Pan Radosław Sputo jest z zawodu informatykiem, prywatnie ma żonę i trójkę dzieci. Od roku działa jako zelator w Arcybractwie Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa, w parafii św. Pawła Apostoła w Wieliczce – Krzyszkowicach. Ich opiekunem duchowym jest ksiądz proboszcz Andrzej Klimara.
Obecnie parafialna wspólnota gromadzi ok. 25 członków. Spotkania odbywają się zawsze w pierwszy piątek miesiąca. Ponadto należący do wspólnoty uczestniczą w uroczystościach kościelnych i państwowych; np. pełnią służbę podczas procesji Bożego Ciała, święta Konstytucji 3 maja, czy Narodowego Święta Niepodległości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Wstąpiłem do wspólnoty, bo chciałem oddawać cześć Sercu Jezusowemu w szczególny sposób – mówi Radosław i dodaje: – A poza tym dotychczasowa zelator ruchu nie mogła pełnić dłużej swej funkcji z przyczyn zdrowotnych.
Początki
Reklama
W 1718 r. w kościele sióstr wizytek w Krakowie zostało założone jedno z pierwszych w Polsce Bractw Najświętszego Serca Jezusowego. Straż Honorowa Najświętszego Serca Pana Jezusa może pochwalić się wieloma obietnicami Mistrza, które składał w słowach skierowanych do swych „sekretarek”: Małgorzaty Marii Alacoque i później do s. Marii od Najświętszego Serca Bernaud. Bazując na tych przyrzeczeniach, wspólnota prowadzi swych członków przy pomocy pięciu patronów: Najświętszej Maryi Panny, św. Józefa, św. Franciszka Salezego, św. Franciszka z Asyżu oraz św. Małgorzaty Marii Alacoque.
Na początku 1863 r. s. Maria od Najświętszego Serca, poruszona skargą Pana Jezusa: „Szukałem, kto by mnie pocieszył i nie znalazłem”, utworzyła łańcuch osób, które, zmieniając się co godzinę, pełniły „straż”, czuwając duchowo przy Najświętszym Sercu Pana Jezusa, bez odrywania się przy tym od zwykłych zajęć, na wzór Najświętszej Maryi Panny, św. Jana i św. Marii Magdaleny u stóp krzyża.
Godzina
Jakie obowiązki ma straż? Jej głównym zadaniem jest oddawanie czci Sercu Pana Jezusa. – Wystarczy wybrać jedną godzinę w ciągu dnia i bez zmian w codziennych zajęciach przeżywać ją głębiej, wychwalając Pana i wynagradzając Mu za cierpienia i zniewagi, jakich doznaje od współczesnego świata – informuje pan Radosław i podkreśla: – Jeżeli chodzi o praktyczną stronę, to też ważne, że nie jest to czasochłonne! Codziennie jestem zobowiązany do ofiarowania Panu Jezusowi sześćdziesięciu minut naszego czasu, ale nie polega to na tym, że trzeba być w kościele, ale na tym, że zupełnie świadomie wykonuję swe obowiązki; pracę zawodową, zabawę z dziećmi. My decydujemy się tę godzinę oddać Panu Jezusowi, a wraz z nią wszystkie trudy, cierpienia, prace, radości, wszystko, co nas spotyka w tym czasie. Jesteśmy zachęcani, aby jak najwięcej czasu spędzać przed Najświętszym Sakramentem, szczególnie w pierwszy piątek miesiąca. Oprócz tego mamy spotkania modlitewno-formacyjne. Członków wpisuje się w „zegar”, w centrum którego jest przebite Najświętsze Serce Jezusa. Tam są umieszczane nazwiska osób i godziny, które każdy z nich wybrał.
– Zachęcam do wstąpienia w szeregi straży, bo szczególne łaski płyną od Pana Jezusa przez to, że jest się członkiem. Możemy się zbliżyć do Niego i pełnimy taką zaszczytną funkcję, aby być świadkiem i reprezentantem wobec innych osób. Poza tym nie jest to czasochłonne – zapewnia pan Radek. Więcej informacji na stronach: www.strazhonorowa.pl/ lub www.swpawel.wieliczka.pl/grupy-parafialne/.