Reklama

Jubileusz Karmelitanek Bosych

75 lat modlitwy i pracy

Niedziela łódzka 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół łódzki zawdzięcza obecność w swoim sercu Mniszek Bosych Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel pierwszemu ordynariuszowi - bp. Wincentemu Tymienieckiemu. Na jego zaproszenie wielkodusznie odpowiedziała przeorysza klasztoru w Przemyślu, do której bp Tymieniecki napisał 18 lutego 1927 r.: "Pragnąłem już od dawna, aby w Łodzi osiadł zakon karmelitański, który by pomagał swymi modlitwami duchowieństwu i wiernym. Jeżeli zawsze modlitwa była niezbędna, to w czasach obecnych staje się tym konieczniejsza. Wola to widać Boża i opieka Jego Najświętsza nad moją diecezją. Wyjednała mi to św. Teresa, której jestem czcicielem i nieraz doznałem jej opieki".
Przy pomocy Ojca Superiora jezuitów znaleziono posiadłość przy zbiegu ulic Zgierskiej i obecnej św. Teresy z przeznaczeniem na fundację klasztoru. 9 maja 1928 r. osiem sióstr wyjechało z Przemyśla pociągiem. Następnego dnia rano przywitał je na dworcu wysłannik Księdza Biskupa - ks. prał. Burakowski, ojciec duchowny Seminarium, gdzie poprzedniego dnia sprawowana była Msza św. w intencji karmelitanek, a wszyscy klerycy przyjęli w tej samej intencji Komunię św.
Około południa przyjechał sam bp Wincenty Tymieniecki i powiedział: "Witam w Łodzi córki Wielkiej Teresy! Czeka was zadanie wielkie. Dużo macie do uproszenia, wiele do przebłagania...". Ksiądz Biskup użyczył siostrom ołtarza i tabernakulum oraz wyznaczył kapłanów do sprawowania codziennej Mszy św., a także mianował spowiednika.
Nowa siedziba sióstr była ciasna i uboga. Domek na wpół zapadnięty w ziemię. Kaplica i oba pokoje maleńkie. Mimo ciasnoty i wielkiego ubóstwa życie sióstr płynęło jak w regularnym klasztorze. Radośnie znosiły niewygody i braki, wkrótce też Karmel łódzki zaczął wzrastać w liczbę tak, że otworzono Nowicjat.
W 1933 r. rozpoczęto budowę klasztoru. Mimo kryzysu ekonomicznego w kraju udało się siostrom w ciągu dwóch lat wybudować trzy skrzydła klasztoru. Uroczysta instalacja w nowej siedzibie miała miejsce 23 listopada 1935 r. Wzięło w niej udział duchowieństwo diecezji i liczni wierni. Przewodniczył ordynariusz łódzki - bp Włodzimierz Jasiński w asyście biskupa sufragana Kazimierza Tomczaka i delegata Generała Zakonu Karmelitów Bosych z Rzymu - o. Anzelma od św. Andrzeja Corsini.
W uroczyście zamkniętej klauzurze życie płynęło potrójnym nurtem modlitwy, ofiary i pracy. Regularny tryb życia przerwał wybuch II wojny światowej. Gdy we wrześniu 1939 r. niemieckie bomby rozbiły klasztor, siostry znalazły schronienie w rezydencji biskupa w Szczawinie. Po dwóch tygodniach wróciły do zdemolowanego klasztoru i pozostały w nim, nękane przez Niemców licznymi rewizjami, do czasu wysiedlenia do Warszawy w kwietniu 1941 r. Przygarnięte przez siostry wizytki przetrwały w Warszawie aż do upadku Powstania Warszawskiego, po czym przez Łowicz wyjechały do Krakowa i osiedliły się w klasztorze w Czernej. Młodsza część Zgromadzenia pojechała do Zakopanego na nową fundację. Pozostałe siostry wróciły do klasztoru w Łodzi, w którym podczas ich nieobecności Niemcy prowadzili więzienie dla kobiet.
Nie zaznały karmelitanki spokoju również w czasach Polski Ludowej. Ówczesne władze coraz częściej sięgały po własność kościelną. Poradzono siostrom, aby rozpoczęły budowę kościoła, by uchronić się przez zabraniem klasztoru. Od zajęcia całego ogrodu klasztornego i wysiedlenia uratował karmelitanki bp Michał Klepacz przez interwencje na najwyższym szczeblu władzy w Warszawie. Utraciły tylko znaczną część ogrodu.
28 maja 1958 r. bp Jan Fondaliński dokonał konsekracji kościoła. W ołtarzu głównym świątyni siostry umieściły obraz św. Teresy od Dzieciątka Jezus namalowany przez Piotra Stachiewicza.
Sobór Watykański II polecił, by mniszki klauzurowe uczestniczyły w Ofierze Mszy św., widząc ołtarz i kapłana. Dlatego Siostry dobudowały oratorium, którego poświęcenie odbyło się 18 sierpnia 1991r.
10 maja 2003 r. mija 75 lat od dnia przybycia Mniszek Bosych Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel do Łodzi. Będzie to okazja przede wszystkim do dziękczynienia w modlitwie Bogu Najwyższemu za to, że łódzki Karmel przetrwał wszystkie przeszkody i nadal w sercu lokalnego Kościoła zanosi do swego Oblubieńca modlitwy pełne miłości. O żywotności klasztoru świadczą również nowe powołania. Obecnie w 16-osobowej wspólnocie karmelitańskiej są trzy nowicjuszki.
W sobotę 10 maja br. abp Władysław Ziółek będzie przewodniczył Mszy św. sprawowanej w kościele przy ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus o godz. 18.00. Następnego dnia, również o godz. 18.00, karmelitańska świątynia gościć będzie łódzkie Wyższe Seminarium Duchowne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Sobota - cisza i oczekiwanie

[ TEMATY ]

Wielka Sobota

Fot. Monika Książek

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym. Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca.

Tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów wielkanocnych: chleba - na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni; mięsa - na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku oraz jajek, które symbolizują nowe życie. W zwyczaju jest też odwiedzanie różnych kościołów i porównywanie wystroju Grobów.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranekm Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję