Odtwórcy głównych ról – Jezusa i Marii Magdaleny, bardzo popularnego na całym świecie serialu, odwiedzili Kraków. W kinie Kijów, wypełnionym do ostatniego miejsca, zebrali się polscy ambasadorowie filmu. Krakowskie spotkanie poprowadzili Oliwer Cieślar i Andrzej Sobczyk z The Chosen Polska.
Radość
Pojawienie aktorów wywołało wśród zebranych wielką radość. – To jest ten moment, na który czekaliśmy – powiedział Andrzej Sobczyk z krakowskiego Rafael Film, współdystrybutora serialu w Polsce. A Jonathan Roumie uśmiechając się, podkreślił: – Mamy najlepszych fanów na całym świecie. Dziękujemy, że jesteście z nami, nie byłoby nas bez was!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liz Tabish, pytana m.in. o rozwój roli Marii Magdaleny w czwartym sezonie filmu, stwierdziła: – Ze względu na przeszłość Maryi, na jej doświadczenia z ciemnością, ze smutkiem, moja bohaterka z bólem ma unikalną perspektywę. Kiedy w tym sezonie pojawiają się rzeczy szokujące, zadziwiające, bolesne, Maria już zna te uczucia i ma pewnego rodzaju cierpliwość, i rozumie, że nie zawsze pojmujemy, dlaczego coś się dzieje. Maria zna też drugą stronę, po której jest światło, odkupienie, radość. I sama sobie, ale też innym przypomina, że to, co się dzieje, ma jakiś cel.
Reklama
Zapytany o najtrudniejszą do zagrania scenę Jonathan Roumie stwierdził: – Odnoszę się do ostatniego sezonu, który jest zdecydowanie najtrudniejszy dla całej naszej ekipy. Jest w nim bardzo dużo wzlotów, upadków, takich momentów emocjonalnych. Dla mnie, grającego Jezusa, są to dwie sceny i dwa dialogi, które były trudne, ale też szczególnie piękne. Jedna ze scen jest związana z Janem Chrzcicielem, a druga – z Łazarzem.
Ludzka strona
Z kolei na pytanie, dlaczego ważne jest pokazywanie postaci Jezusa od ludzkiej strony, aktor wyjaśniał: – Wierzymy, że Jezus był zarówno w pełni Bogiem, jak i w pełni człowiekiem, więc aby złapać najgłębszy sens i mieć punkt odniesienia do Jezusa, musimy odkryć aspekt jego człowieczeństwa. Myślę, że ukazywanie osoby Jezusa z ludzkiej strony; od tych zarówno zwyczajnych zajęć do tych bardziej znaczących, wprowadza nas w to zrozumienie, kim był, jaki był Jezus oraz jakie to ma znaczenie dla ludzkości. Aktor przypomniał, że film ma upowszechnić najważniejszą prawdę, iż Jezus przyszedł dla wszystkich ludzi i do wszystkich, a nie do wybranej grupy społecznej czy etnicznej.
Odtwórca roli Jezusa zdradził, jak przygotowuje się do gry: – Dla mnie wszystko zaczyna się od modlitwy. Przede wszystkim łączę się z moim bohaterem na płaszczyźnie wiary, która jest dla mnie głównym napędem. Przygotowuję się duchowo; modlę się, uczestniczę w Eucharystii, idę do spowiedzi, aby w należyty sposób przekazać prawdę o Jezusie
Aktor wykorzystał pobyt w Krakowie, aby poznać miejsca związane ze św. Janem Pawłem II. Zwiedził m.in. Wawel, Pałac Biskupów Krakowskich, nawiedził także sanktuaria: Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i św. Jana Pawła II na Białych Morzach.
Od 2 lutego wielbiciele serialu mogą oglądać w kinach specjalnie przygotowaną ponad dwugodzinną premierę czwartego sezonu.