W tym roku pielgrzymowaliśmy w ramach dziękczynienia za beatyfikację bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Na trasie była niewielka grupa ośmioosobowa, ponieważ w ostatniej chwili z różnych względów część grupy zrezygnowała z udziału w pielgrzymce. Wyruszyliśmy z Zuzeli, miejsca urodzenia kard. Wyszyńskiego, a zakończyliśmy w Poświętnem – zaznacza ks. Tomasz Gospodaryk, kapelan Dróg św. Jakuba Archidiecezji Wrocławskiej.
Pierwszy dzień i rozpoczęcie pielgrzymki to wizyta w wyjątkowym miejscu – miejscowości pierwszych 10 lat życia bł. kard. Stefana Wyszyńskiego – Zuzeli. Zanim jednak Miłośnicy Dróg św. Jakuba wyruszyli na szlak, mieli okazję wysłuchać historii związanych z kard. Wyszyńskim i Zuzelą. – Muszę przyznać, że moje wędrówki caminowe zatoczyły koło – mówi Leokadia Kowalczyk, dodając: – Było to kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy wyruszyłam, wraz z Miłośnikami Dróg św. Jakuba tym szlakiem. Zanim zdecydowałam podjąć się tego trudu, św. Jakub wielokrotnie upominał się o to, stawiając na mojej drodze różnych ludzi, którzy mi opowiadali o drogach św. Jakuba.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pielgrzymowanie za każdym razem jest inne i zwraca się uwagę na różne detale. Na naszej drodze pojawiło się wiele życzliwych osób, które ucieszyły się z naszego widoku. Przemierzaliśmy przez tereny, gdzie swoje liczne gniazda mają bociany i mogliśmy podziwiać ich piękny lot. W tych niewielkich miejscowościach, które mijaliśmy, niejednokrotnie wzbudzaliśmy zainteresowanie miejscowej społeczności. Wiele osób wychodziło na ulicę, aby się przywitać, powiedzieć: „Szczęść Boże”. Pokonując każdy następny krok, mogliśmy podziwiać piękno lokalnej przyrody. Krótko komentując, można powiedzieć, że „Polska to piękny kraj”. Charakterystyczne jest też to, że jest wiele przydrożnych krzyży i kapliczek, a na wszystkich słowa: „Boże błogosław nas”.
Nie jest tajemnicą, że każdy ma swoje camino. Zatem osoba rozpoczynająca wędrówkę szlakiem św. Jakuba sama decyduje, jak chce spędzić ten czas. Cisza jest sprzymierzeńcem pątnika, bo to odpowiednia przestrzeń na spotkanie z Bogiem. Tej było sporo na szlaku.
Ośmioosobowa grupa “caminowiczów” odwiedziła wiele pięknych miejsc: sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej czy Dom św. Faustyny w Ostrówku. Był to czas spotkania z Panem Bogiem, rozmowy z napotkanymi ludźmi i dawania świadectwa wiary.
To także zaproszenie od uczestników pielgrzymki, aby spakować plecak, ubrać buty i wyruszyć w drogę szlakiem św. Jakuba. A materiały z pielgrzymki są dostępne na naszej stronie www.wrocław.niedziela.pl oraz Facebooku.