Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a także e-maile są świadectwem głębokiego zaufania, którym darzą nas Czytelnicy. Dzielimy się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragnąc, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Aleksandry

Ciekawość czy wścibstwo?

Mam silne poczucie własnej intymności i bardzo nie lubię, gdy ktoś próbuje przekroczyć jej granice. Na ogół nie mam z tym problemów, mam znajomych i przyjaciół, którzy potrafią się zachować i podobne granice wyczuwają właściwie. Ale jednak nie wszyscy! Moja przyjaciółka, z którą znamy się od dzieciństwa, jest takim negatywnym przykładem. Niby kieruje się życzliwością, ale potrafi całkiem bezczelnie wypytywać o wszystko, a szczególnie o intymne szczegóły mojego życia. Jeśli nie chcę jej się zwierzyć, narzeka, że nie mam do niej zaufania lub że jestem dziwna, bo ona przecież o wszystkim mi mówi! Czasem muszę być niezłym dyplomatą, by wybrnąć z niektórych niezręcznych sytuacji. A przecież moje sprawy prywatne – życie uczuciowe, zdrowie, zarobki – to sprawy osobiste i nie lubię o tym rozmawiać z nikim oprócz najbliższych. Uważam więc, że nawet przyjaźń ma swoje granice.
Aldona

Reklama

To prawdziwy dylemat, jak się zachować w sytuacji, gdy ktoś oczekuje od nas szczerości, a wydaje się, że tak naprawdę to chciałby wleźć z butami do naszego życia. Są osoby, które chyba mają zbyt skromne własne życie uczuciowe, bo bardzo lubią się interesować życiem innych. Sama mam takie znajome, które wiedzą o mnie więcej niż ja sama, czasem więc i ja nie potrafię sobie z tym poradzić. Delikatne aluzje nic tu nie dają, bo takie osoby po prostu ich nie chwytają albo rozumieją je zupełnie opacznie. Oczywiście, zawsze można powiedzieć, że nie chcemy o czymś rozmawiać, ale często to nie pomaga i za naszymi plecami ktoś dalej będzie opowiadał historie z naszego życia. Historie niestworzone, nieprawdziwe, urojone. Na ogół w trudnych sytuacjach mądrzy ludzie zalecają szczerość i jasne stawianie sprawy. Ale, jak wiadomo, w sytuacjach towarzyskich i prywatnych nie zawsze to zdaje egzamin. Czasem musimy bowiem być raczej dyplomatami niż chirurgami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnio zaprzyjaźniona osoba też obrała sobie za temat rozmowy moją rodzinę. Pokrótce omówiłyśmy sytuację poszczególnych osób i ostatnie zmiany w ich życiu, po czym stanowczo i życzliwie przeszłam na grunt rozmówczyni. To ja zaczęłam ją wypytywać o jej sprawy i jej rodzinę. I o dziwo – wcale nie musiałam być wścibska czy ciekawska – sama opowiedziała mi o sobie wiele różności. Nie dopytywałam o szczegóły, po prostu pozwoliłam jej mówić. I co się okazało? To ona chciała mi o sobie wszystko opowiedzieć, łącznie z zasięgnięciem moich rad, zaś jej poprzednie pytania do mnie były tylko pytaniami pilotami. Rozstałyśmy się w wielkiej zgodzie, a szczególnie ona była bardzo ucieszona, że „wreszcie udało nam się tak szczerze porozmawiać”.

Nie będę oryginalna, jeśli na koniec stwierdzę, że to my sami dla siebie jesteśmy najciekawszym tematem do rozmowy.
Aleksandra

2019-10-22 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaka jest moja relacja z Bogiem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 41-44.

Czwartek, 21 listopada. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Azylant zaatakował figurę Matki Bożej. Założył też sobie Jej koronę

2024-11-18 10:36

[ TEMATY ]

Szwajcaria

azylant

Einsiedeln

atak na figurę Matki Bożej

kloster-einsiedeln.ch

Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

W minioną sobotę doszło do ataku na słynną figurkę Czarnej Madonny w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln w Szwajcarii.

Według gazety Tagesanzeiger, 17-letni azylant wszedł do kościoła około godziny 15.00 i zdjął szaty Matki Bożej, wymierzył ciosy, a następnie założył koronę na głowę. Według klasztoru, słynna XV-wieczna figura Matki Boskiej została lekko uszkodzona. Wielu odwiedzających było zszokowanych incydentem i płakało. Po kilku minutach policja aresztowała sprawcę, a później ogłosiła, że mężczyzna cierpiał na „zaburzenia psychiczne”.
CZYTAJ DALEJ

Płomień nadziei. XXIII Koncert Cecyliański w Górnie

2024-11-21 22:43

Anna Walicka

koncert Cecyliada w Górnie

koncert Cecyliada w Górnie

Do udziału w tegorocznym koncercie zaproszeni zostali nie tylko artyści z „Młodego Ducha”, ale również ich przyjaciele z chóru „WierCantus” z Wiercan i chóru „Gaudete” z Łańcuta. Swe wokalne talenty zaprezentowały też solistki: Agnieszka Cudzich, Magdalena Białorucka-Ogorzelec i Urszula Decowska. Dyrygowania chórem i orkiestrą podjęli się Dariusz i Karolina Kosakowie, zaś za prowadzenie koncertu odpowiadała Justyna Polanowska.

Podczas koncertu wykonanych zostało kilkanaście kompozycji muzycznych. Słuchacze usłyszeli m.in. hymn Roku Jubileuszowego 2025 „Pielgrzymi nadziei”. W programie znalazły się również pieśni związane z 100. rocznicą śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara i bł. Jerzego Popiełuszki. Wspominano osobę św. Maksymiliana Kolbego. Zaprezentowane zostały również pieśni poświęcone Maryi, w tym jedna we wdzięcznym wykonaniu dzieci. Wszyscy zebrani odśpiewali też „Apel Jasnogórski”. Koncert zakończyła pieśń „Każdy wschód słońca”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję