Reklama

Niedziela Przemyska

Z Maryją niesiemy pokój

Szli przez kilkanaście dni do tronu Matki. W upale, chłodzie i deszczu. Z bólem nóg, odciskami na stopach, ale z intencją w sercu. 42. Przemyska Piesza Pielgrzymka dotarła na Jasną Górę.

Niedziela przemyska 30/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Kinga Guzik

Pielgrzymi szczęśliwie dotarli na Jasną Górę

Pielgrzymi szczęśliwie dotarli na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na swoich barkach nieśli troski, prośby, dziękczynienie swoje i swoich bliskich. Pod jasnogórskim szczytem wielu upadło na twarz, by w ten sposób zwieńczyć wszystkie chwile pielgrzymowania.

42. Przemyska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła 4 lipca z archikatedry. Tego dnia wyszli także pielgrzymi z Leska. W następnych dniach do pielgrzymkowej wspólnoty dołączały kolejne grupy: z Radymna, Jarosławia, Leżajska, Łańcuta, Przeworska, Brzozowa i Krosna. Motywacje były różne, choć cel ten sam: dotrzeć do wzgórza, gdzie króluje Częstochowska Madonna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasza Pani czeka na nas

Podczas Mszy św. na rozpoczęcie pielgrzymki abp Adam Szal, metropolita przemyski, przywołał historię najstarszego sanktuarium Matki Bożej Oczekującej, które znajduje się w położonej ok. 5 km na południowy wschód od Sydonu miejscowości Maghdusze. Przyświeca mu zawołanie „Nasza Pani czeka na nas”. – Hasło to może być przypisane do każdego sanktuarium, bo w każdym z nich realizują się te słowa – powiedział kaznodzieja. – Maryja w swojej tajemnicy jest Matką Pięknej Miłości, o wielkim sercu, czekającą z niecierpliwością na spełnienie się Bożych planów, ale także czekającą na nas – dodał.

Reklama

W kontekście tegorocznego hasła pielgrzymkowego „Z Maryją niesiemy pokój” hierarcha przywołał też pełną miłości scenę biblijną, gdy Maryja wyruszyła do domu św. Elżbiety, aby podzielić się prawdziwą Miłością, którą miała pod sercem. – Maryja niesie tam miłość służebną, ale przynosi też działanie Ducha Świętego, który jest Dawcą Pokoju – przypomniał.

Metropolita przemyski zaznaczył również, że pokój to rzeczywistość, która jest zdobywana przez przyjaźń z Bogiem i z drugim człowiekiem. – Mamy ten pokój nieść w czasie tegorocznej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Niech ta nasza modlitwa, te trudy pielgrzymie zaowocują pokojem w nas, ale także wśród tych ludzi, do których przyjdziemy – podkreślił.

Pielgrzymi, którzy przemierzali ulice miast i wsi, nieśli pokój wszystkim, których spotykali na swojej drodze. Także ci, którzy goszczą pątników co roku, powtarzają, że czekają na ten dzień, kiedy pielgrzymi przychodzą do ich miejscowości. Podają im wtedy posiłek, a pątnicy modlą się za swych dobroczyńców. Jest czas na krótką rozmowę, serdeczny uśmiech i modlitwę wdzięczności.

Duchowi pątnicy

We wspomnianej homilii abp Szal zauważył, że bogactwem pieszej pielgrzymki na Jasną Górę są duchowi pielgrzymi, których co roku organizuje Radio FARA. – Pozdrawiamy wszystkich tych, którzy co roku nas wspierają, którzy wędrują z nami słuchając konferencji i relacji o naszym pielgrzymowaniu. Bo wszyscy razem jesteśmy pątnikami – zauważył metropolita przemyski.

Duchowi pielgrzymi stanowią najbardziej liczną grupę, która skupia tych, którzy nie mogą fizycznie wejść na szlak, ale chcą towarzyszyć pielgrzymce duchowo. Swoją modlitwą wspierają pątników, śledzą relacje w radiu i w mediach społecznościowych, a niektórzy z nich przyjeżdżają 15 lipca na Jasną Górę, aby choć na chwilę doświadczyć już fizycznie klimatu pielgrzymkowej wspólnoty.

Pielgrzymka trwa

W momencie wejścia niejednemu pątnikowi w oku zakręciła się łza. To zwieńczenie całego trudu pielgrzymowania, ale także złożenie swoich intencji u tronu Matki. Każdy krok przybliżał ich do celu, każda modlitwa zbliżała do Maryi, każde słowo zapadało w sercu – to wszystko pątnicy złożyli w momencie wejścia w bramy Jasnej Góry. To tylko chwila. W porównaniu do kilkunastu dni pielgrzymowania wydaje się być momentem zbyt krótkim. Jednak pątnicy, którzy wracają do swoich domów, niosą pokój z Maryją. Odtąd tam będzie się realizowała pielgrzymka. W innej formie i w innym otoczeniu będą naśladować Maryję. Ona, Królowa Polski i Pani Jasnogórska, przez dni rekolekcji w drodze uczyła ich, że pokój jest owocem spotkania z Bogiem.

2022-07-19 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tadeusz Lityński: Pielgrzymka jest dla wielu kotwicą duchowego ratunku

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Rokitno

Kęszyca Leśna

Pielgrzymka na Jasną Górę

Karolina Krasowska

28 września kierownicy pieszych pielgrzymek z całej Polski modlili się w Rokitnie

28 września kierownicy pieszych pielgrzymek z całej Polski modlili się w Rokitnie

- Boża miłość nigdy się nie poddaje! Ale zawsze daje człowiekowi tyle czasu ile on potrzebuje. Zawsze próbuje, bo nie rezygnuje z nikogo! - mówił bp Tadeusz Lityński podczas Mszy św. w rokitniańskiej bazylice sprawowanej dziś w intencji kierowników pieszych pielgrzymek na Jasną Górę, którzy po raz pierwszy przybyli do naszej diecezji z całej Polski.

Od 27 do 29 września w domu rekolekcyjnym w Kęszycy Leśnej odbywa się spotkanie kierowników pielgrzymek z całej Polski. Dziś nawidzili oni diecezjalne sanktuarium w Rokitnie, gdzie spotkał się z nimi bp Tadeusz Lityński. 
CZYTAJ DALEJ

Cud nad Wisłą i modlitwa za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli - zapomniany epizod z 1920 r.

2025-08-13 14:48

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Cud nad Wisłą

modlitwa za wstawiennictwem

zapomniany epizod

Karol Porwich/Niedziela

Św. Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola

Przed Bitwą Warszawską w lipcu i sierpni 1920 r. w stolicy trwały żarliwe modlitwy za wstawiennictwem jezuickiego męczennika św. Andrzeja Boboli. Jego relikwie, specjalnie przywiezione z Krakowa, były wystawiane na ołtarze i noszone w procesjach, a polscy biskupi zwrócili się z prośbą do papieża o ogłoszenie Boboli patronem kraju. Po zwycięstwie dziękowano mu za orędownictwo. Jednak po II wojnie światowej ten epizod wojny polsko-bolszewickiej został niemal zapomniany. Przypominamy fragment książki Joanny i Włodzimierza Operaczów „Boży wojownik. Opowieść o św. Andrzeju Boboli”.

Bohater wschodniego frontu
CZYTAJ DALEJ

Nowy rok szkolny i zmiany w oświacie - już słychać zgrzyt kredy po tablicy

2025-08-13 20:00

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Nowy rok szkolny jeszcze się nie zaczął, a już słychać zgrzyt kredy po tablicy. Zmiany w oświacie idą szeroką ławą. Religia się kurczy, historia i teraźniejszość znika, a pojawia się edukacja obywatelska, czyli wszystko podlane sosem reform prawnych, które zdaniem niektórych bardziej mieszają niż uczą.

Po pierwsze od września lekcja religii lub etyki będzie tylko raz w tygodniu, a nie dwa razy jak dotąd. Do tego trzeba ją wcisnąć na początek albo koniec planu lekcji, żeby nie przeszkadzała. Dla szkół oznacza to więcej gimnastyki niż na WF-ie. Zwłaszcza jeśli w klasie jedna osoba chodzi na religię, druga na etykę, a reszta na lody. Zatem jak zapowiada się nadchodzący rok szkolny? Nie zapowiada się ciekawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję