Reklama

Drogą realizmu chrześcijańskiego

Osiem Błogosławieństw także dla biznesmenów

Każdy Wielki Post wiąże się z organizowaniem rekolekcji nie tylko parafialnych, ale także dla różnych grup społecznych i zawodowych. "Zapotrzebowanie" na tego rodzaju strawę duchową i wewnętrzną odnowę pokazuje, że naprawdę nie tylko samym chlebem żyje człowiek.

Niedziela kielecka 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicząc wraz z grupą kielecką w rekolekcjach dla przedsiębiorców i pracodawców w Gródku, nad Dunajcem, z założeniem, że głównie będzie mowa o etycznym wymiarze pracy, godziwym podziale zysku, dylematach podatkowych etc., można się było mile rozczarować. Bo w centrum stał Pan Jezus oraz problem, jak wcielać Jego Osiem Błogosławieństw w życie człowieka XXI w.
Prowadzący rekolekcje, o. Maciej Zięba OP, Prowincjał Polskich Dominikanów, próbował wskazać, jak Wielki Post - poprzez realizowanie prawd płynących z Ośmiu Błogosławieństw - może inspirować do duchowej odnowy, do akceptacji siebie i w konsekwencji do wzrastania w miłości; jak pozwoli ustrzec się "opanowania metody kontaktu z Panem Bogiem". Można by zapytać: po co dalej wzrastać? Przecież jestem dobrym chrześcijaninem. Przestrzegam przykazań, chodzę do kościoła i składam jakąś ofiarę, przystępuję do sakramentów, nie zaniedbuję rodziny... I tym samym staję się mistrzem w "chrześcijaństwie slalomowym". Mamy przykazania Dekalogu niczym tyczki, mniej lub bardziej gęsto rozstawione i coraz umiejętniej staramy się je omijać. Przecież nie cudzołożę, a że trochę poszperam po Internecie...
Trzydniowe rekolekcje wypełniał rytm modlitwy. Msza św., Godzinki, Różaniec, Droga Krzyżowa, adoracja Najświętszego Sakramentu oraz kilka konferencji, obficie czerpiących z historii i tradycji Kościoła, z nauczania Papieskiego i osiągnięć Soboru Watykańskiego II, a także z literatury i sztuki - słowem otwierających przed słuchaczami wciąż nowe horyzonty. Pomimo napiętego programu, nikt nie rezygnował ze spotkań dyskusyjnych, prowadzonych pod kierunkiem o. Zięby. Zostały poruszone m.in. nastepujace tematy: problem wojny w doktrynie chrześcijańskiej przy niespotykanej dotąd eskalacji terroryzmu, ekumenizm, nieomylność papieży, pacyfizm, UE a zagrożenia dla wartości chrześcijańskich, aborcja, eutanazja, związki niesakramentalne, wreszcie - jak przy obecnych, fatalnych rozwiązaniach podatkowych dzielić się z fiskusem, by zachować spokój sumienia.
Bardzo budujące były świadectwa uczestników rekolekcji, przybyłych z różnych miejsc Polski, którzy, prowadząc świetnie prosperujące lub też upadające firmy, czują potrzebę wzrastania w wierze i miłości bliźniego. Okazuje się, że podobne problemy moralne nurtują zarówno gigantów biznesu, jak i bezrobotnych właścicieli wyrejestrowanych, rodzinnych firm. Spojrzenie w chrześcijańskiej perspektywie na własną pracę (nastawioną wszak na przynoszenie zysku) pozwala żywić nadzieję, że coraz więcej będzie tych, którzy zapragną się tym zyskiem sprawiedliwie dzielić. Rekolekcje (bardzo sprawnie zorganizowane przez księży sercanów) zgromadziły ok. 80 osób. To grupa niemała, być może zalążek silnego lobbingu uczciwego biznesu...

* * *

Polska Prowincja Księży Sercanów, przy aktywnej pomocy osób świeckich, od 1999 r. organizuje spotkania duszpasterskie dla przedsiębiorców i pracodawców. Pragnie w ten sposób odpowiedzieć na szczególne potrzeby tego środowiska, które wzięło na siebie odpowiedzialność za kształt polskich przemian gospodarczych. Przyjęta formuła wspólnoty duszpasterskiej umożliwia otwarcie się na każdego, kto pyta o Boga, kto niepokoi się o swoją wierność Ewangelii, kto szuka światła Chrystusa.
Inicjatywa powołania duszpasterstwa wyszła ze środowiska osób świeckich. Pomysłodawcą był obecny animator grupy, Marek Świeży z Gdowa. Spotkania DPiP odbywają się mniej więcej co kwartał, w różnych miejscach Polski. Dają okazję do poznania się, wymiany doświadczeń oraz do dyskusji ze specjalistami z różnych dziedzin, umożliwiają lepsze poznanie społecznej nauki Kościoła. Mają wymiar religijny, w którym zawsze jest miejsce na adorację Najświętszego Sakramentu, Mszę św., sakrament pokuty. Celem refleksji, dyskusji i modlitwy jest m.in. uwrażliwienie na prowadzenie przedsiębiorstwa zgodnie z zasadami etycznymi i społeczną nauką Kościoła. Rekolekcje mają również pomóc w tworzeniu chrześcijańskiego i humanitarnego lobby w dziedzinie ekonomii i gospodarki oraz pogłębić życie duchowe tej grupy społecznej. Odpowiedzialni za duszpasterstwo są: ks. Grzegorz Piątek SCJ oraz jego zastępca ks. Ryszard Krupa SCJ.
Przekazywaniu informacji oraz propagowaniu działalności służy strona internetowa http://dp.sercanie.org.pl oraz biuletyn Talent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głuszyca. Żył prosto, wiernie, uczciwie - pożegnanie Jerzego Białka

2025-05-22 15:01

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Głuszyca

pogrzeb taty kapłana

ks. Andrzej Białek

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Msza święta pogrzebowa śp. Jerzego Białka w kaplicy św. Józefa Oblubieńca NMP w Głuszycy pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, z udziałem kapłanów, rodziny i licznych wiernych

Msza święta pogrzebowa śp. Jerzego Białka w kaplicy św. Józefa Oblubieńca NMP w Głuszycy pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, z udziałem kapłanów, rodziny i licznych wiernych

Był aktywnym członkiem wspólnoty i człowiekiem głębokiej wiary. Zostawił po sobie trwały ślad modlitwy, poświęcenia i pracowitości – podkreślił ks. kan. Sławomir Augustynowicz, proboszcz parafii Chrystusa Króla w Głuszycy, dając świadectwo o swoim parafianinie śp. Jerzym Białku.

W czwartek 22 maja w kaplicy św. Józefa Oblubieńca NMP odbyły się uroczystości pogrzebowe taty ks. kan. Andrzeja Białka – proboszcza parafii św. Franciszka z Asyżu w Świebodzicach. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk, który w wygłoszonej homilii odwołał się fragmentu ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza, przyjaciela Jezusa, jako obrazu nadziei, że życie nie kończy się śmiercią, ale trwa w zjednoczeniu z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Rita z Cascii, żona, matka i zakonnica

Niedziela Ogólnopolska 35/2008, str. 4

[ TEMATY ]

św. Rita

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach
Tysiące wiernych i tysiące czerwonych róż. Tak co roku wierni obchodzą w Cascii (ok. 150 km na północ od Rzymu) rocznicę śmierci jednej z najbardziej popularnych włoskich świętych - Rity, patronki od spraw po ludzku beznadziejnych. Chociaż żyła dawno, bo prawie sześć wieków temu, ludzie XX i XXI wieku wydają się na nowo odkrywać tę Świętą. - Polecają się jej tak licznie, ponieważ sama przeżyła bardzo wiele i jest patronką wszystkich stanów: była przecież żoną, matką, wdową i zakonnicą - wyjaśnia przełożona Sióstr Augustianek z Cascii. - Przeżyła ból utraty zamordowanego przez wrogów męża i śmierć dwojga dzieci. Doświadczyła wiele goryczy - gdy początkowo odmówiono jej przyjęcia do zakonu i gdy doprowadzała do pojednania dwa skłócone ze sobą rody. Jednak to, co po ludzku wydawało się niemożliwe, w jej życiu - dzięki wierze i poddaniu się woli Bożej - okazywało się wykonalne. 22 maja to dzień świąteczny w Cascii - mieście, w którym św. Rita została ochrzczona i przez 40 lat żyła jako augustianka. Wierni przygotowują się do tego dnia podczas nowenny i licznych nabożeństw. Świętu towarzyszą związane od wieków ze św. Ritą symbole, przede wszystkim róża. Uczestnicy uroczystości przynoszą te kwiaty na pamiątkę przekazywanego przez tradycję wydarzenia. Otóż św. Rita kilka miesięcy przed śmiercią, złożona ciężką chorobą, miała poprosić jedną z sióstr o przyniesienie z rodzinnego ogrodu róży. Był styczeń, więc zakonnicy to polecenie wydawało się niewykonalne. Jednak gdy przechodziła obok ogrodu, ze zdumieniem zauważyła świeżą kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej. Pierwsza biografia podkreśla, że ciało Świętej po śmierci - podobnie jak w przypadku innych stygmatyków - zaczęło wydawać woń róż.
CZYTAJ DALEJ

Bp Osial: Kościół oczekuje jeszcze na rozpatrzenie swojej petycji skierowanej do TK

2025-05-23 07:08

[ TEMATY ]

katecheza

bp Wojciech Osial

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający za niekonstytucyjne nieuwzględnianie oceny z religii w średniej ocen jest ważny i potrzebny - ocenił bp Wojciech Osial. Jak dodał, Kościół oczekuje jeszcze na rozpatrzenie swojej petycji skierowanej do TK.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis rozporządzenia MEN z 22 marca 2024 r., przewidujący nieuwzględnianie oceny uzyskanej z religii w średniej ocen ucznia jest niekonstytucyjny. Przepis zaskarżyła do TK w sierpniu zeszłego roku grupa posłów PiS. „Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ważny. Pokazał bowiem bezprawne działania Ministerstwa Edukacji Narodowej, jeśli chodzi o tryb procedowania zmian” - powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję