotkali się ponownie – tym razem na audiencji w Pałacu Apostolskim – tydzień po ogłoszeniu: Habemus Papam i pierwszym błogosławieństwie Urbi et Orbi nowego Papieża. Amerykańsko-peruwiański kardynał, który został papieżem, i filipiński purpurat znają się od wielu lat, a przez ostatnie dwa współpracowali blisko, jako kierujący dykasteriami: ds. Biskupów i ds. Ewangelizacji. W rozmowie z mediami watykańskimi kard. Tagle przedstawia osobisty portret nowego Papieża, dzieli się duchowym doświadczeniem konklawe i wspomina z wzruszeniem papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję