W pierwszym tomie autobiograficznej trylogii Geralda Durrella poznajemy pięcioosobową, zmęczoną, bogatą i nieco ekscentryczną rodzinę Durrellów, która postanawia zmienić klimat i przenieść się z zimnej, wietrznej Anglii na słoneczne, acz górzyste Korfu. Grecka wyspa w pobliżu wybrzeża Albanii będzie ich domem przez pięć lat. Losy Durrellów są opowiedziane w lekki i zabawny sposób, a zderzenie rodziny indywidualistów z grecką prowincją powoduje wiele śmiesznych sytuacji. Choć powieść pisana jest z perspektywy 10-letniego chłopca, stanowi doskonałą lekturę dla osób w każdym wieku i dobrą okazję do zrywania boków. Oczywiście, jeśli ktoś lubi angielski humor. Książka obfituje w opisy przyrody, w tym głównie świata zwierząt, np. co niektóre tygrysy lubią najbardziej, a inne – nie. Tak czy inaczej, lektura Mojej rodziny..., pierwszego tomu Trylogii z Korfu, szybko wciąga. Na podstawie Trylogii... powstał też całkiem zabawny serial Durrellowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu