Reklama

Niedziela Świdnicka

Msza św. z okazji jubileuszy małżeńskich

W parafii pw. Zbawiciela Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej w Strzegomiu uroczystość Trójcy Przenajświętszej była dniem szczególnym, bowiem tego dnia obchodzono jubileusze małżeńskie

Niedziela świdnicka 24/2018, str. IV

[ TEMATY ]

małżeństwo

jubileusz

Ryszard Wyszyński

Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich

Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Eucharystię z tej okazji zaprasza rokrocznie ks. proboszcz Marek Żmuda, a nabożeństwo wpisało się na trwałe do tradycji tej parafii. Na początku Mszy św. Ksiądz Proboszcz wyraził radość z okazji przybycia do kościoła aż 80 par małżeńskich z parafii świętujących zawarcie sakramentalnego związku oraz członków ich rodzin. – Witamy was w kościele i cieszymy się waszą obecnością, bo pięknie tym swoim przyjściem odpowiedzieliście na nasze zaproszenie, aby tu być dzisiaj z nami i razem podziękować Panu Bogu za wspólnie przeżyte lata w waszych sakramentalnych małżeństwach. O co ja, wy jako jubilaci, wasze rodziny oraz wszyscy zgromadzeni kościele będziemy się modlić. Przybyliście, żeby Pan Bóg was umocnił i nie jest ważne, czy minęło 66 lat od zawarcia ślubu, jak obchodzą to w tym roku w stażu małżeńskim państwo Katarzyna i Jan Sozańscy, czy tylko jeden pełny rok. Ważne jest, że się miłujecie i wspieracie i chcecie za to podziękować naszemu Stwórcy.

Wśród osiemdziesięciu par obchodzących małżeńskie rocznice, którzy zebrali się w kościele, najwięcej było par z 45-letnim stażem pożycia w małżeństwie. Najstarsi z tego grona jubilatów to już wspomniani państwo Sozańscy, obchodzący w tym roku 66. rocznicę ślubu. Pozostałe pary świętowały okrągłe rocznice przypadające w ich związkach, w kalendarzu co pięć lat, a po 55. rocznicy pary małżonków każdego kolejnego wspólnie przeżytego roku. Aż osiem par spośród jubilatów uczestniczących w Mszy św. obchodzi w tym roku 50-lecie zawarcia sakramentalnego ślubu. Byli to państwo: Krystyna i Jerzy Elster, Teresa Zenon Łuczko, Krystyna i Stanisław Martyniak, Janina i Stanisław Oczkoś, Mirosława i Jerzy Sarna, Urszula i Stanisław Świądrych, Lucyna i Stanisław Świstek oraz Mira i Eugeniusz Doleccy. Okolicznościową homilię do małżonków z okazji obchodzonych jubileuszów wygłosił ks. Wojciech Baliński. – Przeżywamy dzisiaj uroczystość Trójcy Przenajświętszej – to wyjątkowe święto i wasze jubileusze są też wyjątkowe. Cieszę się z tego, że jest to ten sam dzień – mówił kapłan. – Człowiekowi bardzo trudno jest pojąć, czym jest Trójca Święta. Życzę wam, żebyście starali się spojrzeć na wasze małżeństwa poprzez pryzmat Tajemnicy Trójcy Świętej. A podstawową relacją, którą znajdujemy między osobami Trójcy Świętej – Bogiem Ojcem, Synem Bożym i Duchem Świętym – jest miłość. To jest coś najważniejszego. To właśnie to uczucie miłości sprawia, że Trójca Święta jest miłością i jednością. I są tak mocno ze sobą zespoleni, że nazywamy ich jednym Bogiem. Dzisiaj przyszliśmy do świątyni, aby poczuć na nowo tę jedność. Jak ta jedność w waszym sakramentalnym związku ma wyglądać, jakie powinny obowiązywać w nim zasady i co jest najważniejsze, tego możemy się nauczyć z rozumienia tajemnicy Trójcy Przenajświętszej. Jaka była jedna Osoba Boska, to doskonale wiemy, bo Jezus Chrystus żył kiedyś na ziemi i pozostawił nam swoją naukę, która została spisana w Ewangeliach. Dlatego kierując się tym, co wiemy o Nim – Jego oddaniem i miłością – nasze relacje z małżonkiem można porównać do relacji Trójcy Przenajświętszej i czerpać z tego wielkiego dobra. (...) Drugim przykładem podanym przez kapłana było porównanie przyjęcia sakramentu małżeństwa przed laty przez przybyłe pary do wspólnego wejścia do łodzi płynącej w jednym kierunku.

– Podejmowaliście kiedyś to przyrzeczenie z pełną świadomością przed Bogiem, dlatego nie wolno wam, małżonkom, wysiadać z tej łodzi, ani wzbraniać się przed tym wspólnym płynięciem, bo będziecie tego kiedyś żałować, że nie poznaliście tego drugiego brzegu, a tylko w niezrozumiałym lęku patrzyliście tam. Żeby wsiąść do tej łodzi i płynąć we właściwym kierunku, który dla nas ludzi wierzących jest drogą do królestwa niebieskiego, trzeba wielkiej siły i wiary – i tego wam dzisiaj życzę – podkreślił kapłan. Szczególnie wzruszającym momentem dla małżonków jubilatów i ich rodzin była chwila, kiedy za słowami księdza proboszcza wzajemnie sobie dziękowali, trzymając się za ręce i powtarzając przyrzeczenie miłości, wierności i troski na dalsze lata wspólnego życia. Po Mszy św. w dowód szczególnego błogosławieństwa dla nich został im okazany do ucałowania relikwiarz św. Jana Pawła II, a po błogosławieństwie przyjmowali przy ołtarzu, na pamiątkę, jubileuszowy dyplom z wypisaną liczbą wspólnie przeżytych lat – imionami, nazwiskiem i życzeniami od ks. proboszcza Marka Żmudy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-06-13 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odyseja małżeńska, czyli długa podróż do dzieciństwa

Niedziela wrocławska 14/2019, str. VI

[ TEMATY ]

wspólnota

małżeństwo

Archiwum prywatne

Monika i Kamil Waliccy

Monika i Kamil Waliccy

– Nie ma ludzi permanentnie niezdolnych do miłości – mówią Monika i Kamil Waliccy, małżeństwo psychologów, członkowie Wspólnoty Młodych Małżeństw „Życie”. – Zranienia, szczególnie te z dzieciństwa, mogą zamykać na miłość. To na pewno utrudnia naukę kochania, ale nie uniemożliwia jej. Monika i Kamil pomogą nam rozprawić się z przeszłością, która odbija się czkawką w naszych relacjach małżeńskich

Dzieciństwo. Czas, w którym dajemy się formować jak plastelina. Jesteśmy zlepkiem doświadczeń, otaczających nas wzorców, poprzez które postrzegamy świat. To właśnie w tym czasie kształtuje się w nas obraz mężczyzny i kobiety, matki i ojca – tworzymy własny konstrukt miłości. W dzieciństwie obserwujemy zachowania dorosłych i na ich podstawie uczymy się, jak okazywać miłość, co jest dozwolone, a czego należy się wystrzegać. – Czy mówić o niej, czy przedstawiać ją czynami np. robiąc herbatę? Czy dobrze jest mówić o swoich potrzebach drugiej osobie, czy lepiej zachować je dla siebie, oczekując ich spełnienia? Czy mówienie o swoich potrzebach jest oznaką słabości, czy służy nawiązywaniu bliskich relacji z drugą osobą? – wskazuje Kamil. Pytanie tylko, czy zinterpretowana przez nas rzeczywistość zadziała otwierająco na doświadczenie miłości i pozwoli nam nadal się kształtować, czy też sprawi, że zastygniemy jak modelina, sparaliżowani podjęciem walki o zdrowe uczucie? Ta druga postawa może się okazać jabłkiem niezgody w naszym małżeństwie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

„Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie” – młodzi dzielili się świadectwami przed spotkaniem z Papieżem

2025-08-02 22:02

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Odkryłem, że jestem kochany od zawsze” - mówił 17-letni Antoine Saint-Claire z Francji, który zabrał głos podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Na Tor Vergata młodzi opowiadali o przełomowych momentach na ich drodze wiary. Trzy części tego spotkania odpowiadały trzem pytaniom, które młodzi postawili Leonowi XIV: o przyjaźń, o odwagę i dobro.

Antoine, który wychował się w religijnej rodzinie, przyznał, że długo czuł duchową pustkę: „Mam wrażenie, że [inni] mają coś więcej. Że wiara ich porusza w sposób, którego ja nie znam. [...] Dlaczego ja tego nie mam? Czuję, że nie znam Boga osobiście”. Przełom nastąpił podczas pielgrzymki do Lourdes: „Pan mówi do mojego serca [...] że pewnego dnia zobaczę Jego miłość”. Trzy miesiące później — jak mówił — doświadczył wizji Chrystusa: „Jestem twarzą w twarz z Jezusem [...] W Jego spojrzeniu [...] widziałem coś przepięknego. Od tego momentu jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!” - relacjonował 17-latek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję