Reklama

Niedziela Lubelska

Narodowy i kościelny weekend

W pierwsze dni maja patronują nam św. Józef Robotnik i Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski.

2025-04-29 10:46

Niedziela lubelska 18/2025, str. VI

[ TEMATY ]

majówka

Ks. Mieczysław Puzewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek maja kojarzy się Polakom z długim weekendem wolnym od pracy. W tym czasie Kościół zaprasza do świętowania ważnych wydarzeń, związanych z historią Polski. Intuicja duszpasterska pozwoliła powiązać treści narodowe z religijnymi.

Do kościoła zamiast na pochód

Reklama

W Kraśniku Fabrycznym 1 maja jest dniem odpustu w parafii św. Józefa Robotnika; to jedyna parafia i kościół pod takim wezwaniem w naszej diecezji. Święty Józef, opiekun ludzi pracy, nieprzypadkowo został patronem tego miasta. W 1938 r. powstała w nim wielka fabryka łożysk tocznych, dająca pracę tysiącom mieszkańców. Po II wojnie światowej władze komunistyczne uparcie odmawiały zgody na wzniesienie świątyni, a wobec osób dążących do tego celu stosowano drastyczne represje. Zgodę uzyskano dopiero w 1978 r., a na organizatora parafii i budowniczego kościoła powołany został ks. Jan Strep. Ten wybitny duszpasterz musiał zmierzyć się ze środowiskiem wrogim religii. Dobrym sposobem przyciągnięcia robotników do Kościoła było liturgiczne wspomnienie św. Józefa Robotnika (lub Rzemieślnika) w dniu 1 maja. Dla przymusowego uczestnictwa w partyjnych pochodach pierwszomajowych powstała alternatywa w postaci udziału w Mszach św. i nabożeństwach majowych. Zaczęto wówczas mówić w Kraśniku, że proboszcz „ochrzcił” komunistyczne święto. W podobny sposób bp Bolesław Pylak postąpił w Łęcznej, powołując parafię św. Barbary w środowisku górników z kopalni „Bogdanka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hołd dla biało-czerwonej

Dzień Flagi Narodowej ma krótką, bo zaledwie 20-letnią historię; przypada 2 maja. Do 1989 r. ówczesne władze nakazywały zdejmować biało-czerwoną flagę zaraz po defiladach pierwszomajowych, jednak bardziej odważni proboszczowie zostawiali ją aż do 3 maja. Tak było w przypadku kościoła powizytkowskiego w Lublinie, gdzie rektorem był ks. Mieczysław Brzozowski, a także przy kościele akademickim KUL. Obecnie obok flag narodowych przy wielu kościołach – zwłaszcza pod wezwaniami Matki Bożej – znajdziemy także biało-niebieskie, czyli maryjne. Ten zwyczaj przyjął się w 1979 r., po pierwszej pielgrzymce św. Jana Pawła II do Polski. Imponującym znakiem hołdu dla barw narodowych jest „Maszt Niepodległości” w Lublinie, najwyższy w regionie, bo sięgający aż 35 metrów, z flagą o powierzchni 50 m2. Inauguracja masztu na rondzie nieopodal zamku odbyła się w stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

Podwójne święto

Wspólne świętowanie uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i rocznicy ustanowienia Konstytucji 3 Maja w Lublinie ma szczególny charakter. Po Mszy św. w archikatedrze następuje procesjonalne przejście przed pomnik Konstytucji na pl. Litewskim. Jest to drugi najstarszy pomnik tego typu w Polsce; pierwotnie został wzniesiony w 125-lecie uchwały Sejmu Wielkiego w 1916 r. Prosty w formie monument, w kształcie kamienia zwieńczonego orłem z rozpostartymi skrzydłami, władze PRL przesunęły w zarośla obok miejskiego szaletu. Dopiero w czasach „Solidarności” Henryk Łusiewicz, absolwent historii sztuki na KUL, zainicjował renowację pomnika i powrót do świętowania rocznicy majowej Konstytucji. W okresie stanu wojennego odbywały się przy nim patriotyczne manifestacje, głównie po Mszy św. w dawnym kościele jezuitów. Towarzyszyły im brutalne pacyfikacje, wymierzone przede wszystkim w studentów KUL.

Parafia i kościół Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Lublinie zostały umiejscowione także rozmyślnie, tuż obok największej lubelskiej fabryki samochodów ciężarowych. Pomysłodawcą był ks. Zbigniew Kuzia, kapelan „Solidarności”, pragnący przybliżać Maryję robotnikom, a jednocześnie uwrażliwiać ich na wartości narodowe.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewające uwielbienie Maryi w Żabnicy

Niedziela szczecińsko-kamieńska 21/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

majówka

Sławomir Fuks

Barwna maryjna procesja do kapliczki w Żabnicy

Barwna maryjna procesja do kapliczki w Żabnicy

Od dziesięciu lat w Żabnicy k. Gryfina odbywa się piękna uroczystość nazwana „Żabnicką Majówką”, która gromadzi szerokie grono czcicieli Bogurodzicy, którzy w ten sposób pragną zainaugurować maryjne litanijne śpiewanie

W kalendarzu liturgicznym są trzy miesiące, które naznaczone są niezwykłym kultem Matki Najświętszej. To maj, kiedy czcimy Królową Polski i śpiewamy Litanię Loretańską, sierpień – z Jej wniebowzięciem i pielgrzymowaniem na Jasną Górę, oraz różańcowy październik. Wśród tych przejawów czci i miłości do Maryi od wieków swoje ważne miejsce zajmuje maj, kiedy to we wszystkich kościołach i przy tysiącach kapliczek rozsianych po całej Polsce gromadzimy się, aby „chwalić łąki umajone”. Od dziesięciu lat w Żabnicy k. Gryfina odbywa się piękna uroczystość nazwana „Żabnicką Majówką”, która gromadzi szerokie grono czcicieli Bogurodzicy, którzy w ten sposób pragną zainaugurować maryjne, litanijne śpiewanie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Kiedy zrozumiemy, że ten poraniony człowiek na drodze przedstawia każdego z nas

2025-05-28 11:22

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Módlmy się, abyśmy wzrastali w człowieczeństwie, aby nasze relacje były bardziej prawdziwe i bogatsze w współczucie” - zaapelował Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skomentował przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,25-37).

Kontynuujmy rozważania na temat niektórych przypowieści ewangelicznych, które są okazją do zmiany perspektywy i otwarcia się na nadzieję. Brak nadziei wynika niekiedy z tego, że skupiamy się na pewnym rygorystycznym i zamkniętym sposobie postrzegania rzeczy, a przypowieści pomagają nam spojrzeć na nie z innego punktu widzenia.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję