Robert Lubowiecki, który jest edukatorem seksualnym, trenerem i terapeutą pedagogicznym, przedstawił wykład „Ach, ta młodzież”. W czasie swojego wystąpienia podkreślił, że ważne jest naturalne podejście do tematu seksu.
Wyjaśnił, że dzisiaj młodzi ludzie mają różne źródła edukacji seksualnej, takie jak: książki, internet, szkoła, media, rówieśnicy. Podkreślił, że bardzo rzadko to dom rodzinny wprowadza w temat seksualności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W domu nie rozmawiamy o seksie i śmierci. Jeśli my milczymy, kiedy młodzi pytają nas o seks, uczymy ich, że to temat tabu - mówił. - Młodzi potrzebują dobrych dorosłych. Takich, z którymi będą mogli porozmawiać na każdy temat, którym będą mogli zaufać. Takich, którzy będą inspirować do myślenia i działania - dodał.
Lubowiecki mówił także o masturbacji i pornografii. - Dla młodych ludzi film pornograficzny jest instruktażem stosunku seksualnego. Niestety, one w to wierzą. Trzeba mówić, że prawdziwy kontakt seksualny tak nie wygląda - zwrócił się do zebranych. Zaapelował również do zebranych, by nie bać się tematu seksualności, nie uciekając od niego. - Możecie sprawić, że decyzje młodych będą bardziej przemyślane i odpowiedzialne - stwierdził.
Siostra Anna Bałchan ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, działaczka społeczna i założycielka stowarzyszenia Po MOC, przygotowała wystąpienie pt. „Seksualność jako dar”.
Reklama
Jak mówiła prelegentka, seksualność to nie jest to samo, co erotyzm. - Młodym trzeba dać możliwość, aby energia seksualna zamieniła się w energię twórczą - mówiła. Jak dodała, ten element twórczy może uchronić młodych przed różnego rodzaju dewiacjami i zagrożeniami.
- Ci ludzie chcą miłości, zainteresowania. Dzieci zrobią wszystko, aby to zainteresowanie ze strony innych zdobyć - dodała. Jak mówiła, dla wielu osób akt seksualny jest jedyną możliwą formą bliskości, dlatego do niego dążą. - Tak naprawdę te dzieci nie chcą seksu. Oni proszą o miłość, więź i akceptację - mówiła do zebranych.
Siostra podzieliła się także swoim doświadczeniem pracy z kobietami, które stały się ofiarami przemocy seksualnej. - Dla nich akt seksualny jest dominacją i upokorzeniem. One były gwałcone w przeróżny sposób. Nic dziwnego, że nawet wtedy, kiedy skończyły z prostytucją i wyrwały się z tego środowiska, boją się zostać matkami - mówiła.
- Na nic nasze wykształcenie, jeśli ofiary przemocy seksualnej nie doświadczą terapii i łaski uzdrowienia. Nie boję się tego powiedzieć: potrzebna jest łaska uzdrowienia - dodała.
Teresa Król, współautorka podręczników i materiałów pomocniczych z zakresu przygotowania do życia w rodzinie, przygotowała wykład „Zbyt wcześnie - zawezwani”. Wyjaśniając temat swojego wystąpienia, mówiła, że świat „wzywa” młodych do tego, aby coraz szybciej rozpoczynali inicjację seksualną.
- Świat wzywa do ciężarów, które dla dorosłych mogą być trudne. Czy młody człowiek jest w stanie sobie z tym poradzić? Czy da radę udźwignąć konsekwencje inicjacji seksualnej? - pytała zebranych.
Reklama
Jak mówiła, niemal nikt z młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji współżycia. - Powiedzcie młodym dziewczynom, że samo karmienie dziecka to około 8 godzin dziennie. Zobaczycie ich zdziwienie - zwróciła się do zebranych.
Prelegentka także wyjaśniła zebranym, na czym polegają typy edukacji seksualnej, które są obecne w Europie. Jak dodała, w Polsce wiodącą jest edukacja typu A, która jest wychowaniem do czystości i wstrzemięźliwości, bez promowania antykoncepcji. - Czystość to nie jest tylko 2 cm błony dziewiczej. To chęć przynależenia do jednej osoby, kochania jej i tylko jej - mówiła w czasie wystąpienia.
Król mówiła także o psychicznych konsekwencjach wczesnej inicjacji. Wymieniła wśród nich: depresję, niepokój, lęki, poczucie winy, izolację społeczną, obniżenie poczucia własnej wartości oraz kłopoty w tworzeniu relacji. - Seksualność nie jest przeznaczona do zabawy. Prawidłowa postawa to „szanuję cię, ponieważ cię kocham”. Trzeba dać miłości czas, aby mogła się rozwinąć - zakończyła.
Konferencja „Edukacja seksualna w szkole” odbyła się w sobotę, 8 kwietnia w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie i zgromadziła około dwudziestu nauczycieli i pedagogów. W czasie jej trwania prelegenci i uczestnicy zastanawiali się, w jaki sposób nauczać dzieci i młodzież na temat sfery seksualnej. Dyskutowano na temat narzędzi, metod i sposobów efektywnej edukacji seksualnej. W dalszej części spotkania przewidziano warsztaty prowadzone przez Karolinę Hołownię oraz Magdalenę Siemion. Spotkanie zostało zorganizowane przez Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.