Reklama

List Biskupa Łowickiego do Redaktora Naczelnego Tygodnika Katolickiego „Niedziela”

Niedziela łowicka 52/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewielebny i Dostojny
Księże Infułacie,
Szanowna Redakcjo,

Wszyscy wiemy, że współczesne mass media wywierają wielki wpływ na świadomość dzisiejszego człowieka i że są potężnym ośrodkiem opiniotwórczym. Kościół, jeśli chce dobrze wypełniać swoją misję ewangelizacyjną, z konieczności musi do tych narzędzi sięgać i z nich korzystać. Bez nich współczesne duszpasterstwo będzie niepełne, w pewnym sensie będzie nosić znamiona zaniechania. Oczywiście, nie należy przeceniać ich roli, a zdecydowanie widzieć ich funkcję wspomagającą. Nie zastąpią one nigdy łaski Bożej, pracy kapłańskiej i działalności apostolskiej rzeszy wiernych świeckich. Są jednak niezbędne do tego, aby praca ta była owocniejsza i łatwiejsza, aby obejmowała coraz szersze grono adresatów. Dużą rolę odgrywa tutaj prasa katolicka, a wśród niej na polskim rynku wydawniczym Tygodnik Katolicki Niedziela.
Od 3 kwietnia 1994 r. diecezja łowicka owocnie współpracuje z Tygodnikiem Katolickim Niedziela, wydając bardzo interesujący, dzięki uprzejmości Redakcji, a zwłaszcza osobie Czcigodnego Księdza Infułata, dodatek diecezjalny Niedziela Łowicka. Przez cały ten okres Niedziela - odwołując się do porównania - spełniała jakby rolę wikariusza u boku proboszczów diecezji łowickiej w ich posłudze duszpasterskiej. Było to ważne narzędzie posługi ewangelizacyjnej i niesionego świadectwa wiary.
Dzisiaj pragnę serdecznie podziękować Przewielebnemu Księdzu Infułatowi za 11 lat pięknej współpracy diecezji łowickiej z Tygodnikiem Katolickim Niedziela. Jestem przekonany, iż Niedziela ukazująca się w diecezji łowickiej nawiązała głęboką łączność z prymasowskim grodem, jakim jest Łowicz, i wielkimi tradycjami tej ziemi, i nadal pozostanie im wierna. Ceniliśmy sobie tę współpracę i możliwość łączności ogólnopolskiej Niedzieli, redagowanej u stóp Jasnej Góry, z ludem diecezji korzystającej najpełniej ze spuścizny Prymasów Polski, którzy zamieszkiwali na ziemi łowickiej ponad 300 lat, posługując stąd Kościołowi i Ojczyźnie. Ważna była wrażliwość na teraźniejszość wiary.
Przez ponad 11 lat Tygodnik Katolicki Niedziela gościł w domach i parafiach diecezjan łowickich, wypełniając wspomnianą wyżej rolę ewangelizacyjną. Mamy jednak świadomość tego, iż wspomniane wszystkie „narzędzia medialne” należy ciągle doskonalić, odpowiadając na wezwanie Jezusa Chrystusa w Jego przekazie Ewangelii. Stąd też niniejszym z dniem 1 stycznia 2006 r., wychodząc naprzeciw decyzji Księży Dziekanów oraz Radzie Biskupiej, pragnę podziękować Przewielebnemu Księdzu Infułatowi oraz Redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela za dalszą współpracę.
Dziękujemy Redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela za wieloletnią współpracę, nie zapominamy o jego owocnym wkładzie w wielopłaszczyznowe dzieło ewangelizacji naszej diecezji oraz szerokich znaków naszej kultury. Wszyscy postrzegamy ją jako Tygodnik Katolicki, strzegący swego charyzmatu wiary i czuwający nad poprawnym zrozumieniem ducha Kościoła we współczesnym świecie. Dzięki Waszej pracy i łasce Pana Jezusa Chrystusa, rośnie świadomość żywego Kościoła, związanego umysłem i sercem z Ojcem Świętym, z misjami i najbiedniejszymi. Pamiętamy także, iż swego czasu edycja łowicka Niedzieli wniosła ożywienie w duszpasterski rytm naszej diecezji, przynosząc cotygodniową porcję interesujących wiadomości, które oby się mogły stawać coraz większą wiedzą i mądrością Kościoła łowickiego.
Nie brak dziś w diecezji łowickiej szerokiej życzliwości dla Niedzieli. Niech świadomość tego faktu pomaga w codziennej pracy Czcigodnego Księdza Redaktora Naczelnego i całej Redakcji. Raz jeszcze dziękując za dotychczasową współpracę, jednocześnie życzę dalszego wszechstronnego rozwoju. Niech Królowa Polski - Pani Jasnogórska prowadzi ludzi Niedzieli w pełnieniu ich szlachetnej misji.

Z serca błogosławię

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Emerytowany biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz poprowaidził w piątek (11 lipca br.) modlitwę Apelu Jasnogórskiego.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz. Podkreślił jednocześnie, że przyjmowanie nielegalnych migrantów nie leży w interesie Polski i nie mieści w porządku miłosierdzia. Duchowny mówił o modlitwie za obrońców polskich granic.
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Bp Robert Chrząszcz podczas Dnia Jubileuszowego w Czernej: Szkaplerz to habit Maryi

2025-07-16 18:04

[ TEMATY ]

szkaplerz

Czerna

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Szkaplerz to nie jest magiczny płaszczyk. Szkaplerz to habit Maryi. To Jej płaszcz matczynej miłości. To zaproszenie do życia w ciszy, w rozważaniu słowa, w miłości - mówił bp Robert Chrząszcz podczas odpustu i Dnia Jubileuszowego w Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej.

– Odmawiając piękną i starożytną antyfonę „Pod Twoją obronę”, nie zawsze mamy świadomość, że z naszych ust dobywa się jedna z najstarszych modlitw do Matki Bożej. Kościół zwraca się w niej do Maryi, jako do orędowniczki w naszych codziennych sprawach i obrońcy wiary zaszczepionej przez Boga w naszych sercach. W Roku Jubileuszowym, ustanowionym przez papieża Franciszka, jesteśmy zaproszeni do ponownego odkrywania -razem z Matką Bożą – piękna ufności i nadziei – powiedział na początku uroczystości, przeor klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej o. Kazimierz Franczak OCD i powitał zebranych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję