Poruszając się w świecie nowinek technologicznych, czasami zapominamy, że powstają one nie w imię abstrakcyjnie rozumianego postępu, ale dla człowieka, bo to jemu mają służyć, ułatwiając codzienne życie. Przypominają nam o tym technologie powstające z myślą o osobach niepełnosprawnych.
W świecie dźwięków
Wielkim postępem, który ułatwia funkcjonowanie osobom niewidomym, są technologie asystujące związane z udźwiękowieniem. Dzięki mowie syntetycznej życie tych osób w wielu dziedzinach uległo znacznej poprawie. Na czele znajdują się, rzecz jasna, czytniki ekranu, których rozwój w ostatnich latach spowodował, że ich dostępność i funkcjonalność są coraz większe. Dzięki nim komputer, z którego korzysta osoba niewidoma, każdą wykonaną pracę sygnalizuje głosem. Umożliwia to odczytanie e-maili, sprawdzenie, jakie programy znajdują się na pulpicie, czy też dostępność takich osób na Zoomie albo w aplikacji Messenger. Spośród najbardziej znanych należy wskazać programy: JAWS (udźwiękawiający i ubrajlawiający środowisko Microsoft Windows), NVDA (darmowy czytnik ekranu dla komputerów działających na podstawie systemu operacyjnego Microsoft Windows), Voice Over czy Talkback.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Warto także wspomnieć o translatorze (konwerterze) Euler 2.0, który tłumaczy teksty w obu kierunkach – dokumenty tekstowe na brajla i odwrotnie. Użytkownik może pisać tekst w brajlu, korzystając zarówno ze zwykłej klawiatury, jak i z symulowanej na niej klawiatury brajlowskiej typu Perkins. Rozbudowaną wersją programu jest Euler Science z wizualną i brajlowską edycją wyrażeń matematycznych. Przy jego pomocy z powodzeniem można pisać prace naukowe, podręczniki lub zwykłe teksty. Dzisiaj telefony z Androidem oraz iPhone’y mają już zaimplementowane programy mówiące. Każdy niewidomy użytkownik może więc w pełni korzystać z telefonu – prowadzić rozmowy, wysyłać i odczytywać SMS-y, korzystać z kalendarza, obsługiwać konta bankowe, dokonywać płatności, korzystać z nawigacji etc. Sukces na polu technologii asystujących niepełnosprawnym odnoszą także nasze rodzime firmy. I tak np. od wielu lat osoby słabowidzące i niewidome korzystają z dwóch darmowych produktów polskiej firmy Transition Technologies: Seeing Assistant Home oraz Seeing Assistant Move. Pierwsza z nich to wielozadaniowy pomocnik w życiu codziennym, dzięki któremu można sprawdzić kolor, znaleźć źródło światła i sprawdzić jego natężenie, zeskanować kod kreskowy oraz odczytać informacje zawarte w kodach QR i znacznikach NFC. Osoby słabowidzące mogą zaś skorzystać z wielofunkcyjnej lupy. Przydatnymi aplikacjami o podobnych funkcjach są także: Lookout, Light Detector, Cash Reader, Apoily Vision czy też Say Color. W rodzinie Seeing Assistant znajduje się służąca do nawigacji aplikacja Move. Dzięki niej osoby niewidome mogą m.in.: sprawdzić wybrane miejsca, bieżącą lokalizację, przeszukać okolicę innej lokalizacji, a także zaplanować lub zarejestrować trasę.
Tyflomapy i nawigacja
Przestrzenne, trójwymiarowe mapy, brajlowskie kostka Rubika czy sudoku, dotykowy zapis nutowy, brajlowskie książki obrazkowe czy po prostu puzzle... Technologia druku 3D, która ma już prawie 40-letnią historię, sprawdza się idealnie nie tylko w druku tyflomap, ale także w edukacji. Umożliwia drukowanie pomocy naukowych, np. modeli zwierząt, roślin i bardziej zaawansowanych modeli słynnych budynków albo płaskorzeźb znanych dzieł sztuki. Obecnie eksperci z kilku polskich ośrodków naukowych we współpracy z Polskim Związkiem Niewidomych Instytutem Tyflologicznym opracowują nowy rodzaj tyflomap dla osób niewidomych, które pozwolą im lepiej poznawać zabytkowe pałace i ogrody, co zwiększy im dostęp do tych szczególnych dóbr kultury, ale także do obiektów przestrzeni publicznej i rekreacyjnej, np. parków miejskich.
Reklama
W ramach trwającego projektu naukowcy wypracowują całą technologię opracowywania tyflomap zabytkowych ogrodów: od koncepcji, przez sposób wykonania, aż po technikę druku. Dotychczas powstające tyflomapy parków miały przede wszystkim cel nawigacyjny, tj. umożliwiały poruszanie się po danej przestrzeni oraz przechodzenie od jednego obiektu do drugiego. Mapy nie zawierały jednak informacji o różnorodności obiektów przyrodniczych i architektonicznych, czyli elementów decydujących o stylu i wyjątkowości. Co jest ważne w opracowywaniu treści tego rodzaju map? Z pewnością silnie zgeneralizowana treść, która czytana jest głównie dotykiem. Rozdzielczość tego zmysłu jest bowiem ok. dziesięciu razy mniejsza niż rozdzielczość wzroku. Dlatego na mapach można zmieścić bardzo niewiele silnie uproszczonej treści, z zastrzeżeniem, że niewidomi i słabowidzący poznają przedmiot dotykowo, tj. od szczegółu do ogółu, co jest procesem trudnym i dającym wiele niejasnych informacji.
Dużym ułatwieniem w świecie, w którym liczy się informacja słuchowa o przestrzeni, są nadajniki pozwalające ją odbierać dzięki aplikacjom w telefonach oraz systemy bliskiego zasięgu (w przestrzeni otwartej i zamkniętej) typu beacon. Potencjał tego systemu jest jeszcze wciąż niedostatecznie wykorzystany. W przestrzeni otwartej niektórych miast jest praktyka umieszczania znaczników elektronicznych; do najpopularniejszych zalicza się np. Totupoint, nawigacyjno-informacyjny system bliskiego zasięgu. Takie znaczniki ułatwiają dostęp do informacji publicznej i zainstalowane są obecnie w ok. 1000 miejsc w kraju. Dzięki bezpośredniej komunikacji ze smartfonem użytkownika przekazują informację o miejscu, w którym niewidomy się znajduje, obiektach, ale też niebezpiecznych punktach, np. o remoncie ulicy.
A zamiast białej laski...
...być może wkrótce będzie można skorzystać z naręcznego skanera otoczenia. Urządzenie składa się z dwóch podsystemów: skanującego – obręczy trzymanej lub dopinanej do ręki, która odczytuje informacje o znajdujących się w okolicy przeszkodach za pomocą czujników odległości, oraz wykonawczego – odpowiednie algorytmy przeliczają położenie obiektów względem użytkownika i w sposób bezprzewodowy przesyłają sygnał właśnie do tego drugiego podsystemu. Podsystem ten przekazuje użytkownikowi informacje odczytywane z podsystemu skanującego, wykorzystując zmysł dotyku. Dzięki działaniu silników wibracyjnych użytkownik odczuwa zestaw bodźców haptycznych, które umożliwiają prawidłową interpretację otoczenia i znajdujących się przeszkód. Urządzenie może wykryć z odległości nawet 5 m różne obiekty, takie jak np. pojedyncze słupki, kosze na śmieci czy krawężniki.
Nie trzeba przekonywać, że nowo skonstruowane urządzenia, programy i aplikacje zapewniają każdemu z nas większy komfort funkcjonowania w domu, w szkole i w pracy. Dlatego ich twórcy przed wprowadzeniem na rynek swoich wynalazków powinni dostosowywać je już na starcie do potrzeb osób niepełnosprawnych i konsultować także z nimi funkcjonalność nowych rozwiązań.